Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
mrówczan n-butylu (pytania do przepisu) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 24 lut 2011, o 17:44
Posty: 4
Lokalizacja: Olsztyn
Post mrówczan n-butylu (pytania do przepisu)
W kolbie kulistej o pojemnosci 250 cm3 zaopatrzonej w kolumne Vigreux i zamontowana na szczycie tej kolumny nasadkę azeotropową ogrzewa się do wrzenia 0,750 mola 80% kwasu mrowkowego i 0,600 mola 1-butanolu, odbierając w nasadce sie faze wodna. Po kilku godzinach wydzielanie fazy wodnej konczy sie. Ogrzewanie kontynuuje sie jeszcze przez ok 30-40 min, sprawdzajac, czy rzeczywiscie faza wodna przestala sie wydzielac. Pozostaly w kolbie surowy ester chłodzi się, łaczy z fazą organiczną pozostałą w nasadce azeotropowej, przemywa w rozdzielaczu 25 cm3 wody, ostrożnie przemywa się dwoma porcjami nasyconego oztworu węglanu sodu i ponownie wodą i starannie suszy nad bezwodnym siarczanem (VI) magnezu lub sodu...

Fragment przepisu na otrzymywanie nmrówczanu n-butylu.

Mam następujące pytania:

1. Dlaczego wydziela się woda w tej nasadce?
2. Dlaczego przemywa się najpierw wodą, potem węglanem sodu i nastepnie znowu woda?

Blagam o odpowiedz.


12 kwi 2011, o 19:48
Zobacz profil

Dołączył(a): 5 lut 2006, o 13:51
Posty: 134
Post 
moim zdaniem pierwsze pytanie jest niestosowne i nie na miejscu. Napisz sobie reakcję estryfikacji, jaki tam jest produkt? Usuwa się wode w celu przesunięcia równowagi w stronę produktów.
Przemywa się wodą, roztworem soli, wodą - ostatnia woda usuwa resztkę roztworu soli.


17 kwi 2011, o 17:42
Zobacz profil

Dołączył(a): 18 sty 2010, o 20:03
Posty: 275
Post 
pierw wodą żeby wymyć większość kwasu i żeby na neutrylizacje jego nie zużyć duzo węglanu, poza tym reakcja węglanu sodu z dość stężonym kwasem jest nie wygodna, bo bardzo się pieni. nastepnie woda aby pozbyć się soli


18 kwi 2011, o 18:50
Zobacz profil

Dołączył(a): 21 mar 2008, o 21:45
Posty: 9
Post 
ja mam pytanie do tego tematu może trochę inny związek otrzymywałem bo był to eter dibutylowy otrzymywany z 2moli alkoholu butylowego działalem na niego H2SO4.Kolbe okrągło denną połączyłem z nasadką azeotropową a do nasadki przyłączyłem chłodnice alihna. dlaczego z nasadki azeotropowej uzyskana wodę muszę wlać z powrotem wraz z destylatem do rozdzielacza skoro ja tej wody chcę się za wszelką cenę pozbyć z roztworu ? fakt jest w tej nasadzce trochę substacji organicznej.


24 kwi 2011, o 23:03
Zobacz profil
***

Dołączył(a): 30 gru 2006, o 02:36
Posty: 428
Lokalizacja: Poznań
Post 
Czas ekstrakcji jest dość krótki, temperatura roztworu niska, rozpuszczalność kwasu siarkowego w warstwie organicznej niska - zatem szybkość reakcji hydrolizy będzie też niska. Zatem zdążysz nim jakaś zauważalna ilość zhydrolizuje :wink:

Miałem kiedyś podobny koncepcyjnie problem z chlorkiem acetylu - acylowanie glicyny prowadzi się w roztworze wodnym NaOH. Wydaje się to bez sensu, bo hydroliza chlorku acetylu jest szybka w takim środowisku - no ale glicyna jest lepszym nukleofilem i reaguje jeszcze szybciej.

_________________
Quod fuimus estes
Quod sumus fos erites
Mille anni passi sunt ...

forum biologiczno-chemiczne


25 kwi 2011, o 01:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..