Jakimś super z obliczeń nie jestem, ale wydaje mi się, że to czy żarnik się przepali czy nie zależy od natężenia a nie od napięcia. Możesz policzyć ze wzoru R = ρ*l/S że opór 100m (50m w jedną i tyle samo w drugą, czyli odległość zapalnika od akumulatora to 50m) miedzianego kabla o przekroju poprzecznym 1mm² wynosi 1,72Ω, więc jak puścisz z akumulatora 12,6V to na żarniku będziesz miał teoretycznie ok. 7,33A . Nie wiem tylko jak policzyć minimalne natężenie potrzebne do przepalenia danego żarnika w jednostce czasu.
Mam nadzieję, że choć trochę rozjaśniłem sytuację
