temat jak temat hehe, interesuje mnie, czy wiecie z czego czesio robil cukierasy w odcinku Barbakiu z Mruczusiem

z tzw. kału (no a z czego miał robić ośmiolatek cukierki w toalecie)

black_coder

no ja nie wiem dlatego pytam hehe

chyba nie bardzo gdzież ta dociekliwa dusza chemika

Biorąc pod uwagę walory smakowe (byli inni amatorzy oprócz czesia (kolor może byc zwodniczy) można by wywnioskowac iż raczej nie jest to ten surowiec,

Mając na uwadze zdolności konsumpcyjne Czesia (robaki, kanapki lekko żywe, dentystka w całości) widać iż jest raczej osobnik krwiożerczy, preferuje pokarm w wersji liive z dodatkami na pograniczu życia takimi na wpółozywionymi to produkt przemiany takowego pokarmu wykazywałby swoiste walory zapachowe i nie byłoby innych konsumentów niż sam twórca.
Swoitość zapachowa bylaby na tyle silna iż raczej nie udało by się jej nuty zagłuszyć bukietem innych zapacjów np kostką z muszli (szkoły kasy nie maja i pewnie najtańsza kupili albo naftalenową albo wcale).

Pewne wątpliwości musi budzić fakt iż tajniki układu pokarmowego młodych zombii są spowite w oparach tajemnicy (chyba w żadnym filmie edukacyjnym nie skoncentrowano się na produktach przemiany materii powstających z pożeranych mózgów i tkanek miękkich, koncentrując się raczej na samym fakcie konsumpcji i zodbywania pozywienia).

Należy zauważyć iż sam fakt produkcji cukierasów w miejscu powszechnei uznawanym za miejsce odosobnienia dobrowolnego nie powinien być podstawą do wyciąhnięcia wniosków o surowcach użytych do ich produkcji.
Być może Czesiu zawczasu przygotował stosowne surowce i w chwili uneisienia odossobienniczego dokonał czynności produkcyjnych z tychże substratów.

Życze smacznego

Amen.

no jakby nie bylo tak moglo byc ale dalej nie stwierdzilismy co to moglo byc. oczywiscie zapewne nie dojdziemy do pelnej odpowiedzi, bo przeciez nikt nie widzial z czego on je robil, ale dywagacje moga byc


a to co mi ktos napisal na innym forum (nie chemicznym)

mamy juz kilak mozliwosci :surowce wlasnej produkcji, surowce spozywcze zgromadzone za wczasu no i ewentualnei surowce pozostawione przez innych I nikt nie wie jak to bylo naprawde oprocz Czesia ))

Ale to wlasnie jest tak jak w chemii : cos jest i tak naprawde to nikt nie wie skad Wymadrzaja sie o jakichs elektronach nawijaja, orbitalach ...
Jeden mądrzejszy od drugiiego wie lepiej co tam sie zdzieje w srodku a (a jak brakuje argumentow to zawsze mozna poleciec po ortografii) a tak naprawde zaden nic nie wie ;;))

I na tym polega urok chemii i cukierasów Czesia )

no u mnie na organce prof mowil, ze na 2 orbitalach w tym samym czasie moze znajdowac sie ten sam elektron. w sumie nie skumalem go, zreszta on sam nie widzial jak to wytlumaczyc, bo wg Niego to 1 z paradoksow chemii.

Wg mnie , czyzby bilokacja

Czytajac optuje za surowcami wlasnej produkcji
Kilka takich surowcow poprodukcyjnych lub niepelnowartosciowych że nie wspomne o przeterminowanych Czesio posiada
eko.

no i sam widzisz ze jak zawsze problemy leza u podstaw Skad sie wziol cukieras ? To jest problem ! a moze czesiu ich wcale nei robil tylko to byla wlasnei manifestacja bilokacji materii neiozywuinej ? Ale w przypadku czesia i jego cukierasow o bilokacji mowic nei mozemy. By ta bilokacja miala miejsce objekt musi istneic naprawde, aczesiu i jego cukierasy sa tylko wirtualne i tak naprawde ich nie ma jak i nie ma elektornów i orbitali.
Czesiu i jego cukeirasy to dopry przyklad jak nieistniejace twory matematyczno filozoficzne nabieraja racji bytu i sa traktowane jako realnei istnejace. Ich manifestacja mamy byc my. Ktos sobie kiedys cos wymyslil, drugi to podniosl do kwadratu a keszcze inny zaczol calkowac ) I opis swiat zmienil sie nei do poznania. Mylimy narzedzia sluzace do opisu objektu z samym objektem. Tak jak wiekszosc paradoksow ma to swoje zrodlo w skromnosci aszych mozliwosci poznawczych i ich niklym zaawansowaniu oraz w niczym nieuzasadnionej ekstrapolacji slusznego w jakims zakresie tzw prawa na obszary w ktorych mze tylko wzbudzic chichot. Jestesmy na poczatku drogi. Chcalbym wiedziec jaki aparat matematyczny bedzie uzywany do opisu materii za jakis tysiac lat ... Moze wzbudzajaca dzis podziw mechanika kwantowa bedzie tylko przenilczanym etapem rozwoju nauki jakich wiele w podrecznikach chemii

Wmawia sie nam ze nei czegos neimozna bo niepozwalaja na to prawa fizyki a za chwile mimo teho mowi sie o konkretnej lokalizacj w konkretnym czasie by za chwile powiedziec ze to tylko prsawdopodobienstwo aby w koncu wszystk sprowadzic do rownan z ktorymi i tak za bardzo sobei nei mozemy poradzic. Aby to jakos przelozyc na ludzki jezyk i normalnei o tym mowic wymysla sie jakeis byty nazywa je i twierdzi ze tak jest naprawde Niby racja trzeba to jakos wszystko opisac jezykiem strawnym dla ludzi ale potem sie dziwimy ze sa paradoksy. To tak jak z cikierasami niby sa a naprawde ich nie ma.Probujemy znanym nam aparatem pojeciowym opisac fikcyjna filmowa rzeczywistosc i interpretacja wynikow bywa smakowita i wonna zarazem ale jakby nei do konca.

A mzoe by tak zamiast wmawiac ze to cos naprawde istnieje (jakeis orbitale, cukierasy i inne dziwa) i robjją dziwne paradoksalne rzeczy i czyny powiedziec sobie wprost ze to kolejny ulomny model (moze dzis najlepszy a jutro ?) probujacy opisac rzeczywistosc, ktorej i teak sie nei da dokladnie opisac i rozkoszowac sie chlapaneim w kolbkach i ohlądaniem wspanialch kreskowek z Czesiem

Wlasnie skonczylem piec sobotnio/niedzielny serniczek i wspaniala karkoweczke ffaszerowana czosnkiem i mam glebo ko hdzies co zhybrydyzowalo i hdzie, czy sie udalo scalkowac czy nie i nei zepsuje mi smaku informacja iz pieklem jakeis funkcje falowe, neiistniejace chmury elektronowe czy innne wymysly

A cukierasy czesia chcemy czy nei sa i nei wazne z czego sa ))

sernik rewelacyjny nie moglem sie oprzec i zniejszylem prawdpdobienstwo zaistnienia sernika w kuchni. W rej chwili sernik ulegl bilokacji jest w mym brzuszku i na tacce w kuchni. Widze jak w powietrzu chmura prawdopodobienstwa lokalizacji sernika dostaje kota krecac sie od kuchni do pokoju i nie mzoe sie zdecydowac gdzie osiagnac maksimum, chyba pojde powkorwiac chmure prawdopodobeinstwa i zaburze lokalizacje kolejnego kawalka sernika

eee

Czesio --> Official Maskot of UEFA EURO 2012

jestem za

no ladny elaborat

jaki elaborat jaakie pijanstwo i wogole co tak w samym srodku nocy krzyczycie )))

to tylko refleksje o istocie cukierasow czesia w nawiazaniu do dylematu pana b. w czasie pieczenia czegos do lasuchowania

moze cos sie wyjasni w nastepnych odcinkach, ale czesio najwyrazniej lubi wc.. stwierdzam to po mjejscu produkcji cukierkow i po jego szczoteczce do zębów xD

a ja wam powiem, ze serce sie kraja jak mijam 12 latki opowiadajace sobie o wm., ja tego shitu osobiscie nie ogladam bo nie znosze robić tego co wszyscy, tzn. szkola oglada lostow, szkola oglada wlatcow, szkola oglada prison b....


pozdr. K-x

wiesz no, ale jak lubisz coś oglądać ale szkoła to ogląda to nieobejrzysz?

ja osobiście ludzie wskazanego przez Ciebi prison b(r)eka

a ja uwielbiam wm. wali mnie to czy ludzie na uczelni to ogladaja, ja to lubie i bez wzgledu na to co inni ogladaja, ja na to bede patrzal.
pozdro
borysek

nie ma mnie zbyt często ale jako że teraz jestem, to wyrażę moją opinię na temat tego gówna

Otóż to jest najbardziej zje*** i zdauniona bajeczka, aż sie serce kraje jak widzę ludzi idą i wydają odgłosy jakieś czesio i se konia walą po lekcji kur**
Nie idę za jakąś modą oglądania czesia mnie to nie śmieszy, to jest żałosne dla małych dzieci i nie wiem jak możecie to oglądać.