3)Czy może zapalnik zrobić z kondensatorów a nie baterii?
27 gru 2010, o 21:32
itan
Dołączył(a): 10 mar 2010, o 18:20 Posty: 25
Mało istotna jest grubość drucika, lepiej grubszy i w miare krótki. Akumulator 720 mAh to będzie miał na zwarciu z 1,3 A jeśli jest dość świeży. Zakładamy, że nasz przewód i drucik mają znikomą rezystancje np. 0,5 R i popłynie 1A P=R*J^2= 0,5*1 = 0,5Wat z czego na naszym drucik ma 0,3R 60% z 0,5 wata to 0,3Wat teraz nasz drucik ma ciepło właściwe 500 J/(Kg *C). Zakładamy, że ma się rozgrzać do 1300 stopni W=P/t. Nasz drucik waży m = ro * pi*r^2*l= 7874 kg/m³ * 3,14 * 0,0025^2*0,01 co daje 0,00157 kg
500/(0,00157 kg * 1300) w przybliżeniu 1/2 J dodając, że będą straty ciepłą podczas ogrzewania na poziomie 50% mocy
t=W/P = 0,5W/0,25= 2s czyli z jakimś przybliżeniem mona powiedzieć, że jeśli będą luty to w parę sekund powinno się coś zapalić. Jednak lepiej użyć znacznie większego akumulatora albo zastosować spory kondensator uF i podnieść napięcie małą przetwornicą wtedy wystarczy mały akumulatorek a zapłon będzie bezproblemowy i nie trzeba będzie się tak bardzo przejmować bardzo dobrym przewodzeniem układu.
27 gru 2010, o 22:47
xomrk
Dołączył(a): 14 sie 2009, o 21:08 Posty: 12
itan napisał(a):
Mało istotna jest grubość drucika, lepiej grubszy i w miare krótki. Akumulator 720 mAh to będzie miał na zwarciu z 1,3 A jeśli jest dość świeży. Zakładamy, że nasz przewód i drucik mają znikomą rezystancje np. 0,5 R i popłynie 1A P=R*J^2= 0,5*1 = 0,5Wat z czego na naszym drucik ma 0,3R 60% z 0,5 wata to 0,3Wat teraz nasz drucik ma ciepło właściwe 500 J/(Kg *C). Zakładamy, że ma się rozgrzać do 1300 stopni W=P/t. Nasz drucik waży m = ro * pi*r^2*l= 7874 kg/m³ * 3,14 * 0,0025^2*0,01 co daje 0,00157 kg 500/(0,00157 kg * 1300) w przybliżeniu 1/2 J dodając, że będą straty ciepłą podczas ogrzewania na poziomie 50% mocy t=W/P = 0,5W/0,25= 2s czyli z jakimś przybliżeniem mona powiedzieć, że jeśli będą luty to w parę sekund powinno się coś zapalić. Jednak lepiej użyć znacznie większego akumulatora albo zastosować spory kondensator uF i podnieść napięcie małą przetwornicą wtedy wystarczy mały akumulatorek a zapłon będzie bezproblemowy i nie trzeba będzie się tak bardzo przejmować bardzo dobrym przewodzeniem układu.
Dobra to spróbuje to zrobić.
A z tym kondensatorem i przetwornicą jak to by wyglądało, jakie koszta ,i czy jestem to w stanie zrobić.
27 gru 2010, o 22:57
itan
Dołączył(a): 10 mar 2010, o 18:20 Posty: 25
Koszta pewnie z 50 zł wyjdzie znając życie.
http://www.nomad.ee/micros/mc34063a/index.shtml masz np. taki układ z kalkulatorkiem podajesz napięcie wejściowe itd. dostajesz jakie elementy kupić układ kosztuje 3 zł na allegro reszt kupisz n. w tme.eu. Jeszcze trzeba do tego zabezpieczenia nad prądowego możesz wpisać w elektrodę i na pewno znajdziesz. Kondensator to Masz bardzo prosty wzór E = (C*U^2)/2 napięcie np 12v i zobacz sobie jakiej potrzebujesz energii na detonacje i wtedy dobież kondensator.
Ja bym chyba kupił gotową starą lampę błyskową np. ze zbitym żarnikiem podłączył drucik zamiast żarnika i detonował tam masz parę set wolt i gotową przetwornice zepsutą kupisz za parę zł przesyłka będzie to już więcej.
