Witam,
Jestem na ciężkich (jak dla mnie) studiach inżynierskich i jest teraz sesja. Przez długi czas byłam w szpitalu i nie miałam głowy do tego aby uczyć się na bieżąco, tak jak koledzy i koleżanki (zdecydowana mniejszość klasy) na roku. Mam mnóstwo ciężkich przedmiotów, np materiałoznawstwo i bardzo mało czasu na naukę. Jestem na studiach zaocznych i niestety również pracuję. Bardzo zależy mi, aby to wszystko pozdawać, jednak potrzebowałabym jakiegoś dopingu. Zwyczajna kawa słabo mi pomaga i chciałabym spróbować czegoś mocniejszego. Słyszałam, że kodeina działa jak lek odurzający a nim nie jest. Żebyśmy się rozumieli - nie chcę sięgać aż po narkotyki, ale z drugiej strony nie mam też zamiaru gustować w ziółkach, bo wiadomo, że są słabe.
Drodzy chemicy, po jakim składniku chemicznym uczyłoby mi się lepiej i jak go dostać? Bardzo proszę o odpowiedź, zależy mi na czasie. Proszę o wyrozumiałość. Mam nadzieję, że nikt się ze mnie nie będzie śmiał.

Jeśli kofeina Ci wystarczy możesz kupić sobie preparat kofeinowy taki jak np. ten:

http://allegro.pl/ostrovit-guarana-90tab-kofeina-energia-pobudzenie-i6136485088.html

No właśnie dlatego piszę, że sama kofeina mi nie wystarczy. Kawę piję (prawdziwą), a wiadomo, że jest w niej kofeina. To trochę bez sensu, żebym kupowała to samo - szkoda pieniędzy.

Witam. Podstawowy lek nootropowy Piracetam -> pobudza krążenie mózgowe oraz zwiększa wykorzystanie tlenu i glukozy co przekłada się na lepszą naukę, koncentrację... ... Dodatkowo suplementacja kofeiną w dawce jednorazowej min. 100mg(dopiero tej dawce występuje zauważalne działanie, ale dawkę należy dobrać pod siebie) ...

Urlop + odpoczynek + świeże powietrze, da więcej niż zabawa w reaktor chemiczny w żołądku.
Dodatkowo jak dużo było chorowania, które jest udokumentowane L4 etc. to jaki problem dogadać się z wykładowcami w sprawie odroczenia terminów etc.?

PanDaniel - Boże... Ja ten lek stosuję od dwóch miesięcy. Leczę się psychiatrycznie i mam stopień umiarkowany niepełnosprawności. Leki niesamowicie mnie otumaniają, przymulają i pogarszają koncentrację, dlatego lekarka włączyła mi lek Memotropil 1200 mg, który składa się właśnie z piracetamu. To trochę do bani brać jedne leki (psychiatryczne) pogarszające stopień koncentracji, a drugie mające go poprawić, ale po tym wszystkim koncentracja utrzymuje się na średnim raczej poziomie, bez żadnych rewelacji. Przyznam, że inżynieria to nie pierwszy kierunek, który studiuję. Skończyłam m.in. edukację elementarną, ale bez porównania z tymi inżynierskimi studiami, pod względem stopnia trudności i ilości materiału. Chyba nie ma na mnie lekarstwa...
Sulik - Gdzie tam! Ty chyba nie wiesz jak jest na polibudzie! W poprzednim półroczu chorowałam poważnie i nie mogłam przystąpić do egzaminów w wyznaczonych terminach. Na wszystko miałam zwolnienia lekarskie. Do wszystkiego podchodziłam tylko raz, w trzecim terminie i pozdawałam te przedmioty za jednym podejściem, jednak z matematyki nie podeszłam do żadnego. Mimo, że na wyznaczone terminy miałam zwolnienia, uczelnia wyznaczyła mi jeden termin na pisanie wszystkiego na raz, a klasa miała cztery terminy na pisanie wszystkiego z osobna. Więc nie mów mi proszę, że da się to jakoś załatwić. No i mam warunek z matematyki, a założę się, że gdybym miała warunki takie jak wszyscy obeszłoby się bez tego.

studiowałem na "polibudzie", studiowałem zaocznie, pracowałem w tygodniu po 12h
wiem jak to jest i wiem, że dzięki rozmowie da się wszystko załatwić, ale szczerej rozmowie, a nie "bo mi się należy".
Rozmowie z wykładowcami, a nie dziekanem przede wszystkim.

Hmm... no mi się nie udało. Zależy na jakiego wykładowcę trafisz.