Re: Addycja bromowodoru do 3-metylocykloheksenu
O rety, no faktycznie!
Tak to jest jak w nocy mnie najdzie na myślenie o cząsteczkach. Wybacz strasznie. Już Ci odpowiem.
3-metyloheksen, który teraz już widzę chyba poprawnie w główce =p w założeniu będzie dawał najwięcej dwóch izomerów 1-bromo-3-metylocykloheksan i 1-bromo-2-metylocykloheksan. Ten pierwszy powstaje w sytuacji, w której H-Br atakuje ze strony wodoru atom C sąsiadujący z tym posiadającym metyl, a karbokation tworzy się na węglu oddalonym od grupy metylowej (trzeci węgiel licząc od niej), gdyż węgiel trzeciorzędowy posiada zawadę steryczną - musimy pamiętać że Br- w porównaniu z węglem jest ogromny. Takiego izomeru powstanie najwięcej.
W drugiej kolejności co do ilości powstanie 1-bromo-2-metylocykloheksan, po ataku na trzeci węgiel od tego z metylem, karbokation powstanie na sąsiednim co do tego zmetylowanego. Teraz każdy wskazałby, że zajdzie przegrupowanie, lecz nie jest to takie proste, gdyż ten zmetylowany węgiel będzie przez ten metyl blokowany. Przegrupowanie takie na pewno zajdzie, ale w niewielkim stopniu. Korzystniejsze będzie wytworzenie karbokationu drugorzędowego, który nie będzie blokowany sterycznie i będzie mógł wytworzyć nasz drugi oczekiwany produkt.
Blokada steryczna może tutaj nie wpaść do głowy od razu, ale zawsze trzeba o niej pamiętać jeśli mamy do czynienia ze związkami cyklicznymi. Tak w ogóle, to spróbuj narysować sobie cząsteczkę 3-metyloheksenu w trójwymiarze. Gwarantuję Ci, że zobaczysz wtedy wszystko ładniej. Pamiętaj przy rysowaniu, że trzeba wziąć pod uwagę rodzaje hybrydyzacji w cząsteczce i izomerie aksjalno-ekwatorialną, która powinna też nasunąć pewne problemy z rozgryzieniem potencjalnych produktów. Jak narysujesz sobie szkielet to wyobraź sobie gdzie będziesz atakował i co musiałoby się stać, żeby nastąpiło przegrupowanie prowadzące do powstania 1-bromo-1-metylocykloheksanu.
Mam nadzieję, że coś pomogłem tym razem. =]