Na początku zaznaczę, że nie chcę żeby się tutaj wywiązała kłótnia na temat wyższości uniwersytetu/politechniki nad politechniką/uniwersytetem
Najprawdopodobniej od października będę studentem którejś z tych dwóch uczelni.
Pozostaje dylemat, PŚ czy UŚ. Obecnie jestem bardziej za PŚ. Sądzę, że
po PŚ łatwiej będzie o pracę i takie tam. Z drugiej strony studiowanie na UŚ wydaje się troszkę przyjemniejsze, brak typowych przedmiotów przemysłowych na przykład. Tyle, że ja nie mam zamiaru być nauczycielem, ani spędzić całe życie na uczelni.
Badania naukowe? Myślę, że da się je prowadzić i na/po PŚ i na/po UŚ, z tym, że po PŚ będę inż. co daje większe powodzenie na rynku pracy.
Jeśli chodzi o UŚ, to gdybym już miał wybrać tę uczelnię, to wolałbym wybrać MiSMP UŚ ( http://www.mismp.us.edu.pl ). Na przykład chemia + matematyka/informatyka. Jeśli ktoś coś więcej wie o MiSMP - pisać Słyszałem parę głosów, że MiSMP na UŚ to pic na wodę.
Chciałbym jednak, żeby wypowiedziały się osoby, które wiedzą coś więcej.
Chodzi mi o takie aspekty jak wrażenie ogólne, czy na danej uczelni jest dobre koło chemiczne (na UŚ wiem że jest, na PŚ wiem, że było, nie wiem jak teraz), możliwość wyjazdu za granicę w ramach jakichś projektów (Socrates-Erasmus), praktyk czy co tam.
Interesuje mnie również kwestia trudności, albo nie tyle trudności, ile po prostu nauki. Większa harówka jest chyba na politechnice?
Dodam jeszcze, że myślę czasami, czy np. po 2 roku nie zacząć drugiego kierunku studiów - farmacji. A gdyby okazało się, że politechnika jednak wymaga 100% poświęcenia, to rozpoczęcie drugiego kierunku będzie niemożliwe z powodu braku czasu i natłoku nauki.
Będę wdzięczny za każdy głos w tej sprawie
Jak wiadomo ważnym (najważniejszym?) aspektem jest szansa znalezienia dobrej pracy po studiach. Jeśli chodzi o to, to PŚ jest nieporównywalnie lepsza pod tym względem. Proszę zobaczyć ten ranking: http://www.newsweek.pl/pdf/ranking_uczelni_wyzszych.pdf Przedstawia on dane, jakie uczelnie ukończyły najlepiej zarabiające osoby z największych firm w Polsce. Politechnika Śląska jest na 3 miejscu. UŚ - daleko, 67 miejsce.
Jeśli chodzi o stronę internetową, to o niebo lepszą ma UŚ. Na stronie PŚ nie ma nic ciekawego o wydziale chemicznym, nawet nie doszukałem się informacji, czy uczelnia jest w projekcie Sokrates, ani nie znalazłem szczegółowego planu studiów na chemii PŚ Niefunkcjonalna ta strona z leksza...
Na pewno na forum znajdą się studenci PŚ i UŚ, proszę więc o wypowiadanie się na temat Doradźcie proszę
14 mar 2008, o 15:07
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Ja studiuję fizykę medyczną na UŚ, przyjacielu, powiem Ci że jestem bardzo zadowolony. Zakres nauki? powiem tak: wszędzie dostaniesz w dupę, nie ma ukrywać. Zależy także co wolisz - mam kolegów z liceum na polibudzie, na usiu też (chociaż zrezygnowali ). Powiem Ci, jak to jest na UŚ (chemia ma identycznie): jest nad czym pracować, ale na znajomości i godziwe spędzanie wolnego czasu (bo takie faktycznie JEST) są perspektywy, nie trzeba się obawiać, że trzeba siedzieć i zakuwać. Jeżeli nie miałeś problemów z nauką w poprzedniej szkole, to przygotuj się na szok: możesz się zdziwić.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
14 mar 2008, o 16:28
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
Re: Uniwersytet Śląski vs Politechnika Śląska
Ciekawski napisał(a):
Jeśli chodzi o stronę internetową, to o niebo lepszą ma UŚ. Na stronie PŚ nie ma nic ciekawego o wydziale chemicznym, nawet nie doszukałem się informacji, czy uczelnia jest w projekcie Sokrates, ani nie znalazłem szczegółowego planu studiów na chemii PŚ Niefunkcjonalna ta strona z leksza...
Na pewno na forum znajdą się studenci PŚ i UŚ, proszę więc o wypowiadanie się na temat
Witam.
Ja jestem z PŚ i nie ma co ukrywać poszedłem na tę uczelnię z tych samych powodów co Ty zamierzasz i nie żałuję. Niekoniecznie musisz mieć laborki przemysłowe, bo nie musisz studiować technologi chemicznej, choć ten kierunek najbardziej polecam. Niestety co do strony internetowej to masz rację, leży i kwiczy o przebudowę czy choćby aktualizację...
No ale na szczęście nie o stronkę chodzi, a o to co ta uczelnia oferuje
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
14 mar 2008, o 18:19
Ciekawski
Dołączył(a): 12 gru 2006, o 19:03 Posty: 48
Na tak, tylko strona UŚ dość dobrze "reklamuje" swoją uczelnię, a strona PŚ odrzuca
DMchemik: Jeśli wybrałbym PŚ, to właśnie technologię chemiczną. Po prostu chemia uniwersytecka ma swoje plusy, brak przedmiotów typowo przemysłowych, możliwość robienia jakichś projektów/prac badawczych (na PŚ też takie rzeczy są?), sama chemia jest pewnie dość ciekawsza i przyjemniejsza... no ale inż. po politechnice to mega ułatwienie i większa szansa na zalezienie dobrze płatnej pracy.
Praca, owszem, najważniejsza rzecz. Ale takie rzeczy jak badania, projekty badawcze też mnie interesują. A to się bardziej z uniwerkiem kojarzy.
14 mar 2008, o 22:24
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1505 Lokalizacja: SRC
Jaś, Małgosia i Baba Jaga poszli na studia. Jaś na prawo, Małgosia na medycynę, a Baba Jaga na politechnikę. Po roku spotykają się, by wymienić opinie.
- U nas na Uniwerku - mówi Jaś - to wcale się nie uczymy, tylko cały czas imprezujemy. Żyć nie umierać!
- A u nas na Akademii Medycznej - mówi Małgosia - to jest dużo nauki. Ale imprez też jest sporo.
- A u nas na Politechnice - mówi Baba Jaga - to tylko nauka i nauka. Zero zabawy. Ale za to jestem najładniejszą dziewczyną na roku!
Tak apropopo
_________________
14 mar 2008, o 22:30
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
Ciekawski napisał(a):
Praca, owszem, najważniejsza rzecz. Ale takie rzeczy jak badania, projekty badawcze też mnie interesują. A to się bardziej z uniwerkiem kojarzy.
A myślisz że co takiego się robi na politechnikach? tylko studiuje? A kto tymi studiami kieruje? I wogóle na czym polegają studia? Ja sam od drugiego roku działam w kole chemicznym na naszym wydziale i moje własne poszukiwania stały saię tematem mojej pracy dyplomowej. Ot jako ciekawostkę dodam, żeby prowadzic jakieś badania nawet nie musisz być po studiach
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
14 mar 2008, o 23:03
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
DM ma rację, studia są od "zgłębiana swoich pasji i poszerzania swoich horyzontów", jak to powiedział kiedyś nasz rektor Ja na pierwszym roku, a już działam prężnie w kole fizyków, kumpluję się z chemikami i odwiedzam co jakiś czas biologów, nie wspominając już o medykach i ich kołach w dodatku na studiach (zwłaszcza na fizyce - taki dziwny stereotyp) nie ma ludzi ograniczonych, z klapkami na oczach, że tylko jedno i nic więcej. Uwierz mi, z wieloma wykładowcami czasem chodzimy na piwo i wielokrotnie się wymieniamy dowcipami to są pasjonaci, ich wiedza jest niejednokrotnie ogromna, a to, że są "szaleni i zakręceni" (w pozytywnym sensie ), to wynik tylko używania potężnych zasobów mózgowych - sam mam powoli odchyły Tak więc, gdziekolwiek nie pójdziesz, poznasz mnóstwo ludzi, niejednokrotnie powalająco przyjaznych, o wspólnych pasjach.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
15 mar 2008, o 09:37
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2581 Lokalizacja: Krakow
macie racje studia nie sa tylko dla studiowania, studia sa przedewszytkim, aby uciec od wojska
ale jesli chodzi o wybor to ja bym bil w PŚ
a sam studoiuje na AGH tyle ze nie mam czasu na zadne kola i inen zabawy dla studentow dziennych - bo za duzo czasu zajmuje mi praca zawodowa
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
15 mar 2008, o 15:07
Ciekawski
Dołączył(a): 12 gru 2006, o 19:03 Posty: 48
Jestem prawie na 100% przekonany do PŚ. Tylko teraz nie wiem czy technologia chemiczna, czy sama chemia.
Po technologii jest więcej specjalizacji (w tym chemia organiczna - to co mnie interesuje), lecz dzisiaj jeden student PŚ zachwalał samą chemię, jako bardziej przystępną. Mówił, że na chemii jest więcej chemii Że bardziej jest taka "uniwersytecka".
Interesuje mnie dostanie się do jakiegoś zespołu badawczego, są na politechnice takie rzeczy? Żeby od razu próbować się w coś wkręcić konstruktywnego... Tzn. nie mówię, że od razu w październiku, ale np. po 1 roku. Wiem, że PŚ to nie MiSMAP UW, gdzie takie rzeczy to chleb powszedni (dlatego większość znajomych chemików "marzy" by tam studiować, w sumie nie dziwię się, prace badawcze to ciekawa sprawa, jednak po skończeniu studiów typu MiSMAP UW zostają tylko tego typu projekty, a po politechnice zostaje inż. przed nazwiskiem ;P )
I czy jest coś takiego jak system indywidualny studiów, że dostaje się opiekuna (doktor lub profesor), ustala się indywidualny tok itd.
Na Politechnice Warszawskiej jest coś takiego dla studentów z wysokimi średnimi. Jak jest na PŚ? Z ciekawości pytam.
PS: jak ktoś zauważył, zadaję to pytanie na trzech forach. Proszę się nie denerwować, po prostu chcę zrobić dobre rozeznanie. Wybór uczelni to bardzo ważny wybór
Pozdro.
15 mar 2008, o 19:37
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
owszem, jest takie coś jak indywidualny tok studiów, czyli ITS. Ciężko natoiast będzie się na starcie w coś wkręcić, prędzej na drugim semestrze.
Ale interesować się, to zawsze można się powoli wkręcać
PS u nas kierunek chemia znacznie się rózni od tego samego kierunku np w Łodzi. Nasz bardziej powinien nazywać sie jakoś biochemia, bo mają mnóstwo przedmiotów biocośtam, a specjalności są dwie: bioprocesy i bioanalityka, tylko gdzie chemia?
A czy sie jest na Chemii czy na TCh to i tak pewne rzeczy trzeba zaliczyć
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
15 mar 2008, o 21:31
ac.dc
Dołączył(a): 10 maja 2008, o 13:25 Posty: 1
Moim zdaniem pierwsze pytanie jakie powinieneś sobie zadać przy wyborze uniwersytet/politechnika to czy chcesz zajmować się liczbami czy literami.
Jeżeli wolisz liczby idziesz na politechnikę jeżeli wolisz litery idziesz na uniwersytet. Nie ważne czy studiujesz chemie na politechnice czy uniwersytecie i tak nie dostaniesz pracy.
Studenci MISMaPu rzadko kiedy prowadzą jakieś badania tak samo rzadko jak studenci chemii. Opiekun naukowy na MISMaPie to pic na H2O fotomontaż. Jeżeli masz średnią powyżej 4.0 po pierwszym roku chemii dostajesz opiekuna naukowego i indywidualny tok studiów, student MISMaPu ma go od samego początku. Jeżeli masz wybrać MISMaP/chemia bierz MISMaP. Tak na marginesie, jeżeli jesteś na chemii możesz napisać prośbę do dziekana o zaliczenie przedmiotu na innym wydziale. Tak to wygląda na uniwerku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników