Laboratorium we własnym pokoju... Przestroga dla niektórych ludzi [/url]
11 mar 2009, o 20:36
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2580 Lokalizacja: Krakow
Ciekawe czy byl to ktorys z forumowiczow ostrzegany po trzykroc - nie baw sie w laba w domu ?
btw. Myslenice, 19 lat, pokazy chemiczne, strata palcow + ewakuacja szkoly
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... palce.html ostatnio pamietam ze ktos nowy zakladal watek na forum w stylu: jakie efektowne doswiadczenie wykonac na pokazach chemicznych w szkole, ciekaw jestem czy to wlasnie ta osoba
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
13 mar 2009, o 00:40
Qba870
Dołączył(a): 6 mar 2009, o 10:10 Posty: 69 Lokalizacja: Częstochowa
Zauważyliście , że te dwa nieszczęścia zdażyły się w Krakowie ?
_________________ - Co to jest związek chemiczny ?
- Związek chemiczny , to małżeństwo obojga chemików
13 mar 2009, o 09:33
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2580 Lokalizacja: Krakow
Kraków a myslenice -> 20 km roznicy
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
13 mar 2009, o 10:29
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
Jakoś tak już się utarło, że krakusy to sknerusy. Może brakło funduszy na zabezpieczenia / pewne odczynniki, albo ktoś chciał coś zrobić po taniemu? Tak to już jest z tymi domowymi labami bez nadzoru osoby kompetentnej. Jak by się dowiedział u swojego chemika co i jak robić, to by raczej nic się nie stało. A tak... Szkoda, że nie pourywało mu wszystkich paluchów, to wtedy było by jednego domorosłego chemika-pirotechnika mniej... Bez paluchów ciężko by było coś zmiksować...
13 mar 2009, o 13:21
Qba870
Dołączył(a): 6 mar 2009, o 10:10 Posty: 69 Lokalizacja: Częstochowa
No i teraz mają nauczke , że nie przestrzegali zasad BHP Nie to że jestem upierdliwy dla nich , no ale tak jest , że ten co spowodował wubuch w bloku jest teraz cały poparzony , a wystarczyło tylko specjalne ubranie ... Zresztą jak ojciec mu przywiózł z niemiec jakieś odczyny nieznane , to ten kolo zmieszał pewnie wszystko i buum po mieszkaniu
_________________ - Co to jest związek chemiczny ?
- Związek chemiczny , to małżeństwo obojga chemików
13 mar 2009, o 14:18
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2580 Lokalizacja: Krakow
Qba - specjalne ubranie ? czy ty wogule wiesz o czym mowa ?
ja rozumiem stroje kwasoodporne do pracy z kwasami czyt tez zwykly fartuch laboratoryjny, ale ty najwyrazniej proponujesz zakladanie kimizelki kewlarowej do pracy z mw/mwi - powiem w skrocie - malo by to dalo, w tym wyapadku jedynym zabezpieczeniem 100% pewnym, ze nikomu nic sie nie stanie jest... nie robic tego !
do tego pisanie: zmieszal wszytko i boom, siadczy tylko o Twojej niewiedzy w temacie chemii
a prawda jest taka, ze kazda osobe zajmujaca sie chemia moze spotkac taki sam lub podobny los bez znaczenia czy ma uber-zabezpieczenia czy gania w slipkach po labie, i nie wazne czy lab profi czy amatorski, kwestia jest inna - czy stanie sie to z calkowicie glupiego powodu jak np. chec zaimponowania komus, czy tez bedzie to czynnik przypadku, pospiechu, zmeczenia, a moze po prostu rutyna - nigdy nie wiesz co sie moze stac, tym bardziej ze obie ofiary wypadku raczej nie mozna by bylo nazwac super doswiadczonymi chocby z powodu ich wieku, wiec prawdopodobnie zdradzila ich po prostu niewiedza, brak doswiadczenia, mlodziencza chec wykazania sie przed kolegami/znajomymi
sam w chemii przemyslowej siedze juz 3 rok ( + 5 lat technikum i piąty rok studiowania ) i dalej nie powiedzial bym, ze jestem super doswiadczony i potrafie przewidziec konsekwencje kazdego czynu, a co dopiero osoba kora jest dopiero w szkole
ogolnie mnie szkoda tych mlodych ludzi, a czasem jeszcze bardziej szkoda mi mlodych ktorzy najpierw czytaja, a pozniej robia i staraja sie jak najbardziej wszytko kontrolowac z glowa, myslec podczas doswiadczenia, bo przez takich ktorzy najpierw robia, a pozniej mysla beda mieli tylko utrudnione zycie - ale niestety nasze szkolnictwo kazdego stopnia z roku na rok obcina ilosc godzin przedmiotow scislych, coraz mniej doswiadczen pokazywanych jest na lekcjach a marginalna ich ilosc mzoe sam uczen wykonac, sam pamietam jak w podstawowce jako jeden z niewielu wykonywalem na lekcjach chemii doswiadczenia wraz z kolegami, z czego ja robilem wiekszosc bo reszta sie bala, a pozniej jeszcze chodzilem na kolko chemiczne, i gdyby wlasnie nie tego typu "zabawy" w podstawowce pewnie nigdy bym sie chemia nie zainteresowal nie nie pracowal na stanowisku na jakim pracuje, no ale jesli chemia ma byc tylko na tablicy, a wszystko inne w domysle, czy na filmach.. to co tu sie dziwic, ze mlodzi chca ekspetymentowac na wlasna reke, a niestety zyjemy w o tyle ciezkich czasach, ze wiedza ktora kiedys byla niedostepna jest latwiejsza do znalezienia, niestety... kiedys jak szukalo sie informacji na jakis temat to znajdywalo sie poprawne dane, teraz czesto trzeba przesiac wyniki wyszukiwania, odsiewajac brednie domoroslych eksperymentatorw nad faktami (przykladowo dosc glosna swojego czasu na naszym forum rozmowa na temat pewnego linku w ktorym byl przemysl domoroslych eksperymentatorow na robienie nitrogliceryny w wannie za pomoca wiader - a pozniej dziwic sie ze cos poszlo nie tak)
znowu sie pewnie rozpocznie nagonka medialna na vortal a wlasnie dzieki vortalowi mozna uniknac wielu nieprzyjemnosci, ale najpierw trzeba poczytac, pomyslec, a nie dzialac - tego chyba obu chlopca zabraklo
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
13 mar 2009, o 14:39
Qba870
Dołączył(a): 6 mar 2009, o 10:10 Posty: 69 Lokalizacja: Częstochowa
Nie mówie tak wprost że zmieszał wszystko tak na hama i patrzył co sie stanie tylko tak eksperymentował bez żadnych zabezpieczeń, acz kolwiek ciekawy jestem czy był świadomy tego co robi
_________________ - Co to jest związek chemiczny ?
- Związek chemiczny , to małżeństwo obojga chemików
13 mar 2009, o 14:51
GenMaster
Dołączył(a): 11 lut 2007, o 21:01 Posty: 235 Lokalizacja: Z Polski
Tak wypadało by się na temat związku który chcemy z syntezować maksymalnie dużo informacji zgromadzić...
ale 2ga strawą jest rozsądek też poco kopiować i syntezować takie niestabilne dziadostwa jak np NCL3 Etc... było jest i syfem będzie a nawet jakby to zachować rozsadek w ilości ... Amatorka to nie masówka aby szybko i jak najwięcej ... Chory tok myślenia
Żaden ze zdrowych chemików nie powie że wie wszystko i jest przez to bezpieczny
A co do samych Zabaw no może i w szkole to mam dziwne podejście ...
