Dziwi mnie, że nie poczuli tego wcześniej i nie zwiali.
A teraz coś do pośmiania się, komentarz pod artem:
"skad amonika w zakładach drobiarskich? ja kupuje wedlinke tlko w lidlu albo tesco - żadnej chemii, żadnego amoniaku. Zyj zdrowo!"
Nie ma jak ignoranci
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
5 cze 2011, o 20:11
eko osiem[*]
@MODERATOR
Dołączył(a): 21 gru 2010, o 00:26 Posty: 613 Lokalizacja: z VMC
odp.
No no poparzenia wewnętrzne od amoniaku , musieli być przywiązani przy rurociągu z ciekłym gazem który został rozszczelniony i ciekły amoniak się wylał, dziwne że przeżyli tak straszną truciznę ........ Niebawem tylko czekać jak pismaki zrobią aferę zatrucia gnojowicą wylewaną na pola lub opiszą próby samobójcze stosując wodę amoniakalną jako cichego zabójcę Każdy pretekst jest dobry jeśli można na nim zarobić odszkodowanie, pytam się gdzie był wtedy w zakładzie inspektor BHP ?
wyciek wody amoniakalnej to nic dziwnego przy przelewaniu kontenerów lub konfekcji, jak zwykle niedouczone pismaki zarabiają na chlebek brakiem wiedzy w dalekich do zrozumienia dziedzinach, nie jest to pierwszy bo wiele tego było i nie jest ostatni post tego typu gdzie braki wiedzowe nadrabia się narracją zagadnienia znacznie nadgorliwą w przekazie dla szarego społeczeństwa powodując zainteresowanie tematem zgoła banalnym.
Z pismakami na forum mamy wiele do wyjaśnienia jednak żaden nie jest na tyle honorowy by podjąć dialog widać że ma to w dupie bo kasę już wypłacono za arta.......
pozdrawiam
eko
6 cze 2011, o 00:51
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2576 Lokalizacja: Krakow
(...)wodosiarczan sodu to tylko niektóre tajemnicze nazwy dodające smaku naszym potrawom.
Ekhm?
I cóż za nowość, że barwnik pozyskuje się w naturalny sposób, i że dodaje się upiększaczy, by 2 kartofle za 3 złote nie miały przebarwień? A może by się ktoś kiedykolwiek zastanowił się jaka jest droga krowy czy kurczaka od chowu do żarcia w McDonaldzie czy KFC i jakiego tam gówna dają do papu, żeby mogło wytrzymać powódź, pożar, wojnę atomową itp. Albo chociażby nad tym, co znajduje się w normalnym jedzeniu które spożywamy codziennie - chleb (je*** amoniakiem), wędliny (azotyny i pół litra wody na 100 gram mięsa), parówki (pulpa papierowa ala wytłoczki na jajka i mnóstwo innego zapychacza), warzywa (w które każdy wkłada brudne łapy i sprawdza "jakość" - w supermarketach norma)
Nie zrozumiesz tego gatunku ...
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
13 cze 2011, o 18:39
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
13 cze 2011, o 21:42
Xwilo
Dołączył(a): 14 kwi 2011, o 15:46 Posty: 43
rajek1992 napisał(a):
Cytuj:
(...)wodosiarczan sodu to tylko niektóre tajemnicze nazwy dodające smaku naszym potrawom.
Ekhm?
I cóż za nowość, że barwnik pozyskuje się w naturalny sposób, i że dodaje się upiększaczy, by 2 kartofle za 3 złote nie miały przebarwień? A może by się ktoś kiedykolwiek zastanowił się jaka jest droga krowy czy kurczaka od chowu do żarcia w McDonaldzie czy KFC i jakiego tam gówna dają do papu, żeby mogło wytrzymać powódź, pożar, wojnę atomową itp. Albo chociażby nad tym, co znajduje się w normalnym jedzeniu które spożywamy codziennie - chleb (je***ący amoniakiem), wędliny (azotyny i pół litra wody na 100 gram mięsa), parówki (pulpa papierowa ala wytłoczki na jajka i mnóstwo innego zapychacza), warzywa (w które każdy wkłada brudne łapy i sprawdza "jakość" - w supermarketach norma)
Nie zrozumiesz tego gatunku ...
Pozdrawiam Rajek
Jako uzupełnienie twojej wypowiedzi:
Bardzo ciekawy eksperyment, przeprowadzany z użyciem żarcia w McDonaldzie.
http://www.youtube.com/watch?v=w5LG2gMqDoU Nigdy już tam nie zjem.
13 cze 2011, o 22:11
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
'Mossy goodness' i 'fuzzy little sandwich' doprowadziły mnie do takiego napadu śmiechu, że musiałem zrobić przerwę w oglądaniu ^^
Co do artykułu - dziwię się, że kogoś jeszcze zaskakują takie rzeczy... Niekompetencja 'dziennikarzy' w Internecie i nie tylko jest tak powszechną, że nie należy się na nią oburzać, ale strzelać jej w plecy na ulicy. Ewentualnie wysyłać podmiotom odpowiedzialnym naukową literaturę.
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
13 cze 2011, o 23:14
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2576 Lokalizacja: Krakow
Mki napisał(a):
'Mossy goodness' i 'fuzzy little sandwich' doprowadziły mnie do takiego napadu śmiechu, że musiałem zrobić przerwę w oglądaniu ^^
Co do artykułu - dziwię się, że kogoś jeszcze zaskakują takie rzeczy... Niekompetencja 'dziennikarzy' w Internecie i nie tylko jest tak powszechną, że nie należy się na nią oburzać, ale strzelać jej w plecy na ulicy. Ewentualnie wysyłać podmiotom odpowiedzialnym naukową literaturę.
problem jest taki, że 9 na 10 osób uważa że ten artykuł jest poprawny i że wszystko się zgadza.
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
14 cze 2011, o 08:12
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
rajek1992 napisał(a):
A nie przypadkiem z tego?
No nie za bardzo, bo dodatkowo po zmieleniu trzeba jeszcze przecisnąć przez sitko - nie wszystkie kostki dają się zmielić na drobno.
14 cze 2011, o 09:32
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2576 Lokalizacja: Krakow
kilkanaście (albo więcej) metrów sześciennych wody do wymiany, bo znalazło się w nim nie więcej niż 1 litr moczu (zarejestrowanego kamerą, bo tak by nikt nawet nie zauważył)
Wyborcy tego Pana powinni dobrze rozliczyć (chodzi o urzędnika), bo przecie każde dziecko wie, że więcej syfu w tej wodzie pływa choćby spadając z powietrza, dlatego też musi być przed wprowadzeniem do obiegu miejskiego jeszcze oczyszczalnia/uzdatnialnia wody
A dla redaktora który na zdjęciu dał trupią czaszkę - nagroda Pullizera
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
20 cze 2011, o 13:14
eko osiem[*]
@MODERATOR
Dołączył(a): 21 gru 2010, o 00:26 Posty: 613 Lokalizacja: z VMC
odp.
Idiotów nie brakuje ,szkoda że mózgów się nie wymienia zamiast wody Pana urzędnika jako wyborca bardzo chętnie bym wymienił nawet na szympansa każdy sika do basenu jeśli musi.... udanych wakacji życzę, nie pijcie wody z basenu jest chlorowana ....
pozdrawiam
eko
21 cze 2011, o 00:21
eko osiem[*]
@MODERATOR
Dołączył(a): 21 gru 2010, o 00:26 Posty: 613 Lokalizacja: z VMC
Nie wiedziałem że Siarczan ma swoją ulicę no brawo, teraz tylko czekać na Azotana i Chlorka pzdr.
Najgorsze jest to, że wszytko dzieje się w mojej okolicy Nie dość, że teraz ktoś bawi się w rurabombera (słoikobombera) to wcześniej były podpalenia garaży, domów i samochodów (był nawet jeden maluch co go podpalił ktoś jako prezent na 18-nastkę - debile ); w między czasie włamania.
Jeszcze wcześniej kilka razy do roku w lecie ktoś podpala las i okoliczne łąki, a na dodatek ktoś podpalał kosze na odpady recyclingowalne (tzw. dzwony).
Już pomijam nawet kwestię nocnych imprez na ulicy
A wszytko było w porządku do czasu postawienia bloku socjalnego
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
30 cze 2011, o 17:14
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2576 Lokalizacja: Krakow
a do poprzedniego posta: jeszcze swojego czasu nocami było słychać ciężkie basowe dźwięki mogące przypominać wybuch pirotechniczny (pewnie zakopany gdzieś w lesie, bo przy okazji szklanki czasem się trzęsły)
_________________ Dziś zrobię coś, czego innym sie nie chce. Jutro zrobie coś, czego inni nie będą w stanie.
14 lip 2011, o 20:53
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
A ty nie masz co robić tylko roprowadzać głupoty po necie?
15 lip 2011, o 01:17
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2576 Lokalizacja: Krakow
"wycenił na 500 PLN" - tylko wg. EULA każdego MMO sprzedaż wirtualnych dóbr za realną kasę jest nielegalna więc nie ma podstawy do wyceniania wartości w realnej gotówce
A kradzież wirtualna czy realna to i tak kradzież i powinna być tak samo karana bo jeśli nie będzie pewnego dnia znajdzie się cwaniak okradający konta bankowe i będzie się bronił tym, że jest to tylko waluta wirtualna bez pokrycia w realnej gotówce (i defakto w naszych czasach tak właśnie jest - jest mniej gotówki w obrocie niżeli wartość kont bankowych - a co za tym idzie są to po prostu wirtualne pieniądze z przelicznikiem 1:1 na realne)
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
15 lip 2011, o 07:54
Resset95
Dołączył(a): 17 wrz 2009, o 16:15 Posty: 123 Lokalizacja: Kraków
Nie wiedziałem że Siarczan ma swoją ulicę no brawo, teraz tylko czekać na Azotana i Chlorka pzdr.
Najgorsze jest to, że wszytko dzieje się w mojej okolicy Nie dość, że teraz ktoś bawi się w rurabombera (słoikobombera) to wcześniej były podpalenia garaży, domów i samochodów (był nawet jeden maluch co go podpalił ktoś jako prezent na 18-nastkę - debile ); w między czasie włamania. Jeszcze wcześniej kilka razy do roku w lecie ktoś podpala las i okoliczne łąki, a na dodatek ktoś podpalał kosze na odpady recyclingowalne (tzw. dzwony). Już pomijam nawet kwestię nocnych imprez na ulicy
A wszytko było w porządku do czasu postawienia bloku socjalnego
Dokładnie, to dzieje się również w mojej okolicy, dokładnie dom mojego sąsiada został okradziony i garderoba na parterze została podpalona, 70% domu uległo zniszczeniu. Co odbija tym ludziom? Ja tego nie rozumiem...
15 lip 2011, o 21:27
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
To cecha narodowa Polaków - jak ktoś ma więcej, to należy go okraść albo mu to zniszczyć. Zauważyliście, że jak ktoś jest bogaty to te pieniądze ukradł ( pomimo tego, że wypruwa sobie żyły harując po 18h/dobę ), a ten biedny jest uczciwy i uczciwie pije sobie piwko pod blokiem/sklepem od 14:40 do 20:00?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
...
