Witam,
Mam następujące pytanie:postanowiłem otrzymać kwas salicylowy ze spirytusu salicylowego 2% z apteki w tym celu zwyczajnie podpaliłem znajdujący się w szklanym naczyniu ów spirytus salicylowy.Woda wyparowała alkohol spalił się i na dnie pozostały jakby błyszczące (jak brokat)pomarańczowo brunatne nitki.Z początku zdawało mi się że to kwas salicylowy ale przecież ma on postać nitek przezroczystych co to więc takiego?

Przypuszczam że podpalając alkohol wprowadziłeś tam zanieczyszczenia z produktu spalania, czyli węgiel i to on mógł zabarwić kwas salicylowy na Brązowo-czarno a że pewnie jest go bardzo mało to daje mało intensywny odcień brązu który podpada pod żółty. Lepszym sposobem na otrzymanie kwasu salicylowego z spirytusu salicylowego jest odparowanie alkoholu w niewysokiej temperaturze w parowniczce, jak temperatura zbyt wzrośnie może znów się zapalić więc trzeba uważać.

Możesz także wylać cienką warstwę roztworu na duża, niezwilżalną powierzchnię (np. płachtę folii aluminiowej z zagiętymi brzegami) a potem wszystko zeskrobać. Szybko i bez bólu (nie licząc wentylacji pomieszczenia).

Czemu bawić sie w półśrodki :

1. Zakup apiryny bez witaminy C
2. Zasadowa hydroliza
3. Zadanie kwasem solnym do odczynu lekko kwaśnego.
4. Oparować całą fazę ciekłą.
5. Pozostałość w kolbie rozpuśić w wodzie i nastepnie ekstrahować np. eterem
6. Odparować eter.

Hmm a najlepsza opcja kupić odrazu kwas acetylosalicylowy ;]
Mozna zastapic dstylacje z parą wodną