Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Ku przestrodze
Ku przestrodze, z pozdrowieniami od ofiary losu
nieuwaga + nieodczuwanie bolu w pierwszym stadium kontaktu + 20-25% roztwor = efekty powyzej
nie probowac tego w domu
i wyobrazcie sobie co sie dzieje z okiem, kiedy sie do niego cos takiego dostanie jesli reka tak wyglada
niestey z NaOH nie ma zartow nawet w minimalnych rozcienczeniach
Załączniki:
100_2021_.jpg [ 42.55 KiB | Przeglądane 3969 razy ]
100_2019_.jpg [ 35.33 KiB | Przeglądane 3957 razy ]
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
8 maja 2009, o 21:35
davoo
Dołączył(a): 12 maja 2009, o 08:19 Posty: 8 Lokalizacja: Przemyśl
Co do reakcji z okiem... jako dzieciak dorwałem się do małych białych pastyleczek i testowałem. Rozpuszczalność w wodzie była zauważalna, ale w palcach to się ślizgało więc ciach w pęsetę, a że ślizgało się dalej to dołożyłem siły i nagle pstryk...coś mi w oko trafiło. Ból raczej bardzo mocny, oko pod bierzącą wodę i kilkanascie minut takiej zabawy. Myslę, że "tabletka" się tylko odbiła od powierzchni rogówki, ale robotę zrobiła. Po wizycie u okulisty wedykt nieciekawy...częściowe odklejenie sietkówki od rogówki! Potem jakieś maści, zabiegi itp.
Widzę normalnie, ale szczególna ostrożność zalecana.
Dodać jeszcze mogę, że przy kontakcie ze stężonym roztworem najpierw lepiej zetrzeć na sucho z powierzchni skóry, a dopiero potem zmywać wodą.
Pozdrawiam.
15 maja 2009, o 11:03
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
Mi kiedyś kropla prysnęła na rękę. Po 30 minutach poczułem pieczenie. Dziura w ręce miała głębokość 2mm.
15 maja 2009, o 11:59
Wocz
Dołączył(a): 22 kwi 2008, o 17:23 Posty: 235
Ja osobiście nieraz miałem do czynienie ze stężonymi r-r NaOH to jest 35 - 40 % częsty kontakt ze skórą, ale brak jakiejkolwiek reakcji, zero blizn, śladów, zaczerwienień, pewność że to był roztwór jest z racji tego, że pod palcami jest ,,śliski'' jak roztwór mydła.
15 maja 2009, o 15:18
Panzerfaust_PL
***
Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48 Posty: 507
oj tak zdarzało się to dość często jednak zawsze staram się myć ręce od razu jak coś rozleję albo rozchlapię, a teraz już staram się robic w w rękawiczkach;] ze stałym NaOH w szkole nie mam do czynienia, w domu się zdarzało ale bez większych szkód jak na razie.
z poważnych poparzeń miałem na koncie wrzącą chromiankę (próba chromylowa bodaj na chlorki) ale to nie jest temat na ten wątek:)
_________________ "Uderzenie kolbą o zlew powoduje jej stłuczenie"
15 maja 2009, o 20:34
GUN1917
Dołączył(a): 12 kwi 2007, o 23:32 Posty: 58
Sulik tak z ciekawości - długo to trwało? , też kiedyś troszkę mi na ręke kapło bodajże 10% r-ru ale nie przypominam sobie żeby wygryzło taką dziure - inna rzecz że osobiście wszystko staram się co kapnie jak najszybciej zmywać..
15 maja 2009, o 22:20
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
No ja dla przykładu zauważyłem jak zaczęło szczypać.
16 maja 2009, o 00:09
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
GUN1917 - pewnie chwile, bo ranki zauwazylem dopiero jak poczulem bol/szczypanie
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
16 maja 2009, o 12:25
Panzerfaust_PL
***
Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48 Posty: 507
właśnie trzeba uważać bo na palcach to jeszcze czuć śliskość, ale nie zaobserwowałem żeby ktoś coś chwytał np. przedramieniem, więc ciężko śliskość wyczuć a NaOH może oczywiście kapnąć. pierwszą oznaką będzie wtedy w zależności od tego czy najpierw to zobaczymy czy poczujemy: ból/szczypanie albo rozjaśnienie skóry, na początku potem zaczerwienienie i rany jak u Sulika, mówię o rozjaśnieniu bo pare razy mi sie to zdarzało ale zdążyłem szybko zareagować, nie spotkałem się jeszcze na szczęście i obym się nie spotkał z dalszymi etapami oparzeń. I jeszcze z własnych obserwacji dodam że czasem zaczyna się od prostego swędzenia (jakby coś siedziało pod skórą i drapanie nic nie dawało)
Tyle ode mnie. Pozdrawiam
Panzer
_________________ "Uderzenie kolbą o zlew powoduje jej stłuczenie"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników