Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
Autor
Wiadomość
aleksanderwiel
Dołączył(a): 31 gru 2014, o 01:37 Posty: 281
Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
Witam. Chciałem się zwrócić do wszystkich użytkowników forum w tym temacie. Wiem, że jest dużo o tym mówione, ale może nie każdy słyszał. Otóż smog jest bardzo powszechny w Polsce, bardzo uciążliwy i oczywiście powoduje masę chorób, głównie układu oddechowego ale nie tylko. Bóle głowy, ciągły kaszel i zawiesinę zanieczyszczeń w przełyku, a w przyszłości zapewne uszkodzi płuca wielu młodym ludziom i wywoła nowotwory.
Myślę, że należy w jakiś sposób rozwiązać ten problem. Zapewne na polityków nie ma co liczyć, ale smutne jest też że wiele ludzi robi sobie i innym krzywdę na własne życzenie. Chodzi też o jakąś własną inicjatywę jaką można podjąć. Nie wiem. Można, segregować śmieci, nie spalać żadnych plastików w piecu i przede wszystkim spalać w piecu tak, aby nie generować takiego szkodliwego gryzącego dymu.
Wiem, że od wielu lat ludzie palili węglem oraz drewnem i nie ma sensu słuchać tych bzdur, żeby nie spalać tego, bo nieekologiczne. Właśnie można spalać drewno i węgiel, aby było ekologicznie i ekonomicznie. Istnieje w samochodzie taki element jak katalizator, który ma neutralizować różne spaliny chociaż częściowo. Dobrze by było gdyby tak samo działały piece i instalacja grzewcza. Można tak zrobić jeśli paliwo byłoby spalane odgórnie, tj wydostający się dym byłby neutralizowany na wyjściu przez wysoką temperaturę i ogień powodując znacznie mniejszą emisję spalin, a produkty gazowe przekształcając w CO2.
W każdym razie to moje zdanie i także wielu osób, które zbadały problem dokładniej. Jeśli ktoś ma jakieś ciekawe przemyślenia to podzielcie się nimi tutaj i powiedzcie, co myślicie na ten temat?
_________________ Dobrze "wiem, że nic nie wiem", a "to co wiemy to kropla, czego nie wiemy ocean".
22 sty 2017, o 04:06
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
Ja myślę, że smog w Polsce to tak naprawdę dobry biznes 1. handel maskami "antysmogowymi" które nie działają 2. handel piecami gazowymi 3. handel oczyszczaczami powietrza które nie działają
A najgorszym ze wszystkiego jest: brak konsekwencji w działaniu przez miasta i państwo. Bo tak: wyniki badań mówią jasno, że transport drogowy to może z 10-20% zanieczyszczeń pyłami, a taki Kraków np. jak wskaźniki przekroczą normy o 500-1000% wtedy dają darmową komunikację miejską dla kierowców samochodów osobowych. Więc jeżeli naukowcy się nie mylą to miasto wyrzuca kasę w błoto, bo wskaźniki zmniejszą się z przekroczenia 500-1000% na przekroczenia 400-900%, ale tylko wtedy gdy 100% kierowców przesiedzenia się na MPK, co z drugiej strony spowodowałoby paraliż komunikacji miejskiej, bo Kraków nie posiada taką ilością taboru Zresztą jeżeli wg. radnych transport drogowy jest tak wielkim problemem to czemu po prostu nie wprowadzą 100% zakazu poruszania się pojazdami spalinowymi ?
Oczywiście nie mówię, że samochody nie powodują smogu, bo go powodują, ale problem samochodów pojawia się w lecie, kiedy zachodzi utlenianie spalin przez UV do np. O3 który jest rakotwórczy. Co ważniejsze duża część ludzi uważa, że w lecie nie ma smogu (a to dlatego, że normy pyłów nie są przekroczone, a spora zawartość O3 w powietrzu powoduje efekt "świeża bryza" ;P). Teraz jest moda na to, aby zwracać uwagę na ilość pyłów (bo te można bardzo ładnie w doświadczeniach wręcz przedszkolnych pokazać oraz w teorii usunąć), a ja się pytam, a co z resztą składników na które już nikt uwagi nie zwraca, a szmaciane "maski antysmogowe" nie są w stanie ich pochłonąć, jak np. O3, NOx, SOx, Cl2 ?
I co z tym można zrobić ? W przypadku samochodów kwestia jest banalna wręcz: 1. każde miasto musi w mieć pełną obwodnicę 2. zakaz wjazdu do centrum miasta pojazdów o masie przekraczającej X ton 3. zakaz zabudowywania korytarzy powietrznych 4. rzetelne sprawdzanie normy spalin każdego auta raz do roku (bez względu na wiek samochodu), aby pozbyć się wszystkich w których katalizatory zostały wycięte
W przypadku emisji niskiej tj. z pieców węglowych. To niestety co teraz robi np. Kraków ? Inwestuje w drony które mają kontrolować paleniska z powietrza. Drony te (jeżeli się nie mylę) mają kosztować około 20 000 PLN/szt. a ja się pytam co w takim razie będzie mógł zrobić ten dron ? Walnąć "samojebkę" z wesela bo raczej zwalidowanej i akredytowanej metody pomiarowej to on nie będzie posiadał (dron do nagrywania materiałów wideo, profesjonalny mogący coś polatać na wietrze to koszt ponad 20k PLN, a gdzie aparatura kontrolno-pomiarowa ? gdzie czujniki i analizatory to koszty 2-3 tyle ?). I znowu kasa w błoto, zamiast przeznaczyć ją na edukację ludzi, lub zmuszenie do wymiany metody ogrzewania, bo póki człowiek będzie miał możliwość dowalenia do pieca wszystkiego co mu się podoba to będzie tak robił, czy to z "oszczędności" czy lenistwa. Ale taki MPEC nawet nie kiwnie palcem, aby podpinać domki jednorodzinne, ba nie kiwnie nawet palcem, aby podpiąć kamienice w centrum miasta, bo budowa infrastruktury będzie "za droga"
Do końca 2016 roku była w Krakowie akcja, że było dofinansowanie 100% na wymianę pieca węglowego na gazowy. Od tego roku już jest 80%. Ale aby to dostać trzeba się samemu zgłosić, a następnie czekać. U mnie w rodzinie czekanie trwało coś około 1 roku. Moim zdaniem, nie powinno być czekania na zgłoszenia, tylko informacja: tydzień ten i ten, ulica ta i tak, mieszkańcy proszeni są o przygotowanie palenisk do wymiany - koniec tematu. Płakanie, że ogrzewanie gazem będzie droższe - nie jest to do końca prawda - bo aby palić tanio węglem to trzeba po pierwsze umieć, po drugie mieć bardzo dobry piec i instalację kominową, a większość nie spełnia żadnego z założeń. Dodatkowo należy mieć jeszcze dobrej jakości węgiel, gdzie tak naprawdę to ruletka przy zakupie, nigdy nie wiadomo co dostaniesz, a sprawdzić kaloryczności w warunkach domowych nikt nie jest w stanie. Więc tak naprawdę i tak tego węgla wyjdzie więcej i drożej niż gazu. A nawet jak gaz będzie droższy, to można zawsze starać się o dofinansowanie na ogrzewanie, można się też starać o docieplenie domu, aby były mniejsze straty ciepła. Ale wszytko to odbywa się na zasadzie: miasto czeka, aż obywatel sam przyjdzie i zapłaci, a miasto jak mu zależy to powinno wyjść do obywatela i go uświadomić. Oczywiście koszty jednostkowe i krótkoterminowe będą ogromne, ale koszty długoterminowe będą miliony razy większe przy braku działania (no ale kto z polityków będzie wtedy jeszcze żył ?, więc co ich to obchodzi). A na koniec, co z tego, że Kraków do 2018 zakaże całkowicie spalanie węgla i drewna w paleniskach domowych, jak gminy ościenne dalej nas będą podtruwały Co nikt nie wie jak działa wiatr + ukształtowanie terenu oraz jaka jest wysokość wylotu spalin z komina domowego ?
Tak, jestem wnerwiony bo po raz kolejny wszyscy "debatują" i szukają jak oszczędzić kilka groszy zamiast zabrać się do roboty.
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
1 lut 2017, o 10:46
Zenon Laskowik
Dołączył(a): 23 gru 2016, o 23:51 Posty: 13
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
Dodałbym do tego wszystkiego tzw. zasiewanie chmur które w Polsce od roku 2014 przybrało gigantyczne rozmiary a całość mainstremu uważa że ludzie są durniami i nie zauważą.Jeżeli kontrola pogody za pomocą rozpylania z samolotów różnych związków metali jest fikcją to w jaki sposób można wytłumaczyć tworzenie się chmur ze spalin samolotów albo w jaki sposób wytłumaczyć ostatnią informację która pojawiła się w dziesiatkach polskich portali nt. zwiększenia działań geoiżynieryjnych Chin?Takie działania przypominają zatykanie dziury w przerdzewiałej beczce paluchem, z tym ze dziura tworzy sie już w kolejnym miejscu.Winne są oczywiście dezodoranty i freon z lodówek natomiast niewinne jest usa które zdetonowało dziesiątki bomb atomowych niszcząc warstwę ozonu.
1 lut 2017, o 15:55
recy
Dołączył(a): 26 sty 2017, o 17:09 Posty: 9
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
Ja nie rozumie tego jak ktoś pisze zakaz wjazdu samochodom ciężarowym. Po pierwsze to przeważnie teraz są samochody nowe z silnikami euro 6. Po za tym paliwo jest drogie i żaden przedsiębiorca nie pośle samochodu przez miasto jeśli ma obwodnice, bo umie dobrze liczyć więc jak już wjeżdża do miasta to jest to wjazd docelowy albo niema innej alternatywnej drogi. Jak nie będziemy wpuszczać docelowych wjazdów gospodarczych to trzeba cały ten towar z którego wszyscy korzystamy na co dzień przewieź małymi samochodami i koszt tego poniesie kowalski. Drugi mały samochód z silnikiem na wet tej samej jakości powiedzmy euro 6 spali więcej paliwa co duży i bardziej zaszkodzi środowisku. Bo za każdym kursem musi przewieź swoją masę własną a fizyki nie da się oszukać.
1 lut 2017, o 22:43
B&G
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 23 mar 2006, o 19:27 Posty: 176 Lokalizacja: Uć
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
recy napisał(a):
Ja nie rozumie tego jak ktoś pisze zakaz wjazdu samochodom ciężarowym. Po pierwsze to przeważnie teraz są samochody nowe z silnikami euro 6. Po za tym paliwo jest drogie i żaden przedsiębiorca nie pośle samochodu przez miasto jeśli ma obwodnice, bo umie dobrze liczyć więc jak już wjeżdża do miasta to jest to wjazd docelowy albo niema innej alternatywnej drogi. Jak nie będziemy wpuszczać docelowych wjazdów gospodarczych to trzeba cały ten towar z którego wszyscy korzystamy na co dzień przewieź małymi samochodami i koszt tego poniesie kowalski. Drugi mały samochód z silnikiem na wet tej samej jakości powiedzmy euro 6 spali więcej paliwa co duży i bardziej zaszkodzi środowisku. Bo za każdym kursem musi przewieź swoją masę własną a fizyki nie da się oszukać.
Z jednej strony zgoda, z innej nie To, że są produkowane samochody z EURO6, nie znaczy, że wszyscy je posiadają. Jeżeli obwodnica będzie płatna to pośle przez miasto, ale ogólnie w pierwszym etapie powinna być budowa obwodnic, z czym taki Kraków chyba się buja odkąd pamiętam, a będzie z 20 lat pamięci na ten temat Co do spalania etc.: 1) jak pojazdy o masie np. 20-50 ton wjadą w miasto to zajmują więcej miejsca, więc i korki mogą powodować, a korki to większe spalanie, z innej strony w centrach miast nie powinno być miejsc w których dostawa musi być realizowana takim tonażem, w Krakowie jedyne takie miejsce które mogłoby się bronić, że potrzebuje to Galeria Krakowska przy Dworcu Głównym, ale kurde taki obiekt też nie powinien tam nigdy stanąć. 2) ważniejsze od tonażu są rzetelne pomiary spalin, mam powoli wrażenie, że najwięcej problemów ze złymi spalinami mają busy takie około 20-40 osób, które pędzą z całej Małopolski do Krakowa, a kopcą jak by paliły opony w silniku 3) ewentualnie pozostaje wpuszczanie wysokotonażowych pojazdów tylko w danych godzinach, co usprawni i ich kierowcą jak i innym kierowcą życie.
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
2 lut 2017, o 12:24
Zenon Laskowik
Dołączył(a): 23 gru 2016, o 23:51 Posty: 13
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
poczytaj co to geinżynieria lub to co zaproponował Teller a potem możesz krytykować.Co do smoleńska ,polityki itd to niestety w podstawówce się tym ekscytowałem,człowiek wyrósł i zdał sobie sprawę że lepiej iść do teatru bo po prostu lepsi aktorzy.
2 lut 2017, o 15:53
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
poczytaj co to geinżynieria lub to co zaproponował Teller a potem możesz krytykować.Co do smoleńska ,polityki itd to niestety w podstawówce się tym ekscytowałem,człowiek wyrósł i zdał sobie sprawę że lepiej iść do teatru bo po prostu lepsi aktorzy.
Czyli 2 pieczęcie na 1 ogniu można załatwić: cząsteczki 2.5-10 mikrona mamy, teraz trzeba je tylko wywalić wyżej
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
2 lut 2017, o 16:06
recy
Dołączył(a): 26 sty 2017, o 17:09 Posty: 9
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
Sulik napisał(a):
recy napisał(a):
Ja nie rozumie tego jak ktoś pisze zakaz wjazdu samochodom ciężarowym. Po pierwsze to przeważnie teraz są samochody nowe z silnikami euro 6. Po za tym paliwo jest drogie i żaden przedsiębiorca nie pośle samochodu przez miasto jeśli ma obwodnice, bo umie dobrze liczyć więc jak już wjeżdża do miasta to jest to wjazd docelowy albo niema innej alternatywnej drogi. Jak nie będziemy wpuszczać docelowych wjazdów gospodarczych to trzeba cały ten towar z którego wszyscy korzystamy na co dzień przewieź małymi samochodami i koszt tego poniesie kowalski. Drugi mały samochód z silnikiem na wet tej samej jakości powiedzmy euro 6 spali więcej paliwa co duży i bardziej zaszkodzi środowisku. Bo za każdym kursem musi przewieź swoją masę własną a fizyki nie da się oszukać.
Z jednej strony zgoda, z innej nie To, że są produkowane samochody z EURO6, nie znaczy, że wszyscy je posiadają. Jeżeli obwodnica będzie płatna to pośle przez miasto, ale ogólnie w pierwszym etapie powinna być budowa obwodnic, z czym taki Kraków chyba się buja odkąd pamiętam, a będzie z 20 lat pamięci na ten temat Co do spalania etc.: 1) jak pojazdy o masie np. 20-50 ton wjadą w miasto to zajmują więcej miejsca, więc i korki mogą powodować, a korki to większe spalanie, z innej strony w centrach miast nie powinno być miejsc w których dostawa musi być realizowana takim tonażem, w Krakowie jedyne takie miejsce które mogłoby się bronić, że potrzebuje to Galeria Krakowska przy Dworcu Głównym, ale kurde taki obiekt też nie powinien tam nigdy stanąć. 2) ważniejsze od tonażu są rzetelne pomiary spalin, mam powoli wrażenie, że najwięcej problemów ze złymi spalinami mają busy takie około 20-40 osób, które pędzą z całej Małopolski do Krakowa, a kopcą jak by paliły opony w silniku 3) ewentualnie pozostaje wpuszczanie wysokotonażowych pojazdów tylko w danych godzinach, co usprawni i ich kierowcą jak i innym kierowcą życie.
Jeśli chodzi o duże pojazdy czyli DMC 40 ton to w 95% są to samochody z silnikami minimum euro 5. Spowodowane jest to kosztami utrzymania tego pojazdu(ilość spalanego paliwa, opłaty za płatne drogi, możliwość wzięcia leasingu na samochód który jest nie starszy nić 6 lat). Jeśli dane miasto ma obwodnice nawet płatną to i tak taniej wychodzi pojechać obwodnicą niż przebijać się przez światła korki. Koszt dla Euro 5 przejechania 1km drogą płatną to 20gr czyli przejechanie powiedzmy 50 km to daje 10zł a zysk z przejechania tej obwodnicy jest nieporównywalnie większy. Durze samochody często zaopatrują miasta wszystkie większe sieciówki są zaopatrywane przez samochody o Dmc 40 ton np biedronka rosma itp. Odbywa się to że taka biedronka ma w Polsce jedną bądź dwie bazy zaopatrzenia i rozwozi towar przeważnie nocą po swoich sklepach. Teraz jeśli nie wpuścimy ich do miast to trzeba będzie przy każdym mieście budować centra zaopatrzeniowe i rozwozić wszystko małymi samochodami, a co do ich stanu technicznego to miał bym pewne zastrzeżenia.
Jednak zawsze najłatwiej jest zrzucić odpowiedzialność na te wielkie śmierdzące ciężarówki.
6 lut 2017, o 18:32
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Re: Zanieczyszczenie powietrza i problemy z oddychaniem
recy napisał(a):
Sulik napisał(a):
recy napisał(a):
Ja nie rozumie tego jak ktoś pisze zakaz wjazdu samochodom ciężarowym. Po pierwsze to przeważnie teraz są samochody nowe z silnikami euro 6. Po za tym paliwo jest drogie i żaden przedsiębiorca nie pośle samochodu przez miasto jeśli ma obwodnice, bo umie dobrze liczyć więc jak już wjeżdża do miasta to jest to wjazd docelowy albo niema innej alternatywnej drogi. Jak nie będziemy wpuszczać docelowych wjazdów gospodarczych to trzeba cały ten towar z którego wszyscy korzystamy na co dzień przewieź małymi samochodami i koszt tego poniesie kowalski. Drugi mały samochód z silnikiem na wet tej samej jakości powiedzmy euro 6 spali więcej paliwa co duży i bardziej zaszkodzi środowisku. Bo za każdym kursem musi przewieź swoją masę własną a fizyki nie da się oszukać.
Z jednej strony zgoda, z innej nie To, że są produkowane samochody z EURO6, nie znaczy, że wszyscy je posiadają. Jeżeli obwodnica będzie płatna to pośle przez miasto, ale ogólnie w pierwszym etapie powinna być budowa obwodnic, z czym taki Kraków chyba się buja odkąd pamiętam, a będzie z 20 lat pamięci na ten temat Co do spalania etc.: 1) jak pojazdy o masie np. 20-50 ton wjadą w miasto to zajmują więcej miejsca, więc i korki mogą powodować, a korki to większe spalanie, z innej strony w centrach miast nie powinno być miejsc w których dostawa musi być realizowana takim tonażem, w Krakowie jedyne takie miejsce które mogłoby się bronić, że potrzebuje to Galeria Krakowska przy Dworcu Głównym, ale kurde taki obiekt też nie powinien tam nigdy stanąć. 2) ważniejsze od tonażu są rzetelne pomiary spalin, mam powoli wrażenie, że najwięcej problemów ze złymi spalinami mają busy takie około 20-40 osób, które pędzą z całej Małopolski do Krakowa, a kopcą jak by paliły opony w silniku 3) ewentualnie pozostaje wpuszczanie wysokotonażowych pojazdów tylko w danych godzinach, co usprawni i ich kierowcą jak i innym kierowcą życie.
Jeśli chodzi o duże pojazdy czyli DMC 40 ton to w 95% są to samochody z silnikami minimum euro 5. Spowodowane jest to kosztami utrzymania tego pojazdu(ilość spalanego paliwa, opłaty za płatne drogi, możliwość wzięcia leasingu na samochód który jest nie starszy nić 6 lat). Jeśli dane miasto ma obwodnice nawet płatną to i tak taniej wychodzi pojechać obwodnicą niż przebijać się przez światła korki. Koszt dla Euro 5 przejechania 1km drogą płatną to 20gr czyli przejechanie powiedzmy 50 km to daje 10zł a zysk z przejechania tej obwodnicy jest nieporównywalnie większy. Durze samochody często zaopatrują miasta wszystkie większe sieciówki są zaopatrywane przez samochody o Dmc 40 ton np biedronka rosma itp. Odbywa się to że taka biedronka ma w Polsce jedną bądź dwie bazy zaopatrzenia i rozwozi towar przeważnie nocą po swoich sklepach. Teraz jeśli nie wpuścimy ich do miast to trzeba będzie przy każdym mieście budować centra zaopatrzeniowe i rozwozić wszystko małymi samochodami, a co do ich stanu technicznego to miał bym pewne zastrzeżenia.
Jednak zawsze najłatwiej jest zrzucić odpowiedzialność na te wielkie śmierdzące ciężarówki.
Przeczytałeś całość, czy odnosisz się do jednego punktu, który bez połączenia z resztą puntów nie ma sensu ps. skąd te dane procentowe nt. rozkładu ilościowego pojazdów o DMC 40t ? Druga sprawa policz jeszcze raz spalanie i ceny drogi płatnej Bo np. taka A4 Kraków Katowice to opłata dla dużego auta około 0,9 PLN/km samej opłaty za przejazd
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników