Sorki mi chodziło bardziej o nalewki ziołowe a nie medycynę współczesną. O tym że leków z wódką się nie miesza wiedzą chyba wszyscy (a przynajmniej powinni bo można sobie zaszkodzić).

A co do tej medycyny domowej to słyszeliście kiedyś o czymś takim jak propolis? Nie wykituje się po czymś takim? Jakieś doświadczenia? Podobno kiedyś w aptekach leki bazujące na tym "czymś" sprzedawano.

Dla rozjaśnienia sytuacji dodaję link http://www.pasieka.rostkowski.info/propolis.html
Jedyny szkopuł w tym że nawet miód czy wosk pszczeli zakupiony przez nas nawet od gościa co ma własną pasiekę i handluje tym to będzie to niestety niemal zawsze podróba (dodatki cukru aromatów wszelkich wypełniaczy). Kiedyś miałem okazję porównać zapachowo wosk pszczeli czysty i taki jak powinien być z tym niby czystym i... spora różnica.

W supermarkecie napewno nie kupisz w 100% naturalnego miodu ale w pasiece jak najbardziej a jak nie, kupować miód u kogoś innego.
Naturalny wosk wystarczy przegrzać i już traci on swoje właściwości (dlatego w pasiekach wytapia się go w specjalnych szklanych ramach na słońcu bez żadnego dodatkowego ogrzewania).
Poza tym nie rozumiem o co Ci w ogóle chodzi...

Co masz na myśli pozytywnie? To że wzmaga działanie leków nasennych? Czy to że ze względu na iż jest metabolizowany, podobnie jak większość leków w wątrobie, zmniejsza jej wydolność, zwiększa toksyczność preparatu oraz występowanie działań niepożądanych.

Nalewki lecznicze (nie zagłębiajmy się w spirytusy i roztwory spirytusowe), zawierały alkohol ponieważ:
- najczęściej subst czynne zawarte w roślinach rozpuszczają się dużo lepiej w alkoholu niż w wodzie - dlatego (...) się surowiec etanolem o odp stężeniu a nie wodą destylowaną
- rr. alkoholowe mają działanie bakteriobójcze - syrop który zawiera 64% cukru ma działanie bakteriostatyczne (zwiększone ciśnienie osmotyczne które uniemożliwia rozwój bakterii) - jeżeli ma mniej MUSI zawierać konserwanty, jednym z nich jest etanol 760g/l

Co do spożycia alkoholu i leków - jeżeli wiesz jak dany lek jest metabolizowany, na jakie działa receptory oraz kiedy wykazuje działanie niepożądane to możesz ryzykować spożycie z alkoholem. Ale zapewne nie jesteś dyplomowanym farmaceutą skoro wydajesz taką opinię...