A ja z kolei zaczynałem od "10" czyli znacznika pierwszej linii w Atari BASIC

(mikrokomputer Atari 65XE). Miałem może z 6 lat. 2 lata wcześniej miałem styczność z pierwszym komputerem w moim życiu, "pociskiem" jak na te czasy czyli i80386, ze zdaje się 640kB pamięci niższej (HI-MEM brak!), czyli duża ilość, bo nawet przy moim Athlonie XP mam tyle samo tylko jeszcze 768MB pamięci wyższej - szczegół

No więc wracając do pierwszego pieca, znalazł się on w moim domu za sprawą ojca elektronika (po nim odziedziczyłem wszystkie zainteresowania - lubi elektronikę ale także informatykę, trochę chemię i pirotechnikę). Później było chyba coś z pierwszych Pentium, a dalej już pamiętam, "WinChip" (odpowiednik Pentium MMX) 200MHz, dalej VIA Cyrix chyba 600MHz i Celeron (zły wybór) 950MHz. Wyobraźcie sobie że ten wehikuł czasu stoi do teraz.
Znowu się nieźle rozpędziłem, bo już na tym pierwszym Pentium próbowałem coś pisać w Microsoft Quick BASIC, miałem nawet książkę "QBASIC nie tylko dla orłów". Potem niezła przerwa i powrót do programowania - tym razem w C++, w środowisku Borlanda. Z pomocą mojego niezastąpionego wujka powstał programik Capculator, w wersji pierwszej służący do obliczania energii zgromadzonej w kondensatorze z napięcia i pojemności. Kolejne wersje będą miały ciekawsze funkcje
Dałbym ten program w załączniku, ale "Rozszerzenie 7z jest zabronione" więc się wypchajcie :/