takie cuś: kiedyś do calgona był dodawany papierek, któryu w twardej wodzie zmieniał barwę, ciotka go sobie kupiła z tym papierkiem woda jak możnabyło się spodziewać wqg papierka wyszła twarda że o zgrozo! tymczasem ja wiem, że woda u nas ma pH=5,6 i nie jest twarda!!!!! Ostatnią rzeczą ktorą można zobaczyć w czajniku jest kamień kotłowy, więc kiedy pralka padła od razu pomysleli: kamień na grzałce!!!! a okazało się, że grzałka sobie błyszczy!!!!!!

PS zawsze jest mi trochę do śmiechu, gdy widzę jak u mnie ktoś kupuje Calgon, bo po cholerę???? Poza tym widać że papierek w każdej wodzie zmienią barwę, nie tylko w twardej....

1. Ostatnio kupilam czekolade kokosowa. W ktorej nie bylo ani wiorkow, ani zadnego podobnego nadzienia a tym bardziej smaku. Spojrzallam wiec na sklad i jedyna informacja na temat kokosu to taka: Produkt moze zawierac sladowe ilosci orzechow arachidowych, innych orzechow i glutenu.
Zaznaczam ze nie byla to czekolada z nadzieniem o smaku kokosowym , z nadzieniem kokosowym tylko kokosowa.

2. Zdazylo mi sie tez kiedys kupic tabliczke mleczna , nie bylo na niej skladu tylko : wartosc odzywcza weglowodanow, tluszczu i bialka.

3. Dlaczego biedronki sa zolte? ( chodzi o budynki )

http://www.brainiac.pl/index.php

Pare perełek o legendarnej paście z Brainiaca, link do tematu znaleziony na podanym powyżej forum:

no, jak ci muszla pod dupą pęknie to na maxa wesoło jest... kocham takich ludzi

Hehe dobre wodorotlenek azotu a jeszcze lepsze sam jod w spłuczce

Z tekstu o śledziach powaliło mnie zdanie:
"Skoro ryby świecą, to jest duże prawdopodobieństwo, że zawierają jakiś pierwiastek"

Jeśli chodzi o magnetyzery, to niekoniecznie musi to być taka bujda, jak się wydaje. Tekst o siłach van der Waalsa jest naukowo prawdopodobny.

http://allegro.pl/item137824560_stalowe ... z_rak.html

Ściema czy nie ściema?
Jeśli patent jest autentyczny, to chętnie bym sie dowiedział jak działa...

Czegoś takiego nie widziałem.

Ale jakoś tydzień temu widaziałem (chyba w teleekspresie albo Na celowniku) takiego dziadka. Wyglądał jak Einstein po przezyciach w Wietnamie. Produkował on magiczną Wodę posiadającą MOC zamieniania chaosu w harmonię . Wystarcxzyło kilka łyków i z twojego ciała znikały WSZYSTKIE bakteria, raki, choroby, złe duchy i co tam jeszcze dusza zapragnie.

A teraz trochę o produkcji tego Magicznego Eliksiru.
Butelkę z wodą (kranówą) przykłada się do Lampy Plazmowej(kupionej w Media Marktcie) i już. wODA NABIERA SUPER WŁAŚCIWOŚCI .
Cena za 0,25l ->30zł

kolejne cudo z Tv Marketu to tabletki spiruliny, która zawiera tyle żelaza, że trzeba uważać na zęby przy jedzeniu tabletki i jedna ma więcej witamin niż kosz owoców.....

Spirulina jest też składnikiem pokarmu dla rybek

Ciekawe.. jeśli usuwa zapach związków siarkowych (czosnek, cebula) będąc zrobionym z żelaza to można się dopuszczać różnych hipotez.
http://en.wikipedia.org/wiki/Stainless_steel_soap
Tutaj jest napisane, że usuwa również zapach ryb. A przypuszczenia: it is likely that sulfurous compounds either dissolve directly in the water or (less likely) are catalyzed by the steel, if indeed the odour removal is measurably greater with stainless steel than any other substance.

I masz rację bo w proszkach jest tyle zeolitów i fosforanów że nawet r-r Ca(OH)2 stałby się miękki

http://www.fahrenheit.eisp.pl/archiwum/fif_p1/27.html - polecam ten artykuł i resztę.

Mam pytanie, kim są autorzy podręczników do gimnazjum, bo nawet dzisiaj po raz kolejny przy okazji korepetycji zauważyłem coś takiego:

-etanol powoduje zmianę barwy zakwaszonego r-ru dwuchromianu z pomarańczowej na zieloną, jest to reakcja charakterystyczna etanolu i pozwala go zidentyfikować.

Więc od kiedy inne alkohole zmieniły swoje właściwości i nie redukują chromianów? Od kiedy takiego wyniku nie dają związki nienasycone, aldehydy, cukry, aminy i tysiące innych? Wspaniała metoda, pozwala wykryć etanol we wszystkim....

- polimeryzacja termiczna wymaga zachodzi pod wpływem katalizatora.

Od kiedy i co jest tym katalizatorem?

to tyle po przerobieniu dwóch rozdziałów z podręcznika dla klasy trzeciej. A teraz coś innego, pewien młodszy gimnazjalista pytał, dlaczego nie wyszło mu doświadczenie opisane w podręczniku. Doświadczenie takie: do jednej probówki sypiemy CaCO3 i zalewamy HCl, wydzielający się gaz przepuszczamy przez probówkę z r-rem oranżu metylowego, wskaźnik barwi się na czerwono. Więc razu myślę, od kiedy to powstaje kwas węglowy, który barwi oranż na czerwono? On użył octu i mu to nie wyszło... Jak się przyjrzymy, to zauważymy, że przecież do drugiej probówki trafia mieszanina CO2+HCl, ale oczywiście to ten pierwszy zmienia barwę oranżu po reakcji z wodą... On użył octu, kwasu słabego i znacznie mniej lotnego więc CO2 nie zabarwił wskaźnika. Pozatym gdyby nie było CaCO3 tylko sam HCl to ten oranż zostałby wessany do kwasu solnego, bo przecież HCl gwałtownie się rozpuszcza w wodzie, nawet ja miałem takie doświadczenie w podręczniku do siódmej klasy, fontanna z HCl, HCl zasysał wodę z dodatkiem wskaźnika, który się odpowiednio barwił...

To autorom podręcznika udało się nawet kwas węglowy otrzymać, moje gratulacje, niewielu się ta sztuka udała....

PS żeby nie być gołosłownym, to dołączę skany wkrótce... A może macie inne odkrycia na oku?

Prosze, nie zaczynaj tego tematu, ponieważ jestem z tym na bierzaco i te "odkrycia" to dopiero kropla w oceanie, a wręcz ziarno piasku na Saharze......

I tak nauczyciele gimnazjum dokonują lepszych odkryć niż same podręcznik... O zgrozo ci nauczyciele są np. przewodniczacymi komisji wojewódzki ds. konk. chemicznego, lub doradcami metodycznymi.... Jak znajde czas to opisze pare godnych pamięci "odkryć...." (m.in.- HNO3 nie reaguje z Cu bo Cu to metal szlachetny.....)

hej DM ja jestem w 3 klasie i ludzie sie mnie pytają jak odróżnić metanol od etanolu. Ja im mówię że wypić (po metanolu szybciej się ściemnia) a oni :
- "No dobra to jest ten dwuchromian i etanol i parę kropel kw. siarkowego i on co sie robi?"
- "zielenieje"
- "a jaki był na początku?"
- "pomarańczowy"
- "ok, a jaki to ma wzór?"
- "ka dwa ce er dw o siedem"
- "OK"

i tak wygląda szkolny dialog o wykrywaniu etanolu
ponadto pytali czy metanol też powoduje zielenienie to im mówiłem :"jak dla ciebie to tak" i sprawa załatwiona.

Szkoda że gimnazjaliści nie umią napisać równania reakcji zobojętniania NaOH octem ale takie jest życie.

Może to nie ten temat, ale później wrzuce parę przykładowych kwiatków z poprawy kwasów i zasad (byłem na kółku chem. i kilka kartek widziałem )

niektorym ciezko zrozumiec ze nie kazdy pasjonuje sie chemia uwazaj bo ktos kiedys ciebie w podobny sposob wysmieje

Wy tak sobie ględzicie.. a ja szczerze nie wiele rozumiem z tego xD chemia mnie aż tak nie kręci, mam zapędy pirotechniczne (yy znaczy dobrze w guglach szukam), a od rówieśników wiem ciupinkę więcej... więc nie śmiać się...
oczywiście nie że tuman jeste, bo to wstyd zajmować się prio (yy szukać znaczy) i nie znać chemi... mocną 4 mam w liceum

tak Nostra. ale mnie chodzi o to, że uczą bzur, potem się to na człowieku jeszcze na studiach odbija...

Poziom gimnazjalny nie jest żadnym usprawiedliwieniem, albo uczymy tego co jest, albo wciskamy kit, jak widać autorzy wybierają albo świadomie to drugie, albo sami reprezentują poziom niewiele wyższy...