27 gru 2010, o 23:42
xomrk
Dołączył(a): 14 sie 2009, o 21:08 Posty: 12
Oki dzięki.
Piszesz ze mało istosta jest grubość drucika lecz one mają różne opory i może inne jeszcze parametry , a jako iż jestem laik to nie wiem który wybrać dla tego akumulatorka .
"zadajmy sobie pytanie czy musiało do tego dojść?
skoro doszło to znaczy, że musiało!"
28 gru 2010, o 14:15
itan
Dołączył(a): 10 mar 2010, o 18:20 Posty: 25
To ma być zwykły zapalnik elektryczny nie czasowy nie ma tu układu, który steruje czasem. Jedynie liczyłem to czas nagrzewania hipotetycznego drucika.
Co do tego drucika to przy zasilaniu z uszkodzonej lampy błyskowej nie ma to większego znaczenia masz tam sporo energii na poziomie dziesiątek J w małej lampie może być kilka J w krótkim czasie np. 0,004s . Powinno ładnie spalić ten drucik z allegro, na próbę możesz wziąć drucik z uszkodzonego urządzenia grzewczego farelki suszarki opalarki czegokolwiek. Wywalasz żarnik błyskowy i lutujesz przez przycisk zamiast niego przewód zakończony drucikiem, na próbę możesz nawet użyć cienkiego drucika z miedzi czy lepiej stali. Włączasz lampę ładuje się kondensator a naciskając przycisk powodujesz rozgrzanie drucika. Lampy widziałem na alledrogo nawet po 1 zł + przesyłka niestety bez baterii.
OT:
Swoją drogą taki ładny detonator z odliczaniem jak na filmach rodem z Hollywood niestety wymagał by większych nakładów finansowych w okolicach kilkudziesięciu złotych. Dość łatwo coś takiego złożyć np. z kitu firmy Jabel nawet ładnie wygląda http://jabel.com.pl/files/instrukcje/J-089.pdf .
Fajnie było by np. zrobić zapalnik z lasera od zepsutej nagrywarki dvd, tylko można sobie łatwo uszkodzić oczy.
"zadajmy sobie pytanie czy musiało do tego dojść?
skoro doszło to znaczy, że musiało!"
29 gru 2010, o 22:36
itan
Dołączył(a): 10 mar 2010, o 18:20 Posty: 25
przyznaje się nie popatrzyłem,
można zrobić na wiele sposobów:
- zwykła technologia cyfrowa cmos lub ttl licznik rewersyjny, oscylator, scalak do kodowania i obsługi wyświetlacza led, można nawet na lampach nixii
najłatwiej poszukać starego zegarka cyfrowego i go zmodyfikować pewnie na alledrogo znajdzie się jakiś za grosze
- fajnie wyglądały by lampy nixie do detonatora
- a układ zaprezentowany na filmie jest to mikroprocesor atmega8 i trochę śmieci, po poziomie projektu można obstawiać, że program napisany jest w Bascomie.
- ostatnio w modzie są matryce FPGA i na tym podobnie można zrealizować, taki układzik.
- w wersji chińskiej, zrealizowano by układ na pamięci rom zalanej żywicą do tego oscylator
- sądzę, ze na upartego można nawet zrobić coś analogowego, jakiś rozładowujący się kondensator + przetwornik ac do obsługi wyświetlacza ale to już mało praktyczne
- sam układ wykonawczy w tym wypadku to przekaźnik można to jeszcze zrobić np. na tyrystorze
30 gru 2010, o 23:06
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
itan napisał(a):
- ostatnio w modzie są matryce FPGA i na tym podobnie można zrealizować, taki układzik.
Użycie FPGA do takich celów, to tak jak byś używał Fadromy do wykopywania dziury pod kwiatka.
31 gru 2010, o 02:31
itan
Dołączył(a): 10 mar 2010, o 18:20 Posty: 25
Może trochę przesada ale jak jest na EvB podłączone do komputera i na tym coś robisz to czemu nie. Gotowe urządzenie można później zrobić na cpld obecnie sporo tańsze od atmegi np. GAL20V8 można kupić i po 50 gr a avr są teraz strasznie drogie w tme ok 10 zł najmniej kiedyś cena usprawiedliwiała stosowanie zamiast cyfrówki. Pic są kłopotliwe i trzeba umieć sobie z tym radzić to nie arduino czy bascom.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników