Z założenia mój bohater- Vidar Tarlsen "Smoke" jest świetnym pirotechnikiem. Teraz mieszka pomiędzy pasmem asteroid i jako najemnik szykuje się na misję. Są dwa obiekty do wyboru-jeden to przepotężny statek kosmiczny na który team ma się wbić(przewaga załogi to jakieś 300/7 osób;) i przejąc zakładnika, drugi obiekt jest obiektem częściowo wojskowym, na ziemi.(a w ogóle to potrafi wszystko:) <---czyli w moim pojęciu, umie zrobić bomby i bomby dymne, i zrobić pożar o określonym czasie, pułapki dymne etc?)
Moje pytania mogą sie wydawać niemożliwie głupie ale coś co jest dla was oczywiste dla mnie niekoniecznie musi być.
Zakładam że taka osoba,ma jakiś swój warsztacik, czy lab.
Czy w tym fachu istnieje jakiś slang do zastąpienia fachowych często długich lub nudnych terminów?
To będzie pierwsze pytanie:)
1 gru 2009, o 12:16
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
Istnieje. Trzeba uważać co się mówi i do kogo. Jeden kolega poprosił drugiego o zlewkę. Ten zatem zaczął go definitywnie olewać, zgodnie z prośbą. A tak całkiem na serio to wszystko zależy od poczucia humoru ludzi, z którymi się pracuje. Czasem cholernie poważne sprawy są załatwiane w taki sposób, że każdy wkoło się śmieje. Czasem poważni i szanowani ludzie zaczynają gadać o takich pierdołach, że głowa boli. Czasem ktoś komuś przygada to aż smutno się robi. Ale to jest fajne. Krótko mówiąc wszystko zależy od tego kto na kogo trafi.
Co do filmu, który masz zamiar nakręcić-nie obejrzę.
Prosiłabym o uważniejsze czytanie tekstu.
Stworzyłam tylko postać do gry na żywo-oznacza to że odgrywam dany charakter.
Chciałabym znać te określenia- rozumiem, że trzeba uważać co się do kogo mówi. W tym scenariuszu jedna z osób również odgrywa pirotechnika- więc naprawdę byłoby przydatne znać kilka rzeczy, które uczynią charakter mojej postaci bardziej realny. Oczywiście zakładając, ze wiemy na czym polega tworzenie własnego bohatera RPG, większość grających robi sobie postacie które normalnie w rzeczywistości stanowią nikły procent społeczeństwa(czyli wspaniali, na wszystkim się znają, itp) Bo chodzi o zabawę.
Więc jeżeli slang pirotechników to sciśle tajny kod, którego nie powinnam znać to trzeba napisać. Spytałam grzecznie czy cos takiego istnieje, chciałabym wiedzieć.
Liczyłam na otwartą odpowiedź kompetentnych osób.
1 gru 2009, o 14:15
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
AAAA!
Wyłożyłam większą część sprawy w poście na PRZYWITAJ się.
To nie jest scenariusz filmu, tylko stworzony charakter RPG.
Nie można edytować tekstów na forum, i zmienić ich treści. Więc przepraszam za nie ścisłość , którą teraz próbuję wyjaśnić.
Sama takiego filmu też bym w życiu nie chciała obejrzeć
Co nie zmienia faktu, ze wciąż interesuje mnie na początku slang pirotechników i to nie jakieś kilka ochłapków:)
Pozdrawiam i liczę na uczynność:)
1 gru 2009, o 14:22
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2576 Lokalizacja: Krakow
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
1 gru 2009, o 14:30
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
Dzięki bardzo Chodzi mi również o żargonowe określenie gotowych produktów.
Czy np. napalm ma jakąś inną swojską nazwę, albo pirożel, albo bomby określonego typu. Same oznaczenia wyjaśnione w linku przydadzą się jednak odgrywana postać (Pirotechnik 'Smoke') powinna sie komunikować jak osoba z danego środowiska czy profesji.
Tzn ze jakby był rzeźbiarzem nie powiedziałby:
-Pięknie wyrzeźbię Ci to co chcesz w kamieniu i będzie bardzo antyczne i klasyczne (lol) Nie wiem tylko czy kamień bedzie odpowiedni b o dużo jest tu szczegółów wieć sprubuję w piaskowcu.
Tylko by powiedział coś w stylu:
-Pokłuję najpierw w piasku, żeby sprawdzić, jak będzie trzymać bryłę, będziesz miał p****ą grupę Laokona.
Nie chcę żeby moje wypowiedzi postaci która jest pirotechnikiem wygladały tak:
-Podloży się bombę... O 3:20 mieszanka zaktywuje się.. i będą 2 minut do zapłonu<---śmiech na sali bo to zenujące, ale takie mam pojęcie:D muahhaha wypowiedź mega laickaXD
Interesuje mnie naprawdę wszystko co sprawi ze postac jest bardziej realna, a zglebianie chemii MI nic nie daXD
Np określenia na dane typy bomb, czy jest jakis pdoział jak jest rposta czy skomplikowana ,ze wzgledu na sposób detonacji...ect. Dla was zapewne proste informacje w morzu wiedzy, ale trudno to morze wypić, jesli potrzeba czegoś tak wybiórczego.
I tak dzięki wielkie za odpowiedzi.
szczytem żargonu w chemii i piro jest chyba stosowanie nazw zwyczajowych do zwiazków chemicznych ;] detonacja to detonacja, (ew. je***), spłonka to spłonka a nie bateryjka jak niektórzy moi znajomi mówią. Detonator to detonator. nazwy mieszanin , badź związków wybuchowych też nie maja nazw slangowych ANFO to amonówa, miedziankit to miedzian, heksogen i oktogen to oktogen. Proch to czarnuch (ale to rasistowskie) SŁyszałem jak niektórzy na fotobłyska mówią flashbang (ale to chyba nazwa granatu).
"Beczka czarnucha rozp***doli te drzwi szybciiej, niż jak Twoja matka się zorientowała się że Twój ojcieć już skończył jak Cie robili"
"Zalejcie te dziure amonówą, jak pójdzie po kablach to z tej skorupy nie będzie czego zbierać"
"Troszke plastelinki tutaj, troszke tam i drzwi w try miga rozpier**** "
Pomyśl troche i coś napewno wymyślisz ;]
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
1 gru 2009, o 15:48
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
JEAAA <rado>
Dzienki MOree moree <chichocze>
:>
em...
nie wiem co to spłonka:P
1 gru 2009, o 15:57
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
Czarnuch mi się podoba. Sęk w tym z kordunyjący grupę naszych super bohaterów jest 2m ciemnoskórym i nie wiem czy mój Smoky nie zarobiłby za to konkretnie. Ale z racji ze to cyber, prawdopodobnie jeśli misja będzie na statku kosmicznym, będę musiała się pogimnastykowaćz jakimis elektronicznymi rzeczami:/
A jeśli w dzungle, to wtedy można i z normlanie poszaleć:P
1 gru 2009, o 16:01
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Jeśli to tylko do RPGa to możesz śmiało kombinować - zdrobnienia, skróty myślowe, ogólnie im mniej zrozumiałe dla 'niewtajemniczonych' tym lepiej, byle tylko dla Ciebie miały sens.
A tak z ciekawości w co gracie ? System autorski ?
_________________
1 gru 2009, o 17:15
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19 Posty: 1039 Lokalizacja: Warszawa
albo: "Pirotechniku młody - są jeszcze inne zawody" ;D
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
1 gru 2009, o 19:02
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
o.r.s. napisał(a):
Jeśli to tylko do RPGa to możesz śmiało kombinować - zdrobnienia, skróty myślowe, ogólnie im mniej zrozumiałe dla 'niewtajemniczonych' tym lepiej, byle tylko dla Ciebie miały sens.
A tak z ciekawości w co gracie ? System autorski ?
Niach. Autorski osadzony okołocyberowy:) I nie "TYLKO" do RPGa, bo wierz mi, że odgrywanie może się toczyc na różnych poziomach. W zależności od graczy. W związku z tym, że ekipa jest niebanalna, staram się jak mogę, żeby jakość tej postaci nie odbiegała od moich pozostały. poza tym.... :> to wkręca i chcę co nieco wiedzieć ale bardziej teoretycznie bo chyba nie jestem w stanei rpzyswoić wiedzyz z okresu chemii ponownie:)
A jaki typ RPGa chcesz stworzyć? Typowy storytelling, jakiś larp czy coś ze szczególową mechaniką (WOD, DnD)? Jakby coś to służę, pomocą, mam troszkę doświadczenia, organizuję z kumplami LARPy w różnych klimatach (zacząwszy od klimatów średniowiecznych, poprzez coś co nazywamy "podchodami" kończąc na scenariuszach ASG itp.)
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
1 gru 2009, o 20:39
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
Nie nieee...
Ja tylko postać pirotechnika upgrejduje. System jest. MG jest.
Sama mastuje od kilku lat. Teraz głównie autorski.
No i najważniejsza jest dla mnie jakość gry. Stąd szukanie pomocy tu na forum- bo nie wiedzieć pewnych rzeczy to jak dogrywać postać z wysokim IQ rzucając tekstami jełopa.
Jesli wiesz o czym mowię :>
Co do laboratorium o którym wspomniałaś. Jeżeli będziesz grała w dżungli jak wspominałaś to prochu czarnego mozna narobić w moździerzu z 3 składników, proste świece dymne też. Ale świat podboju kosmosu i materiały wybuchowe plastyczne, albo o duzej sile to już ina bajka synteza takich materiałów wymaga profesjonalnego laboratorium i drogich odczynników, których raczej nie znjadziesz przy przeciwnikach, bądź w skrzynkach. Acha i synteza ta wymaga również czasu. Czyli to co zabierzesz ze sobą będzie musiało CI starczyć, chyba ze znajdziesz gotowe mateiały wybuchowe.
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
2 gru 2009, o 23:49
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
:>
No to się rozumie samo przez się, że postać musi być przygotowany na dżunglę. A jak zrobić z 3 składników proch albo świece dymne??
Możliwe ze na forum są takie informacje jeszcze nie doszukałam.
Co do KALOFDJUTI, to żeby grać w trybie multi trzeba oryginalnej gry?
dzienki za odpowiedzi:D
4 gru 2009, o 22:08
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2576 Lokalizacja: Krakow
świece dymną i proch czarny zrobisz surwiwalowo ;P
wystarczy, że będziesz miała czym ucierać
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
5 gru 2009, o 12:04
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Kyrie napisał(a):
A jak zrobić z 3 składników proch albo świece dymne?? Możliwe ze na forum są takie informacje jeszcze nie doszukałam.
Ano widzisz, proch się robi na saletrze potasowej, ale skoro dżungla to może tzw. saletra chilijska (sodowa) - występuje jako minerał nitronatryt, może Twoja postać interesuje się geologią akurat... Dalszy składnik to węgiel - ze zwykłym może być problem, ale drzewny wyprodukować można mając ognisko Ostatni składnik - siarka - ciężko będzie, chyba że w okolicy będzie jakiś wulkan/gorące źródła - wtedy siarka rodzima dla wprawnego geologa stanie się łatwym łupem
Świece dymne - n(aj)p(rostsza). saletra + cukier - cukier (w przybliżeniu) możesz uzyskać z soku różnych owoców - wystarczy go osuszyć na słońcu i gotowe
Skoro mowa tylko o RPG, to takie metody można z powodzeniem zastosować Parę postów wyżej 'tylko' odnosiło się do tego że to nie będzie LARP etc.
_________________
5 gru 2009, o 19:58
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2576 Lokalizacja: Krakow
co do świecy dymnej to można by na sf rpg zastosować np. paliwo rakietowe (no czymś na daną planetę trzeba dolecieć ;P ) a do tego, np. tapicerka zdarta z fotelika pilota i trochę śmieci zebranych po drodze ;P
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
5 gru 2009, o 20:29
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
:>
Narazie muszę uwzględnić wysadzenie głównej śluzy na statku, a raczej zablokowanie jej. Prawdopodobnie(bo nie został zrobiony rekonesans) elektronika to tylko część odpowiedzialna za otwieranie/ zamykanie. prawdopodobnie potrzeba czegoś co na tyle ,ze uniemożliwi otwarcie.
Prawdopodobne, że zaloga ma mysleć, że się pali, ale bez faktycznego ataku.
Co to zrobienia takich rzeczy nie brakuje mi wyobraźni żeby fajnie i "realistycznie" brzmiało w odgrywaniu, natomiast chciałabym jak najwięcej przydatnych sugestii lub porównań.
No i to nie jest TYLKO larp:P
Na Larpie to sie gacze jarają w akcji, i malo kto zwraca uwage na formę, o ile są konkrety. w Rpg postowym ważna jest forma i treść. To jak z ogladaniem kogoś na żywo a na fotce. Wrażenie po sesji rpg to wspomnienie. Treść to coś co analizujemy logicznie w kontekście doboru słów, w kontekście całości. nie może być wrażeniowym bełkotem.
teraz kolejne jakieś tam pytanie wynikające z tekstu. Jakie proporcje składników są potrzebne na-zrobienie bomby,
-zrobienie sporego napalmu czy pirożelu (i jak go można użyć:P)
-do wielkiego ka-boom,
-do wielkiego dymu
Jak się robi gaz usypiający...
Sorki z góry za możliwie naiwną treść pytań:)
p.s.Co do dzungli, Smoke nie bedzie robic wszytkiego survivalowo, bo conajmniej cześciowe zaopatrzenie ebdzie na statku.
6 gru 2009, o 01:01
Kyrie
Dołączył(a): 1 gru 2009, o 11:42 Posty: 16
aaaa...
i jeszcze takie coś (widziane na filmie:P)
Jest jakaś pianka, która umożliwia wysadzenie czegoś? Nawet nie wiem jak o to zapytać bo wyglądało jak kolorowa pianka do włosów:P
(khehehe temat na forum, dla chcących dyscyplinować się w cierpliwości do innych)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników