Autor |
Wiadomość |
Mice
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:08 Posty: 33
|
Ja bym z tych czesci zrobil druga zapalarke. Praktycznie tylko trafo bym stamtad wyja a reszte to na zwyklej uiwersalnej plytce. Hmm mozesz podac dokladnie od czego to jest lampa i jaki model tej lempy. Moze jakis schemacik znajdziemy:)
|
12 kwi 2006, o 21:19 |
|
|
Anonymous
|
gdzie na forum nie wiem czy tym, ktos podawal adres do roznych lamp blyskowych. ta nic nie ma napisane ale sklada sie prawie tylko z kilku opornikow trafo i chyba tyrystora w sumie to najmniej skomplikowana plytka jaka widzialem ale i tak sie nie moge polapac.
|
12 kwi 2006, o 22:51 |
|
|
Anonymous
|
Jezeli wiesz gdzie był podłączony palnik (lampa blyskowa) to w jego miejsce wstawiasz ten kondensator i bedzie ok :-)
|
16 kwi 2006, o 08:49 |
|
|
emilsol
Dołączył(a): 12 lut 2006, o 17:50 Posty: 11
|
Czy 100V i 500uF wystarczy do odpalenia rekiety??
|
16 kwi 2006, o 11:09 |
|
|
Wilux
SianoPIS!
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:29 Posty: 22 Lokalizacja: Piła
|
Ja chciałbym tylko podsumowac :
PLUSY ELEKTRYCZNEGO.
podczas deszczu nie zgasnie
mozliwosc odpalenia z duzej odleglosci
MINUSY
jak wytlumaczysz sie policji jak cie zlapią blisko wybuchu z 40 m kabla i zapalnikiem??
PLUSY LONTU.
tani
latwo odpalic
odwrotnosc minusów elektrycznych
_________________ Wilux PL
|
16 kwi 2006, o 12:55 |
|
|
Mice
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:08 Posty: 33
|
Podaj mi wartosci wszystkich elementow(jezeli niechcesz sie meczyc z odnajdywaniem tego wszystkiego) ja postaram sie zrobic maly prosty schemat zeby to wszystko dzialalo. Porsil bym przed koncem swiat. ok
|
16 kwi 2006, o 14:47 |
|
|
DJ MHz
**
Dołączył(a): 12 kwi 2005, o 10:29 Posty: 391 Lokalizacja: Polkowice
|
Własnie wymyslilem fajny pomysl. jak wiemy duza czesc piromanow z naszego forum uzywa do odpalania ladunkow pirotechnicznych drucika do garkow. i tu jest problem. drucik jest powlekany cynkiem i przez to sie nie da go przylutowac do kabelkow. sposob na przylutowanie :
Podlaczamy krokodylek do takiej wiązki druciaka i do wody z solą kuchenną. Pod + podlaczamy druciak a pod - elektrode. i bedzie tak jak elektroliza. Wlaczamy na ok 30 minut w napieciu 1 A i cynk powinien sie "wypalic" niewiem jak to nazwac. ale juz go nie bedzie.
LUB
wkladamy taka wiązke do H2O2. Jak wiadomo nadtlenek wodoru powoduje szybkie rdzewienie metali. moze po tym zabiegu bedzie mozna juz przylutowac kabelek.
Musi ktos to wyprobowac bo ja nie probowalem. Juz sie w to nie bawie wiec nie mam jak robic
_________________ http://www.eksploracjapolkowice.fora.pl/
|
3 maja 2006, o 20:15 |
|
|
Anonymous
|
Kombinujecie jak koń pod górkę w dzisiejszych czasach elektronika jest tania jak barszcz .
|
14 maja 2006, o 03:27 |
|
|
Mice
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:08 Posty: 33
|
wczoraj probowalem przylutowac durcik ze zmywaka do ocynowanych przewodow i... bez zadnego problemu chwycil cyne:) nieweim co moze byc nie tak(alebo tak:)) ze mi sie to przylutowalo.
|
14 maja 2006, o 09:00 |
|
|
Anonymous
|
ja stosuję diody świecące jako zapalniki i nienam problemów że coś skoroduje albo jakiś drucik się przerwie.
|
14 maja 2006, o 16:34 |
|
|
Shuriken
Dołączył(a): 8 lut 2006, o 20:54 Posty: 33
|
kiepski pomysl
duzo lepiej i tanie z rezystorka
ps nie zebym cos do Ciebie mial Saddam ale tak czytam ostatnio sporo Twoich wypowiedzi i wydaje mi sie ze nie dlugo juz pogoscisz na tym forum
_________________
BHP!!
BHP!!
http://www.zanim.napiszesz.prv.pl/
BHP!!
|
15 maja 2006, o 16:34 |
|
|
zuberus
Dołączył(a): 12 maja 2006, o 18:38 Posty: 40 Lokalizacja: z przymusu
|
Przeczytałem cały wątek.Mikrokontroler to faktycznie najtańsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie.Choć co do programowania to C lepszy
A myślał ktoś by użyć 555 w układzie monowibratora?Mozna czasy rzędu godzin nawet wycisnąć.Czas tam reguluje się układem RC, pojemność mozna dać stałą,rezystor wieloobrotowy z gałką i wyskalować go w minutach czy sekundach.
_________________ ...a ostra kula pierś mu przebiła...
|
16 maja 2006, o 14:58 |
|
|
kosa
Dołączył(a): 11 mar 2006, o 13:17 Posty: 4
|
No ja wolę procka (pamiętaj potencjometr większe ryzyko)
A co do języka wystarczy basic (po co wyciągać armatę na muchę)
_________________ Jestem elektronikiem i coś o UP wiem.
|
16 maja 2006, o 15:25 |
|
|
willow
Dołączył(a): 22 maja 2006, o 22:26 Posty: 11 Lokalizacja: Skarżysko
|
Elektronika
Słuchajcie. Mam świetny pomysł i chcaiłbym aby ktoś kto się zna na elektronice mi go ocenił. Otóż chciałbym zastąpić zapalnik elektryczny paralizatorem... Czy to wypali??? I jeżeli podłącze dwa kabelki do elektrod paralizatora to czy to go nie uszkodzę oraz co podłączyć na końcu tych kabelków. porszę o odpowiedż...
|
22 maja 2006, o 22:36 |
|
|
DJ MHz
**
Dołączył(a): 12 kwi 2005, o 10:29 Posty: 391 Lokalizacja: Polkowice
|
bedzie przebicie na kablu
_________________ http://www.eksploracjapolkowice.fora.pl/
|
22 maja 2006, o 23:16 |
|
|
Mice
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:08 Posty: 33
|
faktycznie im wieksze napiecie tym bedzie trudniej przeransportowac to na dalsze odleglosci, zreszta prad jest zbyt maly zeby cokolwiek przepalic.
za24zl sa swietne ultra lekkie akumulatorki 12V zel. ja mam na takim zrobiony zapalniki chodzi jak marzenie
|
14 paź 2006, o 16:44 |
|
|
Even *MPF*
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 18:03 Posty: 9
|
Zapalnik *MPF*
|
9 mar 2008, o 20:07 |
|
|
doomEL
Dołączył(a): 16 gru 2006, o 22:48 Posty: 105 Lokalizacja: Poznan
|
hm... troche nie rozumiem tego postu. jesli twoim zdaniem wysokie napiecia trudniej transportowac, to zapytam sie: Dlaczego stosuje sie taki moze troche egzotyczny wynalazek jak "linie wysokiego napiecia"?
wystarczy kupic dobrze izolowany kabel i gites. Kiedys takowego uzywalem. Najlepiej kupic 2 kable mono. Wtedy mamy dobrze zaizolowana zyle z osobnym ekranem dla kazdej zyly!
_________________ - Zimno w ch**.
- A mi w rece!
Alternatywne Forum Gitarowe - www.gitara-online.pl
|
12 mar 2008, o 23:30 |
|
|
Mice
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:08 Posty: 33
|
Sorki nie wyrazilem sie jasno..
chodzilo o ten paralizator, tam jest zbyt wysokie napiecie jak na odpalanie czegokolwiek, strasznie ciezko jest zapanowac nad izolacja bo tutaj juz wigotnosc powietrza ma ogromne znaczenie.
A linie wysokiego napiecia sa troche inaczej skastruowane:) tam sa pojedyncze przewody oddalone od siebie na dosyc pokazna odlegolosc wiec... Kable koncentryczne wychodza z gry bo przeciez ekran zniszczy nam cala zabawe;)
Przedzial gdzie dobrze sie transportuje ladunek to dla mnie od 200V do 1000V stalego pradu.
Mozna go wyslac daleko i nie bedzie problemu z przebiciem
|
15 mar 2008, o 20:34 |
|
|
Draconifos
Dołączył(a): 13 sie 2007, o 13:42 Posty: 66 Lokalizacja: Wrocław
|
Schemat
Witam wszystkich,
Chciałbym się dowiedzieć, tak dla sprostowania jaka ma być konstrukcja wewnętrzna detonatora zrobionego z prądnicy telefonicznej, chodzi mi głównie o podłączenie kondensatorów, jak i inne elementy które pominąłem.
Zamieszczam schemat, jeżeli ktoś wie jak to skonstruować, prosiłbym o napisanie, co jest nie tak i czego brakuje.
Pozdrawiam,
|
19 mar 2008, o 12:54 |
|
|
Mice
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:08 Posty: 33
|
W sumie to wszystko jest ok.
Najlepiej jak bys uzyl kondensatorow elektrolitycznych, sa mniejsze i maja wieksza pojemnosc, tylko wtedy musial bys dac prostownik z 4 diodek na wyjscie pradnicy i wiecznie sporna sprawa zalacznika.
Zwykly "pstryczek" zrobi po pierwszym strzale "pstryk" i bedziesz musial go wymienic. Lepsza alternatywa jest zastosowanie albo wiekszego i sprawniejszego przelacznika albo dolozyc do tego troche tyrystorow rownolege podlaczonych.
Na forum jest troche tematow o tym.
Ja mialem zalacznik z tablicy tozdzielczej od stara. Trzyma do dzis:)
|
19 mar 2008, o 15:13 |
|
|
rumcajs
Dołączył(a): 28 paź 2007, o 13:18 Posty: 23 Lokalizacja: Rzeszów
|
Diody i tak musisz dać, bo dla prądu przemiennego kondensator jest oporem. Zamiast tyrystorów, najtańszym sposobem jest zwykłe zwarcie kabelków. może ucieka trochę mocy, ale chyba warto.
|
19 mar 2008, o 19:51 |
|
|
Mice
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:08 Posty: 33
|
Co do kondensatorow to zalezy jaka czestotliwosc:) ale ok ogolnie to tak czy siak najlepsze sa elektrolity.
A co do zwarcia przewodow to nie chcialbym zeby przez moje cialo przez przypadek przeszedl tak odromny ladunek 200-300V;)
Pozodrawiam Mice
|
20 mar 2008, o 01:31 |
|
|
Draconifos
Dołączył(a): 13 sie 2007, o 13:42 Posty: 66 Lokalizacja: Wrocław
|
Aha, no to jak tylko przyjdzie pocztą owa prądniczka, zmierzę parametry to napisze więcej i się zapytam o kilka innych spraw, co do przełącznika, to kupie jakiś wysokonapięciowy ;d Dziękuję wszystkim, którzy się wypowiedzieli i pomogli ; )
|
20 mar 2008, o 21:06 |
|
|
Mice
Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 14:08 Posty: 33
|
Raczej wysoko Pradowy:)
zaczynaj tak od 24A bedzie dzialac:) moze byc nawet na 12V ale amper zeby mial sporo.
|
21 mar 2008, o 08:58 |
|
|