Słyszeliście coś o granatach EMG? Generują impuls elektromagnetyczny podobny jak ten przy wybuchu jądrowym. Smażą całą elektronikę w okolicy. Podobno jest je bardzo łatwo wykonać - nawinąć cewkę na ładunek wybuchowy, podłączyć do prądu i z ostatniego zwoju zrobić antenę, a ładunek odpalać tak, by rozrywał kolejno (ale b. szybko) zwoje od strony baterii. Pole magnetyczne jest "spychane" w stronę anteny i na końcu generuje impuls.

Dobrze słyszałem, czy chrzanię głupoty?? Wiecie coś jeszcze?

Wiem, że może być to uznane za terroryzm, ale może być też środkiem bezpieczeństwa - masz jakiś automatyczny zapalnik (czasówka, czy coś innego podobnie bez sensu), który wymknął się z pod kontroli, więc odpalasz granacik i już zapalnik usmażony...

szczerze mówiac wydaje mi się to głupotą... fala ciśnienia (uderzeniowa) czy termiczna może przemieścić pole magnetyczne?

i druga wątpliwość czy żeby cewka działała nie jest potrzebny rdzeń ferrytowy?

Do tej pory wydawało mi się, że nie udało sie wytworzyć kontrolowanego EMP (Electro Magnetic Pulse) ale technika poszła tak do przodu więc mogę się mylić

Pozdrawiam Serdecznie

P.S. Fizyk ze mnie taki sobie więc się nie kłócę

CAt-anonim: skoro nie wiesz to po co piszesz?
a takie cos istnieje wpisz w google "E-bomb" i wiedzy ci starczy;) no to jak na nasze warunki to jest tak...
Rura miedziana na to nawinieta cewka rura miedziana wypchana plastikiem jakis flegmatyzowany heksogen sadze ze styknie;) cewka powinna byc z dosyc grubego drutu bo trzeba przez to puscic kilkadziesiat amperow to wszystko powinno byc jeszcze umieszczone w rurze z tworzywa sztucznego niemagnetycznego jako przyklad wlokno szklane nasaczone zywica epoksydowa.... strona materialu od ktorej detonujemy powinna byc uformowana w lekka gurke aby fala detonacyjna miala odpowiedni ksztalt napiecie puszczamy od zadka do przodu czyli od strony od ktorej detonujemy no i jesze chodzi o to aby zgrac w czasie detonacje i ogromny impuls z kondensatora ktory puszcamy na cewke heh;) to jest najprostrza i najmniej wydajna konstrukcja
tutaj reszta: http://www.abovetopsecret.com/pages/ebomb.html
Pozatym taki temat juz byl..

Witam!
http://www.mt.com.pl/num/12_00/impuls.htm

Ps: a jakby tak sprobowac.........?????????

No jakby nie bylo zadna filozofia. a przeciez nam by (chyba) nie chodzilo o zasieg kilkuset metrow tylko conajwyzej rozwalic zegarek z targu za 6 zl;)

tylko jeszcze nie rozumie jak ma byc skonstruowana ta antena, czyzby wystarczylo ostatni zwoj odpowiednio uformowac? zreszta zaden problem poeksperymentowac dla kogos kto ma troszke kasy,. btw. az strach sie bac jakie to moze miec zastosowanie....

a mnie interesuje jaki prad musi plynac w momencie det MW po uzwijeniu cewki i czy to jest tylko krotki impuls czy czy dluzszy przeplyw produ po obwodzie

Przeciez napisalem , duzy, kilkadziesiat amperow mysle ze jak najwiekszy na tej stronie co podalem to sa nawet jakies specjalne kondensatory zreszta nawet stosuje sie takie urzadzenia szeregowo pierwszy podnosci prad do setekkilo- mega- amperow a drugi uuu to juz nie wiem.. no ale na wyjsciu impuls ma moc w Terawatach(bilionówwatów) w komercyjnych zabawkach....
Czyli trzeba puscic bardzo duzo woltow z urzadzenia o bardzo duzej wydajnosci pradowej czyli kondzioł.. a jak wiadomo kondzioly rozladowuja sie w ulamku sekundy jaki moral? ze detonacja musi byc jakos sprzerzona z rozladowaniem kond. chyba wymyslilem detonator polaczony rownolegle z cewka conajwyzej jakis gigantyczny rezystor szeregowo z det. co by duzo energii nie zabierac.. wiecej na cewke pojdzie hehe no i gotowe zalanczamy pstryczek ktory puszcza prad przez cewke automat. nastepuje detonacja;)
i gotowe zegarek za 6 zl zlikwidowany;)

czyli najlepszym rozwiazaniem bylby tu generator Marxa ale to odpada bo czym go naladowac w polu moze dobrym rozwiazaniem byla by zapalarka o duzej wydajnosci

Hmmm mysle ze na poczatek do pierwszych prob spokojnie styknie jeden ewentualnie kilka 400uF na 400v polaczonych rownolegle.. a potem mozna kombinowac.. ladowanie rownolegle rozladowanie szeregowo-rownolegle itd.. ale zwykla przetwornica 12/400 kondy i mozna sie bawic.

A panowie o broni HERF słyszeli?
H-igh
E-nergy
R-adio
F-requency
Generalnie jest to generator produkujący impulsy wysokiej częstotliwośći o olbrzymiej energii. Wysłać w eter falę prostokątną = wywołać indukcję prądów wirowych we wszystkim co jest diamagnetykiem w pobliżu. Aluminium nim jest a współczesna technika trochę go zawiera....

EEE..... jak to bylo ze energia fali rosnie do 3 potegi wraz z czestotliwoscia
Czyli potrzebuje mega urzadzenia wytwarzajacego aby cokolwiek ruszyc ta Rf tak mniemam..... a rurka Mw i impuls mikrofali o mocy kW hehe to jest cos;)

hmmmm czyli musza sie przysnic proby z kompresorem strumienia bo mysle ze to najbardziej moze zaowocowac byle nie za mocno Mikor doszedlem do wnosku ze im wiekszy damy prad tym lepsze sny beda ale to sie okaze w praniu

Hehe rzycze powodzenia w snach pod napieciem tylko pamietaj o jakiejs cyber tarczy przzeciwko impulsom fal mikrofalowych

Hm, niby dla mnie jest wszystko zrozumiałe w działaniu tego czegoś, poza jednym szczegółem - w podanym linku wyraźnie stoi że energia detonacji jest zamieniana w energię pola magnetycznego :
(..) The central idea behind the construction of FCGs is that of using a fast explosive to rapidly compress a magnetic field, transferring much energy from the explosive into the magnetic field. (..)
Coś tu mnie się nie podoba. Albo to jest całkowicie błędne sformułowanie albo...
Albo niczego nie rozumiem

Hmm sadze ze to stwierdzenie wymyslili amerykanscy naukowcy aby moc latwiej wytlumaczyc to zjawisko swoim zona. chyba ze:
Detonujacy material wytwarza przez ulamek sekundy plazme wewnatrz jeszcze istniejacej cewki i powoduje zwiekszenie indukcji i pola magnetycznego. tylko takie cos mi przychodzi do glowy;)

HA - przyszło olśnienie.
Jednak energia wybuchu jest zamieniana na energię pola magnetycznego.
To jakby gigantyczny wzmacniacz magnetyczny na prąd stały. Heheh niezły kalambur. Ale to ma sens i działa podobnie jak wzmacniacze z niestacjonarnymi elementami reaktancyjnymi. Podobnie jak zwiększamy energię zmagazynowaną w polu elektryczym naładowanego kondensatora poprzez rozsuwanie okładek (stały ładunek elektryczny) , to w cewce osiąga się to poprzez zwieranie zwojów cewki w której płynie prąd elektryczny. Ponieważ teraz stały jest strumień magnetyczny (to wynika chyba z prawa Gaussa) to rośnie energia zmagazynowana w polu magnetycznym...
Sprytny, ale jakiś taki prymitywny jest ten generator pola elektromagnetycznego
A plazma być może powstaje i działa jak reflektor, dzięki temu powstająca fala nie jest kulista i ma jakąś kierunkowość... Ale to już moje prywatne dywagacje związane z postem mikora