hej panowie od pewnego czasu wypada mi (a mam dosc dlugie) coraz więcej włosów. Jakie związki albo metale czy pierwiastki są odpowiedzialne za to aby mieć mocne i zdrowe włosy, prosze o sprawdzone rady... ratujcie moje włosy

Wypadanie włosów nasilają m.in. niektóre zaburzenia hormonalne dotyczące kory nadnerczy, tarczycy, przysadki, gruczołów płciowych. Więc powiedz ile masz lat, czy dalej rozwijasz się biologicznie ? Łysienie i ścieńczenie włosów może być spowodowane niedożywieniem, a zwłaszcza niedoborami białkowymi, aminokwasowymi, jak też brakiem niektórych metali śladowych - najbardziej żelaza i cynku.
Najlepiej zrobisz kliksiu, jak skonsultujesz się z lekarzem,
tylko nie wiem jakim

ctx//w tym przypadku ginekolog
matey23//z której strony?:lol:

Ponoć rezultaty przynosza leki na bazie L-cystyny, Vitminy młodości , Beta Karotenu, Vitaminki B2 i Pantotenianu Wapnia i Amidu kwasu nikotynowego. Skonsultuj sie z lekarzem, na temat zażywania leku "Merz Spezial" ona zawiera wszystkie wymienione substancje i inne dodatkowe.
Udanej walki,
Mateusz

POlecam Ci preparaty zawierające wyciąg ze skrzypu, do zakupienia w aptece np skrzypovita. pomaga na włosy, cerę i paznokcie. ostatecznie możesz isć na pole i najeść sie skrzypu.
Pozdro

mi w wieku ok. 15 lat też wypadało sporo włosów w okresach osłabienia organizmu (przeziębienia itp.). Nie wiem czemu, ale już nie wypadają, nie licząc zwykłego rozczesywania tych kudłów ; )

Kiedy miałem długie włosy to mi też często wypadały, ale przestały po ostrzyzeniu, więc tobie także polecam taki zabieg dla wzmocnienia włosów:) pozdrawiam

No to ja teraz zapuszczam już 2miesiąc włosy,
a ty teraz tu mówisz żeby dalej chodzić w tym
beznadziejnym "jeżyku"

niektórym ludziom włosy po prostu wypadają w okresie jesiennym... takie linienie, jak u psów znam parę takich osób.

mam nadzieję, ze nikt się za to porównanie do najlepszego przyjaciela czowieka nie obrazi

mi też własnie jakoś tak zaczęły kłaczęta wychodzić, ale odżywki + napary ze skrzypu + 2 litry piwa co piatek i jakoś to idzie

sie wtrace:)
mam dlugie wlosy: zapuszczam ponad dwa lata
wypadanie w duzych ilosciach jest normalne troche powypadaja pozniej przestana pozatym jakbys czesal czesciej to bys tego nie zauwazyl

skrzyp:
preparaty skrzypowe dzialaja po zazywaniu minimum miesiac zarzywalem 1.5 miesiaca - nic sie nie zmienilo zostawilem:P
popieram Keina 2-3 litry piwa co piatek i jest gites:D
pozdro
Jaga.

Co się marwić ponoć facet łysy w testach wypada seksownie
pozatym wielu się goli na tzw. łysinkę a przy wypadaniu włosow golenie odpadnie no gorzej jak juz brwi wypadają
pozdro.
eko.

