Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
owszem czuć różnicę, zwłaszcza wyższe łatwo odróżnić od metanolu, ale jeśli ktoś nie miał wcześniej kontaktu z jednym i drugim, to prawdopodobne, że stwierdzi że to spirytus. W końcu co jakiś czas zatrucia śmiertelne się zdarzają...
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
4 kwi 2007, o 13:57
Nuclear
**
Dołączył(a): 22 kwi 2006, o 15:46 Posty: 233 Lokalizacja: Łódź
co do podrecznikow do gimnazjum... ja mam wydawnictwa Nowa Era... i jedyne rzeczy ktore moglyby sie ewentualnie zgadzac z tym co tu piszemy to informacje zawarte w tabelkach "czy wiesz że..." albo "a to ciekawe..." no i tabela rozpuszczalności... może w 90%
_________________ gg 1616087... Powrót księcia ciemności, który uroczyście przysięga nie pisać siana i gromić off-top!
4 kwi 2007, o 16:46
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
Na szczęście mają w tym roku wprowadzać nowe wydanie tej książki Nowej Ery. Podobno ma już nie być takich głupot popisanych. Przynajmniej tak mi moja nauczycielka mówiła.
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
4 kwi 2007, o 19:58
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Odnośnie książek Nowej Ery to miałem całe LO z chemii na nich oparte... muszę przyznać, że Operon mnie osobiście bardziej zadowala, książki autorstwa niejakiego Hessa też są całkiem fajne. Zdarzają się błędy w Nowej Erze, jak praktycznie w każdym podręczniku - nie mówię o studenckich, bo tych jeszcze nie znam
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
4 kwi 2007, o 20:21
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
Jeżeli chodzi o liceum to polecam Danikiewicza (organiczna) i reszta z wydawnictwa Pazdro. Jak na początek to gorąco polecam .
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
4 kwi 2007, o 21:05
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
front napisał(a):
Siedząc do późnych godzin nocnych przed TV miałem (nie)szczęście natrafic na TV market. Tym razem nie mate reklamowali tylko jakiś patent co się świeci, tworzy się ultraleczniczy O3 i nas kuruje . Mam pewne wątpliwości czy takie coś (takie małe białe g**no) jest w stanie zjonizowac powietrze aby wytwzożyc ozon w sumie nawet dobrze. Czy widzieliście takie coś i co o tym sądzicie??
Nie będę się zajmował zagadnieniem "lecznictwa O3", ale samą jonizacją. Tak, bardzo łatwo zrobić taki "jonizator". Wystarczy zrobić prosty generator wysokiego napięcia, wyprostować to na starych diodach z ruskiego telewizora, jak nie wytrzyma napięcia, to dać lampę - kenotron (próżniowy prostownik WN) ze starego TV, choćby DY86 albo EY86. Względnie otrzymywać od razu prąd pulsujący (albo stały), i podać to na dwie zbliżone do siebie siatki z drutu. Nie wiem, czy powstaje O3, ale jonizacja będzie, jeśli popłynie znikomy (liczony poniżej uA) prąd między tymi siatkami. Nie wiem czy popłynie, ale myślę że tak, bo jakaś śladowa jonizacja musi nastąpić. (Jeśli prąd będzie pulsujący, to popłynie też prąd jak przez kondensator, bo jest to kondensator powietrzny. Należy wziąć pod uwagę też fakt, że może nastapić ulot - wyładowanie koronowe). Nie wiem, czy to wytwarza O3, to można wyczuć na węch. Myślę, że ilości są śladowe, niewyczuwalne. Efektu wizualnego oczywiście nie ma. Dużo łatwiej wytworzyć ozon przez wyładowania elektryczne. Puść stary silnik komutatorowy, najlepiej ze zużytymi szczotkami - po chwili z silnika wydobędzie się charakterystyczna "burzowa" woń. A jak uruchomisz dowolne urządzenie dające spore iskry lub trwałe wyładowanie (Induktor ruhmkorffa, trafopowielacz, dowolny generator HV), to zapach będzie wyczuwalny po chwili w całym pomieszczeniu. Z tego co wiem, zapach może też pochodzić od zjonizowanego gazu, nie od samego ozonu, ale jego wystąpienie jest na ogół dowodem, że wytwarza się również ozon Absolutnie nie należy uruchamiać w domu (w mieszkaniu, zamknięte okna) trafa tesli, można się przytruć ozonem.
