Wyczytąłem w googlach, że istnieje takie coś jak falownik, ale to gówno jest drogie. I mama pytanie do elektroników jak wykonac prosty układ zmiany prądu stałego na zmienny, np taki jaki jest wykożystany w lampach błyskowych, tam chyba nie ma falownika, a z prąd z bateri jest zwiększany do duzego napiećia i dopiero ładuje kondensator. A nie moża zwiększyć napiecia prądu stąłego więc trzeba go zamienić na zmienny , podniesc jeo napiećie i potem wyprostować. Wiec jak moge zrobić jakieś taki przeminnik. Please help

z elektroniki nie jestem za dobry, ale kilka lamp w swoim zyciu rozebralem wg mnie to napiecie jest wlasnie podnoszone w kondensatorze. Co do tego czy nie da sie podniesc napiecia pradu stalego, odsylam do generatora marxa. jest to moze szczegolny przypadek, ale jest zasilany pradem stalym http://www.myzlab.pl/hv/marx/ na moj chlopski rozum, najprosciej bylo by zrobic generator pradu przemiennego zasilany... pradem stalym

Falowniki mają za zadanie formować z prądu stałego prąd PRZEMIENNY o zadanej częstotliwości i kształcie fali, natomiast do prostego podwyższania napięcia spokojnie wystarczą dwa tranzystory, które będą zamieniały prąd stały na prąd ZMIENNY. Dalej potrzebny jest drabinka z diod i kondensatorów

Rysunek pochodzi z wspomnianej już strony http://www.myzlab.prv.pl
Tam też jest podany opis przetwornicy 12/220V opartej na transformatorze. To rozwiązanie ma taką zaletę, że zmieniając przełożenie transformatora możemy niemalże dowolnie wybierać sobie napięcie wyjściowe (ogranicza nas tylko wydajność prądowa akumulatora) a dalej podwyższać albo nie trzeba albo wystarczy dodać trafopowielacz z telewizora i już mamy napięcie rzędu 10-15kV...

Poza tym polecam kursy o projektowaniu własnych przetwornic impulsowych (wyższa wydajność, mniejsze rozmiary) na TEJ stronie (na samym dole).

Dobra, ale jak mam połączyć te dwa tranzystory, moze trochę wicej szczegółów.

Może mi ktoś powie jak zrobić w konu ten układ zmiany pradu stąłego na zmienny, nie używając falownika i przetwornicy. Bo znalazłem schemat falownika tyrysotowego szerwgowego. Ale to jest uż układ synchroniczny i jest bardzo mały margines błedu obliczeń i odpowiedniego popodłączania, jak coś le zrobie to się wszystko rozpieprzy i nie będzie działać. Ale nie mama pojęcia jak połączyć te dwa tranzystory zeby mi zamieniały prąd. i jaie to mają być tranzystory?? Napewno niskiego napiecia, ale pnp cy moze npn a mozę i taki i taki??? Jak podłaczyć potem do nich napiecie i jak. Konkrety prosże. Naprawdę mi na tym zalezy.

Weź po prostu tą przetwornicę, którą podałem w poprzednim poście - link jest pod słowem "przetwornicy" zaraz pod rysunkiem - sorry, że jest to mało widoczne, ale tak mi akurat odbiło

No tak tylko ża taka przetwornica to nie jest taka prosta sprawa

Szukaj transformator Tesli.
Kaskadowy mnożnik napięcia teżdaje radę
P-moc jest zawsze stała dla konkretnej bateri (żrudła)
P=U*I U -napięcie
I- natężenie
P=1000V*2A=2V*1000A
Duży prąd to nie to samo co wysokie napięcie!

Ale ja chcę zbudować przetwornicę prądu stałego na zmienny do celów piro do zapalarki. Nie potrzebuje transformatora Tesli, który da mi 1 MV.
Podobno częsci do budowy przetwornicy 12DC/230AC moża wyciągnąć z zasilacza komputerowego. Zresztą lampy błyskowe są dosyć małe, czyli prosta przetwornica to nie może być skąplikowana sprawa.

Jakby miał ktoś jakieś propozycje to niech wali, chodzi mi o układ z lampy błyskowej.

Właśnie ja też się podepne pod temat z prośbą do kogoś kto ma lub zaprojektuje takowy (najlepiej sprawdzony) układ przetwornicy dajmy z 3V na min 100 i więcej
Jak nie chcecie się ujawniać to piszcie na PW

Transformator Tesli jest w niektórych zapalarkach do gazu.
Można zbudować naprawdę mały transformator do tego mnożnik napięcia i masz układ wielkości paczki papierosów.
Jeżeli chodzi ci o zamianę 12V DC na 220V AC to już wyższa szkoła jazdy.
Blokowo można to opisać jako:blok zasilania (aku)---> blok generatora (najczęściej przebieg sinusoidalny) ----->blok transformatora------> blok odbiornika.
Ta zasada działania ma sens jeżeli generator ma częstotliwość 50Hz, ale mamy wtedy duży transformator.
Najlepiej jeżeli generator pracuje powyżej częstotliwości akustycznych.
Mamy wtedy mały ferrytowy rdzeń z kilkoma zwojami(nawed jednym) drutu,i nie mamy upierdliwego piszczenia lub buczenia elementów spowodowanych pracą w zakresie częstotliwości akustycznych -słyszalnych.Niestety większość urządzeń pracuje w zakresie50-60Hz. Wtedy nasz układ to uproszczony falownik z transformatorem.
Warto dodać ,że zamiana prądu na innych (wysokich ) częstotliwościach znalazła zastosowanie między innymi w inwertorowych źródłach prądu -spawarkach.
Rdzeń klasycznego transformatora spawarki to kilkanaście -kilkadziesiąt kg,
a w nowych inwertorach to ferrytowy pierścień o średnicy zewnętrznej ok 4cm

"Partyzancka" przetwornice ( do wiadomych celów ) najprosciej można zrobic tak:
Przekaznik na 220V ( im wieksze tym lepiej ) z jednym stykiem rozwiernym.
Uzwojenie przekaźnika traktujemy jako uzwojenie wtórne - wyjście.
Na istniejące uzwojenie nawijamy dodatkowe uzwojenie - ok. 50 zwoi (dobieramy podczas prob ) jeden koniec nawinietego uzwojenia podpinamy pod baterie np. płaską a drugi koniec pod styk rozwierny przekaźnika. Z zestyku rozwiernego kabelkiem do wyłącznika i do baterii.
Sprężynke na przekazniku lekko naciagamy, żeby lżej chodziła kotwica.
Zazłączamy i powinien przekaznik "bzyczeć"
Pod wyjscie przekaznika (220V) podpiąc Graetza i ładujemy kondensatorek. ( podłącz voltomiez i sprawdz na kondensatorze do jakiego nap. sie ładuje - żeby nie przedobrzyć.
Graetz min. 1000V/ prąd minimalny
Tym układem oduczyłem kumpla jarania moich fajek (układ bez Mostka, kondensatora, na 2 "paluszkach")
Cos takiego: http://rapidshare.de/files/13691062/Przet.jpg.html
Pozdro.

LUDZIE!!
Przecież podałem linka do sprawdzonego projektu urządzenia zamieniającego 12V stałego na 220V zmiennego

Jest to projekt z Elektroniki dla Wszystkich, jest schemat, rysunek płytki (można ją także kupić >> TUTAJ<< za 10,30 PLN), urządzenie zostało sprawdzone przez wielu ludzi i jest banalne w budowie.

Czego można jeszcze chcieć

Jak ktoś potrzebuje innego napięcia to wystarczy przeliczyć transformator.

A to że nie mama CMOS 4047, a po co zamawiać, znalazłem schemat przetwornicy na układzie sterującym SG3524. POzatym transformatory do tego projektu kosztują około 40 zet, a te do schematu jaki znalazłem mama w chacie, doddatkowe zalety mojego schamtu, większa nieawdność, wytrzymałość, przz dodanie systemu chłodzenia z termostatem wymontowanym zasilaca do kompa, wentylator włacza sie tylko przy za dużej temp. Jedyne co musze kupić to pare diod jakich mi brakuje i biorę się do roboty . Ale zapalarke i tak zrobie z lampy błyskowej, a przetwornica przyda się na działkę

Jak się to czyta to w niektórych miejscach można zaliczyć połamanie żuchwy ze śmiechu... A tak swoją drogą wiecie jaka jest najprostsza pzetwornica z 3V/220V? A no zwykły transforamtor bez niczego tylko ma to jedno ale ale mniejsza o to jakie... Ile kosztuje najtańszy aparat z lampą? Czy nie będzie prościej?? Wystarczy w nim podmienić jeden kond i o wsio... Jak ktoś bardzo chce to mam schemat prostej przetwornicy na jednym BC547 daje z 1.5V jakieś 30V

Mleczarz, rozumiem że prostota ponad wszystko ale nie kosztem wydajności. Wolę nosić ze sobą trafo&elektronikę i mieć pewność, że nie padnie mi ani wydajność prądowa ani napięcie niż bawić się z przeróbkami lamp błyskowych czy z jednotranzystorowymi generatorami, których stabilność pozostawia wiele do życzenia.

Tak w ogóle to najchętniej zrobiłbym jakąś impulsówkę, na przykład z kreatora na stronie National Semiconductors, ale przecież miał być to prosty projekt. Czy jest coś prostszego niż wlutować garstkę elementów w gotową płytkę i mieć gotowe urządzenie za 35PLN+trafo i ew. radiatory na tranzystory?

http://home.elka.pw.edu.pl/~dflaga/led_lamp/ jak znasz się na impulsówkach to wiesz jak to zmodyfikować może rewelacyjnej wydajności to nie ma ale jest proste jak styl od szpadla

Tu macie pare schematów.

i nie ma mocnych
Założenie spełnione czyli z 1,5V do 350V 100uF w 10 sec

Możesz podać szczegóły konstrukcyjne?

Podaj schemat. To nam ułatwisz sprawe.

Pessos 4 diody i mialbys w 5 sekund...;P

Zgaduje wyciągnąłes to z lampy jarzeniowej na 12V wygląda to jak tradycyjny generator samowzbudny z 1 tranzystorem...

Żadna jarzeniówka Ale zgadłeś jest to najbanalniejszy uklad samo-oscylujący na jednym "szybkim" tranzystorku, diodzie (jako pseudoprostownik), oporniku i transformatorku ze "spalonej" lampki błyskowej Ot cała filozofia

Dobra jestem laikiem w elektronice i za cholere nie moge nic znależć w goglach o generatorze samowzbudnym, weź mi koś narysuj schemacik, bede zobowiązany, bo takie costo jest zajawka i moze jakaś krótkie wytłumaczenie ja kto działa