Samemu tego nie lecz. Lepiej jakieś preparaty w sklepie. Mam długie włosy mi też wypadały. Po miechu przestały. Treaz jest ok. Ale ponoć na dzień może wypaść kilkanaście włosów. A jak ci nic nie pomoże a tak się martwisz tym to idż do lekarza

a może po prostu łysiejesz, chłopie...
nie ma sie co denerwować i wstydzić w takich wypadkach...znam kolesia osobiście co w 2 klasie liceum miał juz takie śliczne łyse kółeczko na czubku główki ^^
a z drugiej strony...tak czy siak będziesz musiał kiedyś zgolić kudły :]
powodzenia i nie dziękuj za słowa otuchy :]
pozdrawiam :]

Napewno kółeczko z łysienia
Ja mam kolege który miał po prostu operacje,
guz czy cuś, została blizna i własnie na czubku głowy takie
łyse kółeczko.

to mój kumpel łysieje... znam go i wiem że to nie przez żadne cemioterapie czy operacje, czy tez inne wypadki "losowe" ale to tylko dlatego że tak ma zapis w genach...
niektórzy tak mają...
normalnie taka łysinka wyskakuje w okolicach 30 roku zycia...jemu wyskoczyła w liceum :]

podobno ludzie, ktorzy lysieja w mlodym wieku sa ponadprzecietnie inteligentni ;O

Albo od dziecka mają nadprzeciętnie przesrane i ze stresu włosy lecą

<rotfl> <lol> <hahahha> nie znasz kolesia :]

u mnie był koleś w liceum miał łysinkę jak 35 latek, a był laureatem chyba z 3 olimpiad i to wszystko w jednym roku.

Pod koniec XIX wieku farmaceuci produkowali taki zestawik na odżywienie wlosów:
Winan potasowy 40 g
Kwas winowy 30 g
Kwas borny 30 g
albo
Kwas cytrynowy50 g
Mleczan aluminium 30 g
Winian potasowy 20 g

Zalecano stosowanie 5 g. proszku na litr wody. Uwaga nie wypróbowywane - to tylko ciekawostka
Ale idąc tym tropem można płukać włosy w wodzie z sokiem z cytrynki.

Sok z cytryny bardzo wysuszałby włosy... odradzałbym... chyba lepsze są konwenjonalne odżywki ze sklepu. A co do tego skrzypu, to polecam, słyszałem o tych produktach bardzo dobre opinie.

Nie bardzo masz rację, naturalne pH skóry jest lekko kwasowe, mydła i detergenty je zmieniają, sok z cytryny (oczywiście w 1000 ml wody) pozwala na utrzymanie naturalnej kwasowości. Taki naturalny 'tonik" jest też dobry do cery trądzikowej.

Mi kiedyś fryzjerka powiedziała że sok z cytryny dobzre robi na włosy i zwalcza łupież..

no to tak
jestme młody i nie czasn a łysienie LICEUM
Zapuszcam od roku i latem tego problemu niemiałem a jesienią siezaczoł ...

Az tak bardoz sie nieboje zeby gonic do lekarza... pomyslalem sobie zep oprostu jakies mikro i makro elementy muszą byc za to odpowiedzialne i mogl bym cos zeminic w swojej diecie aby wzmocnic wlosy ... niekręci mnie łykanie tabletek Wole "nature" choc pewnie tyle samo w niej chemii co w tych tabletkach ... wieć na chwile obecną niewidze konkretnych rad dla siebie no moze poza tym ze zaczne pic amonokwasy (żart)

Ps Ctx cholernie smieszne z tym ginekologiem cholernie ... ;p ;]
ps2. fajną masz siostre

ja zapuszczam włosy ponad 4 lata, i to normalne ze w jesieni włosy wypadają;/ i to wpizdu.... na dodatek dowalił sie do mnie tkai straszny łupiez ze ała;/

A jeszcze taka sprawa, rozdwajają ci się końcówki? Bo jak włosy są już tak dosc ostro sponiewierane i słabe to też lubią wypadać (ewentualnie się łamać i rwać - sprawdź czy wypadają ci z cebulkami), ja pół roku temu z bólem serca musiałem isc do fryzjera żeby mi podciął ze 4 cm dla wzmocnienia i rzeczywiście się wzmocniły I nawet tak różnicy w długości nie było widac, szybko odrosły (teraz mają ze 30cm)..