ale w amatorce wszystko dla ludzi Eko pisał od czegoś ta pasja chemij się zaczyna
Pozdrawiam TB303
_________________ ..... . . TB303 . . .....
13 mar 2009, o 15:08
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
Myślę, że gdyby miał dobrego nauczyciela w chemii, który powiedziałby mu co i jak zamiast "Nie dotykaj tego, bo nie" to by sobie chłopak krzywdy nie zrobił szukając odpowiedzi na pytanie DLACZEGO!? Sam miałem kilka niebezpiecznych sytuacji związanych z chemia i, patrząc na to z perspektywy lat, muszę stwierdzić, że często faktycznie miałem więcej szczęścia niż rozumu. Najpierw trzeba pomyśleć 3 razy i dopiero coś robić. A pewnych rzeczy lepiej w ogóle nie dotykać (ale DLACZEGO!? ). Mam nadzieje, że chłopak wyjdzie z tego, a ten wypadek najwyżej nauczy ostrożności.
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
13 mar 2009, o 20:23
sniperr
**
Dołączył(a): 20 paź 2007, o 12:51 Posty: 153 Lokalizacja: Łódź
Arion dobrze mówi trzeba pomyśleć 3 może 5 razy zanim się coś zrobi. Miałem jedną przygodę bo nie pomyślałem i skończyło się na oparzeniu II stopnia...
PS: Jak się czegoś obawiacie czy coś jest np: niestabilne to pytajcie się od tego jest forum, są tu doświadczeni chemicy (płci żeńskiej też są ) na pewno odpowiedzą. A uchronicie siebie i kogoś.
_________________ Pirotechnika Bogiem...
Szelki nałogiem...
S&C podstawą...
Brak kasy zwątpieniem...
Lecz nowe odczyny pocieszeniem...
13 mar 2009, o 22:27
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
Im więcej wiem tym bardziej jestem świadomy co podczas zwykłego głupiego eksperymentu może się stać. Niektóre syntezy same z siebie są niebezpieczne i stwarzają zagrożenie. Trzeba być tego świadomym. Ten 13 latek nie miał zapewne zielonego pojęcia co w jego słoiku się dzieje. To nie miało prawa skończyć się inaczej. Najpierw trzeba nabrać wiedzy, później się bawić. Zabawa powinna służyć utrwaleniu wiedzy. W tym przypadku było inaczej.
Szczęście w nieszczęściu że ktoś go usłyszał. Co by się mogło stać gdyby wydzielił mu się jakiś trujący gaz? 13! lat. Gdzie byli jego rodzice?
W szkole było kilka wypadków w mojej grupie. Ale to szkoła, tu są apteczki w każdej sali, tu są nauczyciele którzy wiedzą często-bo nie zawsze-lepiej niż my jak zareagować. Jest bezpieczniej. I nie ma samowolki, za to można było wylecieć. Jak się dogadało z nauczycielem to można było robić na prawdę ciekawe rzeczy.
Ile osób z was destylowało cokolwiek? A ile HNO3? Ile eter? U nas w szkole to było na ćwiczeniach... A co umie taki gówniarz?
Pozdrawiam Analityk
Dołączył(a): 20 paź 2007, o 12:51 Posty: 153 Lokalizacja: Łódź
Ojciec pewnie powiedział " Masz tu synku kilka chemikaliów" (ale pewnie nawet nie wiedział jakie to są i czy mogą mu zagrażać).
_________________ Pirotechnika Bogiem...
Szelki nałogiem...
S&C podstawą...
Brak kasy zwątpieniem...
Lecz nowe odczyny pocieszeniem...
14 mar 2009, o 00:31
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
Co zrobił, to zrobił. Podobno znaleźli jakieś petardy. Może chciał wymieszać metalową łyżka proch z kilku, żeby zrobić większą petardę? Tutaj widać mentalność Polaków. Pierwsze robią, później myślą ( jeśli oczywiście przeżyją ).
