Autor |
Wiadomość |
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
|
Co jest waszym zdaniem bardziej przyszłościowe Analityka chemiczna czy Farmacja Maturę zdaję na poziomie rozszerzonym biol/chem więc raczej te kierunki mnie interesują. Co do farmacji zaczynam mieć obawy że kierunek jest zbyt popularny, o analityce nikt raczje nie wspomina, a zawód raczej sensowny.
|
30 mar 2008, o 21:49 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
W Krakowie farmaceutów jak narazie zatrudniają z otwartymi rękami - apteki rosną jak grzyby po deszczu, zarobek rzadko spada w centrum poniżej 5000 / miesiąc. Ale jak będzie za 5 lat - nie wiadomo, rynek może ulec pewnemu nasyceniu..
|
30 mar 2008, o 21:55 |
|
|
Afgan
***
Dołączył(a): 20 lut 2005, o 19:38 Posty: 315
|
Ten rynek zapewne sie niedlugo nasyci.
A co do wczesniejszego pytania, to sorry DMchemik ale nie zauważyłem:) Śmigam do LO I, juz ostatni rok.
_________________ Zakazuje modom dopisywania się do moich postów
|
30 mar 2008, o 22:29 |
|
|
ATB
**
Dołączył(a): 10 lut 2005, o 20:14 Posty: 122 Lokalizacja: bydgoszcz(zachem) :D
|
Eeee..nie prawda, raczej bardzo ciężki Ja za rok wybieram się na farmacje w moim mieście Matura roz. z chemii i biol. ,wiadomo,też zdaje : ) ...to będzie hartkor
_________________ Do we get it? NO! Do we want it? YEAH! This is the new shit.Stand up and admit.
|
9 maja 2008, o 07:24 |
|
|
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
|
Właśnie dobre stwierdzenie, że jest ciężki... Jak tam jest z matmą, do przebrnięcia??
Ja osobiście jestem w połowie matur więc czas najwyższy sie na coś zdecydować. Szukałem w jakimś portalu typu job.pl ofert pracy, póki co farmaceuta 793 ; analityk chemiczny 2...
Zresztą mnie do biologi nie ciągnie, do matmy i fizyki też nie, farmacja wydaje się być najlepszym kierunkiem gdzie ktoś kogo interesuje chemia i jakieś laborki się odnajdzie...
|
9 maja 2008, o 11:22 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Kierunków na to jest sporo, teraz bardzo dobrze przyjmują, gdyż studenciaków zaczyna brakować.
Moja matura... fiuu, rozszerzone zakresy bioli, chemii i fizyki, żeby na medycynę się dostać albo farmację. A wylądowałem na fizyce medycznej - super kierunek, muszę przyznać
Jak nie masz ciągotek do biologii to chemia stricte laboratoryjna
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
9 maja 2008, o 12:55 |
|
|
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
|
Cóż ja tylko rozszerzoną biol/chem, więc raczej nie na medycynę... W moim mieście nie ma dobrego fizyka w żadnej szkole średniej (na 2 ogólniaki i technikum)...
Jakbym zdawał fiz/chem to bym sie pewnie na WAT wybierał... No nie wiem, a co polecacie żebym nie miał zbyt dużego (no zeby wogóle były jakieś oferty pracy chociaż ) problemu ze znalezieniem pracy po studiach??
|
11 maja 2008, o 12:20 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
dowolny zawód dający w tylule naukowym słowo "inż".
|
11 maja 2008, o 12:41 |
|
|
Kolotko_Tanker
Dołączył(a): 15 lut 2008, o 17:26 Posty: 122 Lokalizacja: łódź
|
a mamy na forum jakiegoś studenta medyka z W-wy czy Łodzi coby powiedział, jak jest ?
|
11 maja 2008, o 14:54 |
|
|
Majeranek
|
albo kogos kto jest na "Architektura i Urbanistyka" na polibudzie we wrocku ?
|
11 maja 2008, o 16:02 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
chyba niestety masz racje - bo od dluzszego przegladam oferty i w 99% potrzeba wyksztalcenia wyzszego
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
12 maja 2008, o 13:04 |
|
|
ATB
**
Dołączył(a): 10 lut 2005, o 20:14 Posty: 122 Lokalizacja: bydgoszcz(zachem) :D
|
_________________ Do we get it? NO! Do we want it? YEAH! This is the new shit.Stand up and admit.
|
13 maja 2008, o 22:39 |
|
|
$13rg1ej
@MODERATOR
Dołączył(a): 21 maja 2006, o 12:53 Posty: 497 Lokalizacja: Pułtusk/Warszawa
|
warto też dodać że w tych 99% przypadkach jest dopisek "wymagane doświadczenie na podobnym stanowisku" etc...
_________________
Noł fjuczer!
|
13 maja 2008, o 23:04 |
|
|
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
|
Zbierzmy to do kupy. W 87% przypadków potrzebują młodego (max 26 lat) mężczyzny, co by na macieżyński nie uciekł, z min 5-letnim doświadczeniem w wykonywanym zawodzie i koniecznie z wyższym wykształceniem
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
|
14 maja 2008, o 00:28 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
a ciekawe jak dlugo ja bede reprezentantem tej reszty Blizzardowych 13%
ale inna kwestia jest jeszcze taka, ze niby nie trzeba miec wyzszego, ale za mniej niz 1000-1500 zl netto... to wiecie jakos nie bardzo sie chce uczyc na chemika
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
14 maja 2008, o 07:20 |
|
|
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
|
No tak, mam takiego niby-znajomego, ma wykształcenie zawodowe niepełne i zarabia 2000pln miesięcznie...
rozwozi pizzę bodajże w jakimś dużym mieście... To samo ze spawaczami, murarzami itp...
I wniosek, to po c**j się tyle uczyć żeby zarabiać mniej od takich matołków??
Chyba coś jest troche nie tak z tymi płacami czyż nie??
|
14 maja 2008, o 14:25 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
no coz nie ma sprawiedliwosci na siwecie tym bardziej jesli chodzi o kase
taki wlasnie np. mechanik nie dosc ze moze dostac niezle platna prace tylko po zasadniczej szkole, to jeszcze na boku moze dorobic
niestety chemik aby dorobic na boku musi zaczac lamac prawo karne
ale nie zebym nazekal - mnie sie poki co udalo siedziec w firmie ktora placi nawet niezle... ale... nie wiadomo jak dluga ona jeszcze pociagnie
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
14 maja 2008, o 17:11 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
No więc właśnie - z zarobkami nigdy nie jest tak, jakby się chciało. A student musi dorabiać tu i ówdzie na szlonych promocjach albo przy roznoszeniu gazetek chyba, że ma nieziemskie predyspozycje.
Tak Sulik, żeby chemik dorobił sobie na boku to... najbardziej polecam korepetycje
Ja powiem otwarcie - chcę być naukowcem, który zgłębia i bada naukę. Biochemia, fizjologia z elementami fizyki itp. Ale uważam, że każdy człowiek powinien wiedzieć, co to praca. I przyznam, że drażnią mnie niektórzy ludzie - zwłaszcza studenci - którzy są np. na medycynie i "on się pracą inną niż medyczna zajmował nie bedzie" - a dlaczego? bo tatuś i mamusia mają kasy jak lodu. De facto -- ZERO SPRAWIEDLIWOŚCI
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
14 maja 2008, o 17:16 |
|
|
stsiek
Dołączył(a): 23 sty 2006, o 10:43 Posty: 108 Lokalizacja: prawie Białystok
|
ok a moze ktos mi powiedziec jak wyglada PW na tle PŚ?? Gdzie lepiej isc i na jaki kierunek zeby popracowac do konca zywota w labie za dobre pieniadze.
_________________ http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf
|
14 maja 2008, o 20:20 |
|
|
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
|
dzisiaj sie dowiedziałem że doktórka chemii organicznej z mojej uczelni zarabia podobno 1400 na czysto
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
|
14 maja 2008, o 20:55 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
nic dziwnego. w polsce naukowcy zarabiają słabo, chyba, że zajmują się dochodową robotą poza uczelnią.
|
14 maja 2008, o 22:04 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
ale na korepetycjach to tak nie zarobisz za bardzo - a dwa ja nie mam predyspozycji do uczenia nikogo - bo niewiedza korepetytowanych mnie denerwoje - kiedys probowalem sie za to brac i mi nie bardzo szlo - wiec tego typu rzeczy odpadaja
a co do nie imania sie innych zajec niz te ktorych wyuczylem sie w szkole - coz... nie po to 5 lat chodzilem do technikum, teraz juz 4 lata na studia, wiele godzin, nocy etc. przy uczeniu sie samemu, zdobywania przez 2 lata doswiadczenia na produkcji, laboratorium i kierowania laboratorium - aby teraz myslaec o czym kolwiek innym - zreszta i tak jest pewien problem, ja nic innego nie potrafie - a nawet jesli to uwazam, ze wykonywac to moglbym ze zbyt mala dokladnoscia i starannoscia - coz ciezko byc perfekcjoinista
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
15 maja 2008, o 07:00 |
|
|
$13rg1ej
@MODERATOR
Dołączył(a): 21 maja 2006, o 12:53 Posty: 497 Lokalizacja: Pułtusk/Warszawa
|
żeby dobrze trafić z pracą po wyższych trzeba być we własciwym miejscu o własciwym czasie ... no ewentualnie poświęcić np. rok na praktyki/staż - niekoniecznie dobrze płatne[o ile wgóle płatne]
velSiergiej - rozwożąc pizze - niby dobry zarobek alepraca nie jest przyszłościowa - całe życie nie bedzie się chyba rozwoziło pizzy.
może z pracą coś się ruszy jakby zrobili we wrocławiu ten Europeski Instytut Technologiczny...
_________________
Noł fjuczer!
|
15 maja 2008, o 13:27 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Ja w tym semestrze będę walczył o byt - co z tego że wg. średniej jestem najlepszym na roku, skoro ciągnę na warunku z WF a teraz mnie skreślila kobieta z angielskiego
|
15 maja 2008, o 14:10 |
|
|
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
|
eeee, jak mozna mieć warunek z wf chyba że o czym innym mówisz
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
|
15 maja 2008, o 14:59 |
|
|