Przede mną (trudny) wybór uczelni. Rozważam PW i UW. Na PW technologia chemiczna, na UW chemia, potem specjalizacje i inne pierdoły.
Interesuje mnie głownie możliwość kariery naukowej (chemia organiczna, metaloorganiczna, kataliza, leki itp.) lub czegoś podobnego na obu tych uczelniach.
Słyszałem, że ogólnie mało słychać o chemikach z politechnik. Za to jak wszystkim wiadomo: uniwersytety - wylęgarnie magistrów, których jak psów (nikogo nie obrażając). Do tego chodzą słuchy, że z "inż." w papierach łatwiej o pracę. A jeżeli chodzi o badania, to lepsze są uniwersytety - doświadczenia w mikroskali, kataliza homogeniczna itp., politechniki przygotowują głownie do pracy w przemyśle.
No i tak mi to wszystko namieszało w głowie, że sam już nie mam pojęcia co, gdzie i jak.
Więc zapytam o wasze zdanie w tym temacie. Gdzie się pchać, gdy w planach chciałoby się mieć karierę naukową: na uniwersytet czy politechnikę?
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
6 kwi 2011, o 17:39
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
rajek1992 napisał(a):
Za to jak wszystkim wiadomo: uniwersytety - wylęgarnie magistrów, których jak psów (nikogo nie obrażając). Do tego chodzą słuchy, że z "inż." w papierach łatwiej o pracę.
Sranie w banie. Koledzy tak Ci nagadali?
Cytuj:
A jeżeli chodzi o badania, to lepsze są uniwersytety - doświadczenia w mikroskali, kataliza homogeniczna itp., politechniki przygotowują głownie do pracy w przemyśle. No i tak mi to wszystko namieszało w głowie, że sam już nie mam pojęcia co, gdzie i jak. Więc zapytam o wasze zdanie w tym temacie. Gdzie się pchać, gdy w planach chciałoby się mieć karierę naukową: na uniwersytet czy politechnikę?
Zacytuję, sprzed trochę ponad pół roku, parę postów wcześniej:
CTX napisał(a):
Statystyki statystykami, nawet jakby 80% miało studia wyższe to i tak się będą dzielić na inżynierów i magistrów ścisłych kierunków oraz na filozofów, socjologów, politologów itp. innych, których jest najwięcej.
A co drugiego... cóż, to pewnie urban legend, o której to istnieje kolejna urban legend, że podobno to sprawdzony fakt
I dzięki za uniwerek.
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
6 kwi 2011, o 21:12
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
No właśnie, chodziło mi o INŻYNIERÓW i MAGISTRÓW ŚCISŁYCH KIERUNKÓW.
To czy wybierzesz politechnikę czy uniwerek zależy ściśle od tego co chcesz konkretnie robić.
Dawaj na uniwerek
6 kwi 2011, o 22:50
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
ze studiami najgorsze jest to, że tak naprawdę nie wiesz jak będzie wyglądał rynek kiedy je skończysz a co jeszcze ważniejsze, nie wiesz czy się przypadkiem nie zniechęcisz w trakcie.
Dlatego ja bym wybrał inżynierkę bo trwa tylko 3 lata, a nie 5 jak magisterka (co prawda ja jestem przykładem uczęszczania na inżynierkę 5 letnią, ale to już szczegół ).
A jak Ci się spodoba to zawsze możesz iść na uzupełniające mgr.
Aha jeszcze jedna ważna sprawa - rząd planuje wprowadzić odpłatność od drugiego kierunku, więc nad decyzją trzeba się dokładniej "pochylić" lub od razu iść studiować zaocznie i szukać pracy.
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
To czy wybierzesz politechnikę czy uniwerek zależy ściśle od tego co chcesz konkretnie robić.
Wyżej jest napisane co chcę konkretnie robić ;P By może wysoko mierze, ale dobrze płatna praca naukowa (coś takiego w ogóle istnieje w Polsce?) marzy mi się już od dłuższego czasu.
CTX napisał(a):
Dawaj na uniwerek
Zapraszasz do siebie?
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
7 kwi 2011, o 17:10
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19 Posty: 1039 Lokalizacja: Warszawa
Niet.
Wystarczy, że Front pojawi się od czasu do czasu.
A wtedy samo ...
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
7 kwi 2011, o 19:29
stsiek
Dołączył(a): 23 sty 2006, o 10:43 Posty: 108 Lokalizacja: prawie Białystok
To ja może teraz z innej beczki. Niedługo czeka mnie wybór specjalności na Technologii chem (PW). Nie wiem na co się zdecydować, chociaż wiem, że chcę robić coś związanego z organiką(jak się uda to praca naukowa). Mam do wyboru:
-kataliza i metaloorganika
-technologia środków leczniczych i biologicznie czynnych
-polimery
Moje pytanie jest takie: która z tych dziedzin jest bardziej rozwojowa i daje większe możliwości zatrudnienia, gdyby nie udało się zostać na uczelni?
Dołączył(a): 30 gru 2006, o 02:36 Posty: 428 Lokalizacja: Poznań
Napiszę z perspektywy osoby, która nie interesuje się technologią: widziałem kilka ofert pracy dla specjalisty od polimerów, a pozostałe dziedziny jakoś nie bardzo. Nie to żebym jakoś specjalnie szukał, ale tamte oferty znajdowałem przy okazji przez przypadek
_________________ Quod fuimus estes
Quod sumus fos erites
Mille anni passi sunt ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników