Wczoraj usłyszałem zabawną historię z ust kolegi studenta, mianowicie rozmawia sobie dwóch Panów Doktorów, jeden nawet się zhabilitował niedawno.

Pan W: Haha, ale ostatnio dałem im [studentom] kosmiczne pytanie
Pan M: No jakie ?
W: Ano zapytałem się na kartkówce jak otrzymać 1-fenyloizochinolinę
Pan M: A jak otrzymać 1-fenyloizochinolinę ? [zmieszanie]
Pan W: No jak to nie wiesz, przecież to bardzo proste to tylko synteza **********-*************

Komizm całej sytuacji spowodował wykwit banana na mojej twarzy
Teraz pytanie do hardcorowców, co to za synteza ?

z izochinoliną to kojarzy mi się tylko s. Bischlera-Napieralskiego ?

Od biedy może jeszcze być Pomeranz-Fritsch, ale jest koncepcyjnie trudniejszy od Bischlera-Napieralskiego, więc pewnie nie pojawił się na tym kolokwium

http://www.drugfuture.com/OrganicNameRe ... ONR318.htm

Pomeranz-Fritz brawo Karvon