W małej ilości takim iskrownikiem można sobie "odświeżyć" powietrze trochę. Nie polecam jednak nadużywania fresh air - moi przedmówcy pisali o szkodliwości ozonu. Lepiej iść na spacer
Na zasadzie HV działają te elektryczne urządzenia do tępienia much. W środku lampa przyciąga muchy. Spirala w środku jest z dwóch drutów niestykających się ze sobą, napięcie między drutami wynosi może z 1kV. Mucha wpada, zwiera druty i po niej.
Pozdro,
szalony
29 sie 2007, o 20:27
Ce-Ha
Dołączył(a): 2 mar 2007, o 00:34 Posty: 66 Lokalizacja: Lublin
Wielki lol co tutaj przeczytałem!!!
sorki jak kogoś powtórze ale nieczytałem dokładnie całego tematu. Mnie bardzo śmieszy jak teściowa (przyszła) i wiele innych osób mówi żebym niepił wody z kranu bo kamienie będe miał! i jak mam chęc napić się wody to żebym napił sie mineralnej! ale zaraz ja mieszkam na lubelszczyżnie!! wode u nas bierze się z studni głębinowych! jedyne co z nia się robi to oczyszcza z bakteri.
kamienie u człowieka robią się głównie z szczawianów a w wodzie są wodorowęglany wapnia i magnezu. w wodzie butelkowej też są jony wapnia magnezu itp i to wniektórych w większym stężeniu!! to więc niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego po kranuwie robią się kamienie a po wodzie z butelki z napisem wysokomineralizowana nie będą mi się robić!?!?!?!?!?
pozdrawiam
29 sie 2007, o 23:42
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Cyt. za: Encyklopedia interia.pl
"FENOL , C6H5OH
najprostszy fenol aromatyczny; bezbarwne kryształy o charakterystycznym ostrym zapachu; trujący, silny antyseptyk; temp. topn. 42oC, temp. wrz. 182oC; występuje w smole węglowej; jeden z najważniejszych surowców w syntezie org.; stosowany w przem. tworzyw sztucznych, barwników, farmaceutycznym oraz jako środek odkażający."
Eh...
10 wrz 2007, o 01:39
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
tylko proszę mi wyjaśnić, co tutaj jest kłamstwem? Bo ja nic nie widzę, chyba że oślepłem....
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
10 wrz 2007, o 15:30
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
DMchemik napisał(a):
tylko proszę mi wyjaśnić, co tutaj jest kłamstwem? Bo ja nic nie widzę, chyba że oślepłem....
Wyrażenie "fenol aromatyczny", to masło maślane, zdradzające wg. mnie niewielką kompetencję autora (nieznajomość definicji) - widziałeś alifatyczny fenol ?
10 wrz 2007, o 23:56
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
alifatycznego nie widziałem, ale widziałem alkiloaromatyczne fenole.
PS chyba faktycznie mam coś ze wzrokiem ....
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
11 wrz 2007, o 17:37
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
DMchemik napisał(a):
alifatycznego nie widziałem, ale widziałem alkiloaromatyczne fenole.
Samo zdrowie. Może niedługo polecą "cienki roztwór formaldehydu" ? Też hamuje pocenie
16 wrz 2007, o 15:54
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
Przecież AlCl3 jest w większości antyperspirantów. Popularny ANTIDRAL to 10 procentowy chlorek glinu.
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
16 wrz 2007, o 17:35
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
melon napisał(a):
Popularny ANTIDRAL to 10 procentowy chlorek glinu.
A to jest roztwór już 30%...
Jeszcze popatrz na cenę
16 wrz 2007, o 17:54
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
w niedzielę na Animal Planet w jednym z filmów padł taki tekst: "Same korzenie drzew nie poradzą sobie z pochłanianiem substancji odżywczych. Drzewa współzyją więc z grzybem z rodzaju Mikorhiza" I tu zdumiałem
Tłumacz nie miał podstawowej wiedzy z biologi...
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
16 paź 2007, o 19:16
black_coder
***
Dołączył(a): 2 lut 2006, o 21:53 Posty: 179
Do tego tematu pasuje dyskusja ze znajomym (13 lat):
M: Jaki jest czas połowicznego rozpadu uranu?
Ja: Który izotop?
M: Ale mi chodzi o uran, a nie jakieś izotopy!
Podkreślam że gościu ostatnio często grywa w Shadow of Chernobyl, stąd jego zainteresowanie
black_coder
17 paź 2007, o 22:00
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
za WP:
Jedna osoba zginęła a druga walczy o życie po zatruciu gazem w zakładzie wytwarzającym kiszoną kapustę. Do wypadku doszło w Bałoszycach koło Iławy.
Rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek podała, że o wypadku zawiadomił dyspozytor pogotowia ratunkowego z Iławy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwóch pracowników będących przy silosie z kapustą wyjmowało deski. Wtedy to miało dojść do ich zatrucia gazem wytwarzającym się w trakcie kiszenia kapusty. 43- letni mężczyzna zmarł, natomiast 24-latka poddano reanimacji. (aka)
*************************************************
Tym gazem jest oczywiście CO2, który nie jest trujący, ale w większych stężeniach duszący, bo obniża stężenie tlenu w powietrzu. Pamiętam że jakieś 10 lat temu do podobnego wypadku doszło w browarze w Tychach, gdzie dwóch członków ekipy remontowej podchmielonych przebiło ścianę i chciało przejść do hali fermentacyjnej, co dla jednego zakończyło się niemal natychmiastowym zgonem. Pomijając nieszczęście, to jednak warto poczytać komentarze pod tym na wp. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać, że tak niska jest wiedza ludzi o zwykłej fermentacji.. W końcu gdy ludzie pytają, co za chemia była w kapuście, czy taka kapusta jest bezpieczna dla zdrowia itp.... A chodzi o nietrujący, ale duszący CO2... naturalny produkt fermentacji.
Ale w końcu o to chodzi, żeby demeskować niewiedzę chemiczną w tym temacie, którą wykazują się media...
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
4 gru 2007, o 21:23
Madilio
Dołączył(a): 25 paź 2005, o 21:17 Posty: 75 Lokalizacja: Poznań
Ludzie wiedzę czasami i mają, ale boją się ją wykorzystać i wierzą ślepo tanim mediom. A po za tym ludzie boją się nieznanego: prosty przykład na mojej babci. Powiedz, że w szklance jest woda-wypije i poprosi o jeszcze. Powiedz, że to tlenek wodoru-wyleje do kibla, a szklankę wyrzuci "bo ja nie wiem co ty tam za trujące siarczki mieszałeś". Kropka. Kiedyś poszedłem do sporzywczaka i dle żartu zapytałem o "chlorek sodu" . Baba spojrzała na mnie jak na głupiego i powiedziała, że oni nie zajmują się chemią budowlaną
4 gru 2007, o 22:27
jaozyrys
@MODERATOR
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24 Posty: 868 Lokalizacja: Opole
w komentarzach na onecie ktoś napisał że do tej kapusty ładowali HCN żeby zabić drobnoustroje.. No ale tak to jest jak informacja podawana jest niepełna (rodzaju gazu nie podali)
5 gru 2007, o 00:14
Madilio
Dołączył(a): 25 paź 2005, o 21:17 Posty: 75 Lokalizacja: Poznań
To jest najlepsze.
"Nie ma takiego miejsca na powierzchni naszego globu, które byłoby wolne od chemicznego skażenia. Badania dowodzą, że nawet ryby i inne zwierzęta złowione w morzach, setki kilometrów od brzegów, w trudno dostępnych jeziorach górskich, w regionach polarnych - a więc z dala od ośrodków przemysłowych - nie są wolne od chemikaliów."
No a ja zawsze myślałem, że każda materia na świecie to jakieś"chemikalium" [/url][/b]
5 gru 2007, o 17:50
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2581 Lokalizacja: Krakow
co do pierwszego linka na temat magicznych kamyczkow:
1. ten kto to tlumaczyl jest analfabeta nie majacym zielonego pojeia na temat jakiej kolwiek techniki
2. nie mowie juz o tlanku deuteru zawartym w wodzie - fakt w kazdej wodzie sie on zawiera - ale... nie jest to spowodowane probami jadrowymi
i nie ma go okolo 0,2% tylko okolo 115 ppm (115 mg/l -> 0,0115 %)
3. w jaki sposob fluor i chlor moga sie rozkladac ? (pomijam rakcj termojadrowe etc)
4. stapianie piasku nie jest reakcja alchemniczna i wiele wiele innych BZDUR
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
5 gru 2007, o 18:22
simsigver
Dołączył(a): 20 sie 2006, o 19:35 Posty: 131
Madilio napisał(a):
nie są wolne od chemikaliów."
No a ja zawsze myślałem, że każda materia na świecie to jakieś"chemikalium" [/url][/b]
Że człowiek miesza w przyrodzie - wiadomo Po prostu ludzie mieszają troche szybciej niż robiła to przyroda bez niego - tyle odnośnie chemikaliów Najwierniejszym przykładem ingerencji człowieka w przyrodę są coraz krótsze zimy i nieprzewidywalna pogoda
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników