Autor |
Wiadomość |
Nuclear
**
Dołączył(a): 22 kwi 2006, o 15:46 Posty: 233 Lokalizacja: Łódź
|
gratulacje... podejrzewam, że znalazłeś go na www.vmc.org.pl? Jeśli tak to muszę pochwalić bo to dobra strona
_________________ gg 1616087... Powrót księcia ciemności, który uroczyście przysięga nie pisać siana i gromić off-top!
|
28 lut 2008, o 22:24 |
|
|
snacken
Dołączył(a): 13 mar 2008, o 17:48 Posty: 1
|
Witam
Czytalem artykół na VMC, tylko nie mam chloroformu...
Czy moge użyć innego rozpuszczalnika organicznego nie mieszającego się z wodą (np. benzyny ekstrakcyjnej- jeśli nie to czego)
ort! //szalony
|
13 mar 2008, o 17:52 |
|
|
Adam_xD
Dołączył(a): 26 lis 2007, o 12:16 Posty: 7
|
Tak byle tylko nie mieszał sie z wodą
|
12 maja 2008, o 08:32 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
mam pytanie bo srednio rozumiem czy jest jakas roznica pomiedzy wlasciwosciami, budowa, szkodliwoscia teiny, kofeiny, guaraniny i mateiny
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
12 maja 2008, o 20:26 |
|
|
m3lm4k
Dołączył(a): 6 paź 2006, o 17:02 Posty: 48
|
Z tego, co ja wiem jedyna roznica miedzy czteroma to przedrostek poprzedzjacy -teina. Oczywiscie rozne wlasciwosci oraz szkodliwosci wynikaja z obecnosci innych zwiazkow w kawie, herbacie, guaranie i yerba mate.
|
12 maja 2008, o 20:54 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
doznanie tez kiedys sie nad tym zastanawialem i ciezko mi odpowiedziec na to pytanie - chyba po prostu chodzi o to skad pochodzi zwiazek naturalnie i tyle
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
12 maja 2008, o 21:23 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
ostatnio moje zainteresowanie YM wzroslo i ze ona zdrowa ze nie ma kofeiny a pobudza poprzez mateine - wiec mateina musi byc troszke czyms innym bo nie szkodzi tak jak kofeina moze sie myle nie wiem poczekam moze ktos zna roznice
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
12 maja 2008, o 21:49 |
|
|
m3lm4k
Dołączył(a): 6 paź 2006, o 17:02 Posty: 48
|
Tez kupilem sobie ostatnio YM na sprobowanie ( wiem, ze jest odpowiedni temat w Pogawedkach ). Owszem dziala inaczej, ale dalej bede sie upieral, ze po prostu inne zwiazki to powoduja. Tak dlugo jak kofeina, mateina, teina i guaranina to ten sam zwiazek chemiczny o tej samej strukturze i braku mozliwosci zmiany chocby chiralnosci nie moze byc inaczej
|
12 maja 2008, o 22:24 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Tutaj chyba ja się wtrącę - farmakolodzy mają to do siebie, że wszelkie substancje pochodzące z różnych źródeł nazywać od ich nazwy albo w jakiś charakterystyczny sposób. Trudno byłoby prostym ludziom wymówić zamiast słowa "kofeina" jej nazwę systematyczną poza tym ja trzymam sie swojej teorii, że każda z tych substancji jednak czymś tam się różni... może kilka stopni skręcalności płaszczyzny światła
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
13 maja 2008, o 19:02 |
|
|
Szynszyl
|
nie nie nie ! to wszystko to samo ! jest jedna, jedyna jedyna jedyna kofeina.
to, że YM/herbata/kawa/whatever działa tak a nie inaczej to skutek równoległego działania różnych substancji, m.in kofeiny. Tak jak woda królewska - HCl ssie, HNO3 ssie, ale razem zloto roztwarzaja
|
13 maja 2008, o 19:51 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
czegos nie kapuje w przepisie na vortalu
http://www.vmc.org.pl/articles.php?id=110&page=1
wiec wszytko fajnie, ale w ktorym momecie dodaje sie kwas (prawdopodobnie chodzi o solny) i w jakich ilosciach ?
bo dalej w artykule nie ma juz nic w temacie dodania kwasu, a jest juz tylko o dodatku rozpuszczalnika
wiec kiedy pora na kwas ? ;]
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
15 kwi 2009, o 10:24 |
|
|
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
|
Pytanie lajkonika:
Czy do ekstrakcji można użyć spirytus i nasadkę Soxhleta? Uzyskalibyśmy czystą kofeinę, nie używamy toksycznych rozpuszczalników ( ewentualne nieszczelności w aparaturze spowodują banię i nic więcej ). Jedynym mankamentem jest tutaj słaba rozpuszczalność kofeiny w alkoholu, przez co trzeba by dłużej przeprowadzać proces. Btw - skąd wiadomo, że ekstrakcja dobiegła końca?
|
15 kwi 2009, o 12:21 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
Ekstrakcja dobiegła końca kiedy przez Soxhleta przechodzi już czysty rozpuszczalnik. W przypadku ekstrakcji z kawy, herbaty, pomarańczy, whatever, można kierowac sie kolorem. W innych przypadkach, kiedy substancja rozpuszczana jest przezroczysta, trzeba badac własciwosci rozpuszczalnika przechodzacego przez material.
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
15 kwi 2009, o 16:30 |
|
|
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
|
Dobrze wiedzieć Dzięki wielkie. W każdym bądź razie pomysł zły nie jest, czy raczej wskazane jest bawić się z rozpuszczalnikami szkodliwymi?
|
15 kwi 2009, o 20:24 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
Wiesz, każdy rozpuszczalnik co innego rozpuszcza. Są dipole (jak woda) i związki niespolaryzowane. Każdy z nich rozpuszcza co innego i w innym stopniu. Z tego co mi wiadomo, chloroform, benzen czy aceton to bardzo dobre rozpuszczalniki. Proponuję się zapoznać z treścia wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozpuszczalnik
Paragraf 4 (Lista najbardziej popularnych rozpuszczalników) będzie tu bardzo pomocny.
Pozdrawiam
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
16 kwi 2009, o 15:30 |
|
|
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
|
Miałem przyjemność czytać już tą podstronę. To, że są różne rozpuszczalniki i do tego że mają różne właściwości nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Kofeina rozpuszcza się w alkoholu gorzej niż w chlorku metylenu, jednakże etanol jest znacznie zdrowszy. Najzdrowszy rozpuszczalnik, który podałeś to aceton. Działa tylko szkodliwie i może mutować, przy czym nie stwierdzono ( podobno ) właściwości rakotwórczych. Z benzenem i chloroformem jest już gorzej. Benzen jest silnie rakotwórczy, a chloroform rozkłada się między innymi na fosgen. Wyciągu w domu nie posiadam, więc chloroform odpada. Zwierzaka już jednego mam i nie chce drugiego.
|
16 kwi 2009, o 17:49 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
Chloroform niby rozkłada się na fosgen itd, ale jakoś przez prawie 100 lat stosowano go do wykonywania narkozy ogólnej i ludzie jakoś nie mieli po tym większych problemów. Tak czy owak, szkodliwy więc stosować bez wyciągu nie wolno.
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
16 kwi 2009, o 18:47 |
|
|
GUN1917
Dołączył(a): 12 kwi 2007, o 23:32 Posty: 58
|
Oj ludzie jednak mieli spore problemy przez Chloroform - jest jednak znacznie bardziej toksyczny od eteru w zw. z czym było sporo zejść śmiertelnych ... Co do Kofeiny , w herbacie znajduje się jeszcze 1,3-dwumetyloksnatyna tak w ogóle sama kofeina to 1,3,7-trójmetyloksantyna - z czego numeracja dotyczy pozycji azotu w rdzeniu purynowym...
Z kofeiną wszystko jest fajnie tylko że należy bardzo uważać bo euforia wywołana spożyciem może łatwo przejść w zapaść , porażenie ośrodka oddechowego i zgon . .
Dawka maksymalna 1.5g - dawka śmiertelna ok 10 g niekiedy zatrucia występują już przy dawce 0.2g . Zatrutego należy ratować barbituranami.
|
16 kwi 2009, o 21:06 |
|
|
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
|
Szczypta do 2l butelki Coca-coli i caaaaała noc bezsenna. W robocie zaiwania się jak królik na Duracelkach
|
16 kwi 2009, o 22:03 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
ja probowalem octanu etylu, chloroformu i benzyny ekstrakcyjej (wszytko nie rozpuszcza sie w wodzie) ale jakos efektow mi sie dobrych uzyskac nie udalo
moze zle przeprowadzilem wczesniejsze etapy - jeszcze poproboje pewnie w przyszlym tygodniu
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
16 kwi 2009, o 22:22 |
|
|
jaozyrys
@MODERATOR
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24 Posty: 868 Lokalizacja: Opole
|
mozna zrobic tonic energetyczny - kwasek cytrynowy, troche cukru, kofeina i woda gazowana
|
16 kwi 2009, o 23:28 |
|
|
Impeer
**
Dołączył(a): 23 gru 2008, o 00:01 Posty: 182
|
jaozyrys - tyś specjalista : )
A jeśli chodzi o kofeinę, to po dłuższym zażywaniu strasznie wyniszcza organizm a zespół abstynencyjny jest masakryczny, uwierzcie mi. dwa tygodnie temu odstawiłem kofeinę bo jadłem już ilości rzędu 1200-1500mg na dobę. Przekonało mnie to, że prawie zemdlałem z osłabienia organizmu. Przez 5 dni chodziłem jakbym nie spał. Więc misie, z kofeiną z umiarem. ( i uważać na policje )
|
17 kwi 2009, o 00:58 |
|
|
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
|
Badania na dragi nic nie wykażą.
@jaozyrys: jak już jesteśmy w temacie napojów - przepis na Fantę: Cisowianka gazowana i sok pomarańczowy z Herbapolu . 0% konserwantów, a smak ten sam.
|
17 kwi 2009, o 07:48 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Ja też miałem różniaste przygody z kofeiną w postaci kawy. Teraz staram się wypijać 2 dziennie, ale to naprawdę 2. Raz na miesiąc pozwalam sobie łyknąć trzecią gdzieś pod wieczór, jak trzeba przysiąść nad jakimiś tomami "poezji teoretycznej"
Co do ekstrakcji - dawno temu próbowałem, chyba toluenem z OBI , rezultat... sami się domyslacie
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
17 kwi 2009, o 08:18 |
|
|
waldi
**
Dołączył(a): 23 lis 2008, o 12:16 Posty: 338
|
Z pewnością nie mam takiej wiedzy chemicznej jak Sulik, ale octan etylu rozpuszcza się w wodzie 7,5% wagowo w temp 25*C.
|
17 kwi 2009, o 11:00 |
|
|