14 mar 2009, o 01:31
prezes- the inventor
**
Dołączył(a): 26 mar 2007, o 19:13 Posty: 454 Lokalizacja: [*]
aktus niekiedy pomyslisz 1000 razy i Ci i tak utnie głowe.... mnie najbardziej wlasnie ruszaja tacy delikwenci jak Ty, nie wiedza co bylo dokladnie, a bija piane i ploty robia. (nie powiedzialem ze nie trzeba myslec)
14 mar 2009, o 01:37
Tomasz
Dołączył(a): 3 gru 2006, o 10:50 Posty: 93
Właśnie nie można przesądzać co się stało dopuki się dokładnie nie wie. Ja piro zajmuję od ponad dwudziestu lat słyszałem o wielu wypadkach, przeważnie to głupota jak zabawy z karbidem i podobne tematy, lecz czasem może się zdarzyć coś nieprzewidywalnego. Choćby elektrostatyka, mnie ostatnio na ruchomych schodach w kerfuże gdy dotknąłem pleksi pod poręczą tak pie… że usiadłem, zgłosiłem to ochroniarzom a oni na to cóż zdarza się. Prąd z sieci poraził mi dłoni nie raz nawet raz kciuk napięciem między fazowym (miałem poparzony), ale to pobiło wszystkie moje dotychczasowe doświadczenia z tej dziedziny. Kiedyś koledze zapalił się PCZ podczas prasowania w imadle za pomocą rozbieralnego kompresora z agregatu lodówki, niemożliwe a jednak się stało , tłoczek kompresora opuścił garaż przez sufit. Robił tak setki razy bez problemów a raz miał pecha, może to zanieczyszczenie innymi składnikami spowodowało zapłon i to z tego, co mówił kolega w chwili gdy luzował imadło.
_________________ Surowce do zanęt i kulek proteinowych. Gotowe miksy, dipy i kulki zanętowe. Także inne akcesoria do wędkarstwa karpiowego. http://fishfood.bloog.pl/?ticaid=65dea
14 mar 2009, o 12:45
greg
Dołączył(a): 23 kwi 2007, o 19:57 Posty: 38 Lokalizacja: Z za winkla
Wypadki były są i będą bez względu na to czy pracujemy w domowym labie, lub uczelnianym Temat dotyczy 13- latka , jaki zakres wiedzy posiadał odpowiedzcie sobie sami Zestaw tzw. "Młodego Chemika " jeśli wielu nie wie w czym sprawa, to gotowy zestaw w wersji minimalnej podstawowych prostych odczynników i odrobina szkła w styropianowym opakowaniu, z tego nie zrobimy mieszanki piro , ilości preparatów są gramowe W wcześniejszych wersjach dostępnych w Składnicach Harcerskich pod nazwą " Junyj chimik" pisownia spolszczona , można było dostać w zestawach przynajmniej retorty .
Wypadki zazwyczaj powoduje brak wiedzy lub rutyna , oczywiście istnieje też losowy przypadek, nie podniecajcie się wypadkami bo było ich dość dużo w ostatnim okresie kilku minionych lat .
Pirotechnika nie jest złem podobnie jak chemia, forum ma za zadanie
Uczyć poprzez zabawę nowych młodych fascynatów od podstaw wszelkich niebezpieczeństw związanych z substancjami chemicznymi Cel edukacyjny jest podstawą tego forum , nie znajdziecie tu wiadomości na tematy prowadzące do przypadkowych wypadków , modelatorzy czuwają by forum było klarowne Porównując statystyki za dużo jest bicia piany o sporadyczne przypadki nieszczęśliwych wypadków w tej dziedzinie
Co dnia umiera kilku młodych narkomanów , kilku zaszczutych nastolatków odbiera sobie życie, celowo pominę kilka innych przypadków które są bardziej ciekawe z zakresu socjologii, jednak media jak to wiadomo bazują i bazować będą na tym co jest dla nich mało znane jako humanistów, kogo dzisiaj obchodzi że jakaś Kaśka odeszła bo nie mogła dłużej znieść tego ze w klasie ja poniewierali , lub Karol odszedł na własne życzenie po wizycie u klechy itp.
Problemem nie jest dostępność informacji tylko jej właściwa interpretacja i odpowiednia modyfikacja medialna .
pozdrawiam
eko
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników