Chciałem zaprezentować moją nową zapalarkę elektryczną, którą właśnie wczoraj skończyłem robić. Budowa jej zajęła mi około tygodnia, ale to z powodu braku części. Zapalarka jest na bazie induktora telefonicznego. Budowa jej jest dość prosta:
- zasilenie - induktor telefoniczny(niestety musiałem zakupić na allegro)
- mostek prostowniczy( wyciągnięty ze starego monitora)
- kondensatory- jest ich w sumie 7 (trochę z monitora, z zasilaczy do kompa i ze starych lamp błyskowych)
- przełącznik i przycisk (zakupione w sklepie elektrycznym)
- miernik elektroniczny (miałem:)), wiem wiem może trochę głupio on wygląda(aczkolwiek mi się podoba) ale ma on dodatkową zaletę a mianowicie możemy przed samym odpaleniem ładunku sprawdzić rezystancję naszej spłonki czy jest ona sprawna, wystarczy tylko, że przekręcimy pokrętło na mierniku i wciśniemy czerwony przycisk( oczywiście przed kręceniem korbką). Miernik taki można kupić już za około 10zł i można na nim mierzyć napięcie do 1000V a analogowy do 250V kosztuje ok 15zł.
[/img]