Czytam ten przepis na silnik i oglądam zdjęcia z artykułu "coś dla początkujących i nie tylko" jednak wciąż nie mogę poskładać w wyobraźni efektu końcowego. Jakby ktoś mógł narysować w paincie coś w rodzaju przekroju to był bym bardzo wdzięczny. Przydało by się jeszcze pozaznaczać materiały kolorkami. (na przykład ten beton na szaro czy jak... ) A gdyby jakieś zdjęcie przepiłowanego na pół to już w ogóle. Ale pewnie nikt dobrego silnika nie będzie kroił więc zadowolę się obrazkiem z painta
25 sty 2008, o 00:19
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19 Posty: 1039 Lokalizacja: Warszawa
silniczek.PNG [ 11.55 KiB | Przeglądane 10782 razy ]
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
25 sty 2008, o 00:58
wojtex
**********
Dołączył(a): 28 lis 2006, o 14:14 Posty: 416
Tego typu ukształtowanie paliwa jest dość niebezpieczne dla początkującego badacza silników rakietowych. Podczas spalania następuje wzrost powierzchni spalania, co przy założeniu, że dysza się nie przepala, powoduje wzrost ciągu, ale i ciśnienia. Skutek jest taki, że silnik może rozerwać. Na początek proponowałbym kanał stożkowy.
25 sty 2008, o 16:57
Suicide
Dołączył(a): 25 sty 2008, o 00:09 Posty: 2
Rany, nie dość, że strasznie szybko to jeszcze zabójcza jakość. Bardzo dziękuję. Wyobrażałem sobie to podobnie (trochę inaczej zatyczkę) ale lepiej się upewnić i zachować rączki
Więc kanał stożkowy może wpłynąć na zmianę ciśnienia? Podstawa stożka ma być od strony dyszy, tak? Mam wrażenie, że początkowa większa powierzchnia spalania spowoduje przyspieszenie spalania paliwa. Jedyną korzyść, jaką widzę ze zmienienia kształtu kanału jest (0 jakieś 2/3) zmniejszenie ilości samego paliwa. Ale może coś mi umknęło, jeśli tak, to proszę, wyprowadźcie mnie z błędu. Strach o paluszki...
27 sty 2008, o 01:44
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
chodzi o to ze jak masz kanal w ksztalcie walca to podczas spalania sie kanal sie powieksza = powiezchnia spalania sie zwieksza = zwiekszenie cisnienia przy czym zakladajac ze erozja dyszy jest znikoma a wzrost cisnienia moze skutkowac wybuchem (za duze cisnienie za mala dysza w koncowej fazie spalania za slaby korpus i bedzie wybuch)
a co do stozka to dobrze myslisz podstawa u dyszy jednak spojrz ze jak bedzie sie spalal stozek to powierzchnia spalania bedzie ta sama ( nieznacznie wieksza ) wiec kanal stozkowy jest bezpieczniejszy - nie ma zagrozenia ze cisnienie wzrosnie
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
Tego typu ukształtowanie paliwa jest dość niebezpieczne dla początkującego badacza silników rakietowych. Podczas spalania następuje wzrost powierzchni spalania, co przy założeniu, że dysza się nie przepala, powoduje wzrost ciągu, ale i ciśnienia. Skutek jest taki, że silnik może rozerwać. Na początek proponowałbym kanał stożkowy.
Oczywiście to co napisałeś jest prawdą. Niemniej jednak istnieje taki stosunek długości kanału (ziarna) do powierzchni czołowych paliwa, przy którego zachowaniu, możliwe jest osiągnięcie niemalże płaskiej charakterystyki wykresy maximum funkcji ciśnienia od czasu, dla pracy silnika.
Oczywiście zgadzam się, że dla początkującego najważniejsze jest oderwanie się od ziemi i udany lot bez CATO, ale zainteresowany chciał tylko przekrój, więc otwarłem jeden z moich projektów i zrobiłem przekrój na potrzeby tego tematu - nikt nie każe iść od razu w dural typu PA6, grafit i utwardzane szpilki imbusowe - papier i szamot na początek to odpowiednie materiały
Pozdrawiam
Szymon
_________________ "dostałeś ostrzeżenie. trzy ostrzeżenia to ban. czytaj regulamin i używaj przeglądarki. witaj na forum"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników