Przykladowa sytuacja:
dostjemy do podpisania oswiadczenie/mandat/pismo - co kolwiek, przy okazji zaszla stresujaca sytuacja, pod stresem/przymusem podpisujemy ten papier, pozniej wracamy do domu i stwierdzamy "cenzura co ja zrobilem" czy nalezy mi sie odwolanie od tego w ciagu 7 dni ? czy tez nie ? a jak nie to w jaki posob uniewaznic tego typu pismo ktore zostalo podpisane pod wplywem sporego stresu a wiec i nie nastapilo do knca zrozumienie tamatu ?
z gory dzieki za pomoc