Autor |
Wiadomość |
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
Tytoń
Witam ostatnio zaczalem sie interesowac tytoniem i jego uprawa
interesuja mnie dwa gatunki uprawiane w Polsce:
# tytoń szlachetny (Nicotiana tabacum) - gatunek uprawiany
# tytoń bakun, machorka zwany rowniez tytoniem indiańskim (Nicotiana rustica L.) - gatunek uprawiany
Wie ktoś może jakie swiatło (pasmo i barwa), temperature, wilgotnosc oraz nawozy preferuje tyton jako roslina
Na bank trzeba nawozic poniewaz tyton szybko redukuje zapasy mineralow w ziemi oraz wiedzialby ktos skad zdobyc nasiona
Zaczalem sie interesowac od kiedy bylem w pomieszczeniu gdzie liscie tytoniu byly suszone potem poczulem zapach olejku eterycznego tytoniu szlachetnego i chcialbym sam zaczac hodowle
jak ktos cos wie niech pisze a jak temat nie pasuje ze wzgledu na to ze tyton zawiera nikotyne to przeniescie do kosza / zaufanych ( NIE mam zamiaru pisac o uzywaniu ani niech nikt nie probuje to nie cel ani moj ani tej rozmowy )
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
5 sty 2008, o 15:19 |
|
|
Szklana123
Dołączył(a): 4 mar 2007, o 14:25 Posty: 170 Lokalizacja: RP
|
O! Jest nawet ktoś, kto tak jak ja chce sobie w domu tytoń posadzić
Jakieś nasiona są na allegro... możesz nawet odrazu sadzonkę kupić...
http://allegro.pl/search.php?string=tyto%C5%84+nasiona
_________________
|
5 sty 2008, o 16:16 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Nawóz najlepszy naturalny!
_________________
|
5 sty 2008, o 16:17 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
w czerwcu (moze juz w kwietniu mi sie uda) oczywiscie wywioze i do ziemi
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
5 sty 2008, o 16:28 |
|
|
magdam
Dołączył(a): 1 sty 2008, o 20:59 Posty: 26
|
ale zamierzasz go trzymac w domu w donicach czy masz jakes miejsce? ( jakaś własną ziemie) Bo to wtedy jakas różnica jest w obchodzeniu się z nim
|
5 sty 2008, o 16:46 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
w domu do kwietnia lub czerwca a potem do ziemi
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
5 sty 2008, o 16:54 |
|
|
magdam
Dołączył(a): 1 sty 2008, o 20:59 Posty: 26
|
Jedyne co wiem na ten temat to tak:
jak już beda w ziemi uwazaj na chwasty,
posadz w zacisznym mejscu,
dużo wody podczas kwitnienia---a w miedzy czasie nie przesadzać ,
nawozy chyba jakieś azotowe ale nie zanm sie na tym za bardzo więc może się tym nie kieruj mój znajomy mial kiedyś coś takiego długo nie pożyło ale ładne było :p powodzenia
|
5 sty 2008, o 17:11 |
|
|
Fazzie
Dołączył(a): 23 gru 2007, o 00:58 Posty: 10 Lokalizacja: co skąd?
|
ja bym jako nawoz proponowal Azotan Amonu
|
5 sty 2008, o 17:24 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Juz mowilem, najlepszy nawoz naturalny gnojowica np.
_________________
|
5 sty 2008, o 17:42 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
a niesmierdzaca substytutka na sadzonki domowe?
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
5 sty 2008, o 18:46 |
|
|
Junior
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 22:29 Posty: 53 Lokalizacja: Opole
|
znacznie mniej śmierdzący jest przeleżały tak ok 3 letni kompostnik
P.S chcesz mogę wysłać chyba jeszcze mam
|
5 sty 2008, o 18:56 |
|
|
kycy
Dołączył(a): 29 gru 2006, o 16:29 Posty: 54 Lokalizacja: Dęblin
|
tylko uważaj, obornik pobierz z pewnego źródła a jeszcze lepiej kub go w sklepie. Taki swojski zawiera miliony jaj szkodników korzeni i części zielonych rośliny. Najlepszym rozwiązaniem jest zbieranie liści grabowych i dębowych, a następnie ich wkopanie w mieszankę glebową, które są bogate w wapń i fosfor. Natomiast liście olszyny są bogate w azot w formie azotanowej (chyba), który jest tak potrzebny roślinie do rozkorzeniania się.
Wymaganiami są podobne do konopi, poczytaj sobie książki o MJ.
Co tam jeszcze. acha !
Jako podłoże warto zastosować mieszankę ziemi kwiatowej i perlitu. Poczytaj o wymaganym Ph ziemi. Warto używać nawóz Biohumus - naturalny produkt hodowli dżdżownic kalifornijskich. Nie podlewaj zbyt często, raz a dobrze bo roślinka zapleśnieje i fiknie.
Jeśli potrzebowałbyś jakiejś konkretnej pomocy lub miał jakieś pytanie to pisz.
_________________ Niosę ze sobą grzech......
|
5 sty 2008, o 19:20 |
|
|
eko osiem[*]
|
odp.
Eeehh to troche nie tak w pierwszej fazie nie stosujemy nawozow organicznych żadne tam biohumusy czy oborniki które łatwo przedawkowac z racji braku mozliwosci dokładnego obliczenia.
Gleba pod sadzonki niepowinna zawierac zbyt dużo nawozow ktore stosuje sie dopiero wtedy gdy roslina posiada już korzeń mocno uksztaltowany o odpowiedniej barwie proces dokarmiania rosliny powinien odbywać sie wtedy kiedy uzyskamy odpowiednia temp. otoczenia po procesie aklimatyzacji co widać wyraznie ,stosowanie nawozów do roślin hodowlanych powinno byc wczesniej zaplanowane w kilku etapach ,
zawsze należy odpowiednio dobrac proporcję nawozu uwzgledniajac warunki wzrostu nawozy organiczne stosujemy wyłacznie na silnie rozbudowana bryłe korzeniową , w fazie poczatkowej wyłacznie nawozy sztuczne w postaci dobranej mieszanki dopiero dalej mozna stosowac nawozy organiczne które powinny być dawkowane małymi porcjami by zapewnic uodpornienie na choroby czy wirusy znajdujace sie w tego typu nawozach, oczywiscie sa nawozy organiczne pozbawione tych wad za pomoca UV tak jak stosowana w ogrodnictwie kora , zatem jesli roslina jest z nasiona zawsze starajmy sie kupic nasiona zaprawione lub zaprawiajmy je przeciw bakteryjnie i wirusowo jesli jest to sadzonka uzyskamy info od sprzedajacego czy byla zaprawiana.
Oczywiscie z nicka wiadomo że ekologia to istotna dziedzina ale by ją zrozumiec postarajcie sie zrozumieć "hodowla -natura" tysiące ludzi ginie niepotrzebnie setki tysięcy roslin ginie to natura wygrywa ten co ma duże fory od poczatku zostaje w grze dajmy szanse własnej hodowli roslin a każda odpłaci sie z nawiazka
pozdro.
eko
|
7 sty 2008, o 00:29 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
ja swego czasu "pędziłem" tytoń fajna sprawa, chociaż tytoniu nie pale. Swiatlo bylo "okienne". Nawozy pierwsze lepsze i rosło na 1,5metra hehe
Fajna sprawa tylko za bardzo sie w to wkręciłem i po dwóch miesiacach caly dom byl porosniety tytoniem
_________________
|
7 sty 2008, o 09:34 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
a skad miales nasiona i co robiles z taka iloscia tytoniu ?
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
7 sty 2008, o 17:00 |
|
|
Szklana123
Dołączył(a): 4 mar 2007, o 14:25 Posty: 170 Lokalizacja: RP
|
dobra jak mnie nikt nie słucha to nie...
Malutki, a ziemię jaką miałeś pod roślinki?? Taką zwykłą czarną z ogrodnika, cz jakąś lepszą?
_________________
|
7 sty 2008, o 17:24 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
kup zwylkla do kwiatow lecz tyton wymaga najlepiej czarnoziem (tak jak chmiel)
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
7 sty 2008, o 19:30 |
|
|
eko osiem[*]
|
odp.
Tytoń i chmiel to gatunki ekspansywne róznica miedzy przemyslaną hodowlą a sadzeniem na pałe jest taka jak np. w seksie -
Mozna to zrobic na łapu capu byle gdzie ale nie koniecznie bedzie dobrze przemyslane rozwiazania beda dużo bardziej ciekawe i maxymalnie wydajne jesli przygotujemy tzw.grunt. czyli chatę muze i wino
W hodowli liczy sie wydajnosc rozmiar i zdrowy wygląd rosliny obfitosc kwiatostanu etc.
rosliny ekspansywne nie potrzebuja do wzrostu gleb urodzajnych rownie dobrze moga to być gleby V ,VI klasy ważne jest dokarmianie tak jak w hydroponice tam gleby brak
Roślina żyje i ma pewne wymagania im bardziej jej beda pasowac tym bedzie piekniejsza warto o tym pamietac
pozdro.
eko
|
8 sty 2008, o 00:24 |
|
|
dewat
Dołączył(a): 3 sie 2005, o 14:28 Posty: 20
|
|
9 sty 2008, o 23:36 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
dzieki ten 3ci duzo mowi mam 2 razy nawozic + rodzaj ziemi dzieki za rozwoj tematu
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
9 sty 2008, o 23:53 |
|
|
piop
Dołączył(a): 29 paź 2007, o 23:05 Posty: 61 Lokalizacja: ZACHPOM
|
Nasiona to od mojej babci weź (profesor emerytowany SGGW w W-wie). Kiedyś tata przywiózł i posiał. Bardzo ładne roślinki (takie zielone; kwitną na różowo). Nawożone azotanem amonu. Wyrosły na ok. 1,75m. Zamierzam w tym roku rozdać komu się da
pozdro
_________________ piop staje się Alchemikiem, dołącza do tego cechu. Dojrzewa.
|
12 sty 2008, o 20:08 |
|
|