witam wszystkich:) mam problem jak w temacie...
otóz: jestem w klasie maturalnej na biol chemie. Piszę rozszerzoną maturę z obu tych przedmiotów i nie wiem jaki kierunek wybrac. Interesuje mnie głównie UJ i te dwa kierunki. Doradźcie co lepsze, bardziej korzystne i z perspektywami na przyszłość.
Chciałabym połączyć biologie z chemią. Biochemia - tak, ale mały limit miejsc i jaka po tym przyszłość? chociaz podoba mi się to i interesuje. Co do chemii - to sama chemia i chemia, dopiero potem można wybrać specjalizację (w moim przypadku chemia biologiczna) i boje sie ze tego nie ogarne... Co myślicie? pomóżcie, proszę.

Oczywiście to jest indywidualny wybór. Na jakichkolwiek studiach musisz przygotować się na masę przedmiotów niepotrzebnych i nieciekawych. Chemia to ambitniejsze studia, w tym przypadku radzę odrobinę przyłożyć się do matematyki - bardzo to zaprocentuje. Biochemicy na UJ akurat mało mają wspólnego z chemią . Na twoim miejscu poszukałbym studiów w innym mieście. Pierwsze trzy lata na chemii są potwornie nudne (chyba że lubisz krystalografię,i chemię analityczną) dopiero na 4-5roku jest naprawde świetnie, interesujące i rozwijające zajęcia. Po obu kierunkach jest szansa na pracę w Krakowie i nie tylko (za granicą b. wysokie zarobki), pod warunkiem że coś potrafisz robić (różnie z tym bywa wśród absolwentów, czasem ludzie z wysoką średnią ocen to dwie lewe ręce ).