Witam!
Wrzucam tutaj aby nie zaśmiecać działu laboratorium.
Zakupiłem na allegro taki palnik
http://allegro.pl/mikropalnik-lutownica ... 66431.htmlNapełniłem gazem i się bawiłem(topiłem różne rzeczy) jako ,że używałem taniego gazu dysza się zatkała postanowiłem ją "odetkać" dmuchanie nic niedało ,więc wziąłem igłę i "poszperałem". Nagle spostrzegłem ,że coś przebiłem była to dysza. W tego typu palnikach dysza powinna być chyba wykonana z mosiądzu i w niej nawiercony malutki otworek. Tutaj natomiast dysza była szeroka a jej przewężenie stanowiło malutkie kółko z blachy może 3x grubszej od folii aluminiowej w której był otwór (niestety nie wiem jakiej wielkości :/). Ja bezmyślnie ją przebiłem i teraz palnik jest jak duża zapalniczka.
Proszę Was o porady jak to naprawić nie chciałbym kupować kolejnego palnika a moje dotychczasowe próby naprawienia nic nie dały :/
Pozdrawiam