Ja nie mówie że jestem pr() i masta i w ogóle debest, ale ja uważam że jak ktoś niedoczyta i później na sprawdzianie sie pytajo czy wzór tego "dichromianu (co to kur** jego mać jest????) potasu" to KCr2O7 a ja muszę ich poprawiać (30 osób w klasie i ciężko siedzieć samemu) to naprawde wychodzi tylko ich debilizm.
przy okazji po co komu wiedzieć jak wykryć etanol (swoja drogą każdy inny reduktor) skoro oni sie nawet tej chemii nie uczą (na sprawdzian sie nauczą a potem co? wzoru octu ci nie podadzą jak dorosną

to tak samo jak robaka nauczyć co to jest samolot

tylko po co wiekszosci ludzi znajomosc chemii? to nie jezyk ojczysty ktory jestes zmuszony znac bo inaczej ciezko ci sie bedzie dogadac z 90-99% rodakow, albo nie matematyka, bez podstaw ktorej nie poradzisz sobie na zakupach, dla wiekszosci osob chemia to cos co trzeba zdac, dla mnie takim przedmiotem od zawsze byl jezyk niemiecki ani slowa w tym jezyku i jest mi z tym calkiem dobrze

a po co im znac wzor kwasu octowego, no chyba ze ktos sie wybiera na jeden z dziesieciu

wyobraźmy sobie taką sytuację, Kazio odlał sobie do kanistra alkoholu z cysterny i zaniósł do Jasia, pasjonata chemii, kolega z klasy. Są razem w trzeciej klasie gimnazjum. Jasio to także eksperymentator, ma w domu trochę odczynników i szkła. Kazio chce wiedzieć, czy to co ma w kanistrze to etanol, więc Jasio zagląda do książki i widzi reakcję charakterystyczną etanolu: zmiana barwy z pomarańczowej na zieloną roztworu dichromianu. Wynik mu wyszedł pozytywny, więc postanowiono: na następnej rozcieńczą to i dadzą spróbować każdemu gościowi, ale będzie zabawa! Tyle, że to raczej nie jest etanol....

http://www.myzlab.pl/pirotechnika/proch/ Profi petarda czyli pcz w...

http://www.brainiac.pl/topics41/czesc-wam-vt1082.htm

Absolutny hit czyli czy 100m to blisko od domu.. (musiałem DK zjechac )
po przeczytaniu całego topica nowego swiatla nabiera:

Sativ słusznie tu linka podał był też pomysł za granat z pileczki pimpongowej wypelnionej....HDWP ale usuneli.
Jednym słowem raj dla CTX`a Nicnowego też by się odnalazł

No i nie zapominajmy o ortofobi administracji warny dostaje za pisanie bez polskich literek Ciekawe czemu banana dostalem?? Chyba za mądrze pisałem a to do koncepcji forum nie pasuje

Ogólnie syf kiła i mogiła, ale ubaw jest swietny i to za darmo.

Działanie hometopatii (od zbitki homeos ten sam, pathos - choroba, co oznacza leczenie tym, co wywołuje chorobę - ale to tak na marginesie) polega na tym, co nazywam działaniem ostatniego prochu. Cudowne leki się bierze, gdy inne nie działają, albo nie zdążyły zadziałać. Jeśli wyleczenie nastąpi po przyjęciu leku homeopatycznego, to automatycznie przyjmuje się, że to TEN ostatni specyfik wyleczył. A tak nie musi być. To, że homeopat był brany, jako ostatni nie znaczy, że to on wyleczył. Może tak być?

Tyle że czasami wystarczy powąchać. Jeśli mamy do czynienia z czystymi alkoholami to metanol ma zupełnie inny zapach niż etanol (nie wierzcie podręcznikom, że zapach metanolu jest podobny do etanolu - metanol jest słabo wyczuwalny i ma przyjemniejszy zapach). Wyższe alkohole mają też inne zapachy niż etanol i łatwo je odróżnić od niego węchem. Problem jest tylko wtedy gdy mamy do czynienia z mieszaniną etanolu i metanolu. Ponieważ ten drugi ma słaby zapach, nie ma szans go wyczuć w mieszaninie. Chyba, że ktoś ma węch absolutny, tudzież jest posiadaczem waniliny .

PS
Zawsze daję znajomym studentom do powąchania metanol - co by się przekonali organoleptycznie, że czasami trzeba krytycznie podchodzić do tego co piszą w książkach - a przede wszystkim trzeba myśleć .