Sinus cosinus Boże daj 3 minus-powinno starczyć:)
Spokojnie, mało kto potrafi dostać bana w dniu rejestracji.
Afgan, też jestem na technologii chemicznej ale na PG.
Nie da się. Przynajmniej u nas.
Da się zrobić. Trzeba będzie się nauczyć jak się uczyć szybko i skutecznie. Wtedy znajdziesz czas na rozrywkę. Dużo zależy od ludzi. U nas po kole z fizy lub matmy nikt nikogo nie pyta o zdanie tylko wszyscy jak jeden idą do kwadratowej. Uczyć się razem można i pobawić (czasem wstyd opowiadać) też. Studia fajna sprawa, nauczysz się dużo więcej niż tylko na zajęcia. To już niemal normalne życie, tylko że studenckie. Bajki o głodówkach i o tym że wszyscy udzielają korepetycji żeby dorobić są jak najbardziej uzasadnione i rzeczywiste. Może wydawać się to straszne ale jak uda Ci się przeżyć do pierwszego to zaczynasz być z siebie dumny. Oczywiście jak się studiuje to albo stancja albo akademik. Głupio tak sprowadzać koleżanki i piwo do mamy pod dach na całą noc. Zdarzają się różne przypadki.
Podsumowując: da się i jest to fajne/ciekawe/miłe/ciężkie/satysfakcjonujące/nieprzewidywalne/stresujące zajęcie. Trzeba tylko trochę samozaparcia, dobrze jest trafić na normalnych ludzi którym pomożesz i którzy w razie potrzeby Ci pomogą. Sam właśnie studiuje technologię chemiczną, jestem zadowolony choć różowo nie jest. nie jestem geniuszem, ledwo 3 z matmy miałem ale sobie z egzaminem poradziłem. Tymi ocenami ze średniej nie ma co się sugerować. Podstawy trzeba znać ale o to nikt już nie pyta. Ktoś powiedział że śpi się w niedziele. Taaa, dziś o 7.15 startujemy wykładami z matmy...
Da się, trzeba tylko chcieć.
Analityk