Witam.
Chciałbym zaprezentować drugą wersję mojej zapalarki induktorowej.
Zapalarka została wykonana z następujących elementów:
-przełącznik hebelkowy z osłoną x2
-induktor telefoniczny x1
-stacyjka
-złącze bananowe x4
-przycisk chwilowy
-mostek prostowniczy
-kondensatory 30v 2400uf x4 (szeregowo)
-obudowa telefonu polowego

http://zapodaj.net/60c3a8036afd4.jpg.html
http://zapodaj.net/5feee8e046e02.jpg.html

Proszę o ocenę.

i tak po kablu??
idąc z duchem czasu nabyłem takie coś:
http://www.ebay.pl/itm/12V-Wireless-1Ch ... 3974wt_826

do tego bateria 9V i zapalnik. ja używam fabrycznych bo mam po 0,58pln ale modowana żarówka też działa.
a rozsuwana antenka i naciśnięcie guzika. prawie jak w filmie

Będziesz używał do czasu aż w pobliżu nie pojawi się inne "oryginalne" urządzenie i przypadkiem nie zadziała.
Jakie to ma zabezpieczenia? Jaką masz pewność, że tylko ty możesz wyzwolić przekaźnik?
Poza tym przekaźnik średnio nadaje się na załączanie impulsów prądowych.
Pozdrawiam

przekaźnik w układzie przewidziany jest na 230V i 10A. 6F22 to dość "oporna" bateria. dużo prądu nie dostarcza. myślę że element się sprawdzi.

nie wiem jak wygląda sygnał z pilota ale ma być kodowany. po naciśnięciu guzika dopiero po krótkiej chwili ( ~0,5-1s ) załącza się przekaźnik. sądzę że to przez długość sygnału. urządzenie działa dopiero po odebraniu całego.

http://xn--strzay-7db.pl/index.php?p507 ... fesjonalna
pilot ( poza kolorem ) taki sam. obudowa zasłania wnętrze ale spodziewał bym się że to to samo.

ale...
co od siebie polecisz do pracy na odległość??