Trochę myślałem nad ekstrakcją kofeiny, a gdzieś na hyperrealu czytałem że octany i siarczany alkaloidów dobrze się rozpuszczają w wodzie w przeciwieństwie do czystych związków. Tak więc czy nie dałoby się wyekstrachować kofeiny w ten sposób ? :
- Kawę bądź herbatę gotować w roztw. CH3COOH lub H2SO4 aby utworzyć rozp. sole kofeiny
- roztwór przesączyć, ochłodzić i dodawać NaOH
- w zimnym roztworze zacznie się wytrącać nierozp. kofeina
równanie reakcji:
octan kofeiny + NaOH --> kofeina + CH3COONa

A jeśli chodzi o przepis ze stronki to nie lepiej byłoby odrazu użyć rozpuszczalnika organicznego na suchej herbacie zamiast gotować ją w wodzie ? W ten sposób duża część kofeiny pozostaje w fusach...
Co o tym sądzicie ?

ale kofeina jest rozpuszczalna w wodzie jak mialem przygotowanie do badan a panelu sesorycznym to byly wlasnie probki z kofeiną odpowiadajace za smak gorzki. Oczywiscie niebylo tak latwo rozpuscic ja najgozej jak bylu grudki ale pare razy sie potzrasnie i jest ok!
Wiec sposob nienajleprzy bo trzeba sie przygotowac za duze straty

Na hyperszajsie był(jest?) nawet sensowny przepis na kofeinę tzn. na ekstrakcję z herbaty. Generalnie tak samo wyodrębnia się kokainę z liści:)
Kofeiny jest na tyle mało w liściach herb., że trzeba ją na końcu właśnie
wyekstrahować chloroformem, chlorkiem metylenu, octanem etylu itp.

ech, troche inaczej z kokainą to wygląda bo ona jest naprawde trudno w wodzie rozpuszczalna,,, a chlorowodorek wyśmienicie
np:
liście koki+kwas->przesączyć->dodać NaOH i kestrachować rozp. org.
lub od razu (mniej czysta~) -> ekstracka rozp. org. i odpaowanie rozp. lub wytrącenie wodą...

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie przepisu ze stronki, mianowicie :
Na początku przepisu jest:
Więc jeśli się nie mylę to po dodaniu HCl i ogrzaniu powstaje chlorowodorek kofeiny, a na końcu pisze:

Coś tu chyba jest nie tak - nie kofeinę, a chlorowodorek kofeiny...

tak racja oczywiscie ze mamy chlorowodorek kofeiny, juz poprawiam, dzieki z auwage.

"literówka" ... kofeina to "ciecz",,, a w tej "reakcji-ekstrakcji" otrzymujemy ciało stałę, krystaliczne-chlorowodorek...
-chlorek wapnia pozostanie w warstwie wodnej...

YY Łodygin nie czaje Twojej uwagi ;]

eee. to było nie do ciebie, a do :

~że pomylili sie w tekście...

Do zielika panie Łodygin, do zielika

Nie spodziewałem się, że w takiej książce jak "Pierwiastki w moim laboratorium" S. Sękowskiego znajdę coś o alkaloidach, ale przez przypadek znalazłem . Nie jest to ekstrakcja, ale wytrącanie pewnym odczynnikiem. A zreszto co będę owijał w bawełnę - przepisze wam całość - może kogoś to zainteresuje :

Odczynnik Dragendorffa

" Mając już azotan bizmutu możesz wykonać odczynnik Dragendorffa, służący do wytrącania alkaloidów. 0,4g azotanu bizmutu rozpuść w 1 cm3 stężonego kwasu azotowego i zmięszaj z roztworem 1,3g jodku potasu w 1,5 cm3 wody. Po 24 godzinach odsącz klarowną ciecz znad osadu. Przesączona ciecz stanowi gotowy już odczynnik Dragendorffa.
A oto jak możemy wykożystać ten odczynnik np. do wykrycia alkaloidu kofeiny w herbacie lub kawie.
Do 1 cm3 mocnej esensji herbacianej lub kawy dodaj 2 krople 1 % kwasu solnego. Następnie kroplę badanej cieczy nanieś bagietką na szybkę szklaną, położoną na czarnym papierze (chodzi tu o ciemne tło). Tuż obok niej drugą bagietką umieść na szkle kroplę naszego odczynnika. Teraz pręcikiem szklanym połącz obie krople. Patrząc z góry, zauważysz (na ciemnym tle) tworzenie się osadu lub zmętnienie powstające na granicy zetknięcia roztworów. Reakcję tę dają takie popularne alkaloidy jak kofeina, kodeina, teobromina (zawarta w naturalnym kakao)."

hm no ciekawa sprawa, ale np nie wytraca to kofeiny bo ona w oleistej cieczy jest, weic co wytraca?

PS. Potestowalbym tylko azotan bizmutu i jodek potasu .. nie ma...

To dlaczego na początku twojego artykułu o ekstrakcji kofeiny jest:

?????

PS. jak zdobęde jakiś zw. bizmutu to przerobie na azotan i przetestuje bo jodek akurat mam

hjm potem poroariwe....

http://prace.sciaga.pl/3867.html
hmm....

Jak mam cytrynian kofeiny! z apteki dostałem! Ma działanie jak kofeina??

kuzwa... jak to wkoncu jest w roznych zreodlach pisze ze to bialy krystaliczny ble ble ble proszek, a naprawde wychodzi takie oleiste "cos"...

Jeśli wszędzie podają że to biały proszek itd. to coś w tym musi być...
Może to oleiste "cos" trzeba ochłodzić czy cos żeby skrystalizować...
Na hyperrealu piszą że najpierw wytrącają sie zielono - sraczkowate kryształki, które dopiero po przesączeniu na gorąco przez filtr z węglem aktywnym stają się białe.

Barni - przetestuj ten cytrynian na sobie Skoro chlorowodorek, siarczan i octan kofeiny działają to myślę że to też powinno.

hm, będzie pewnie tak jak zielik mówi -wymrozić(1-~20 dni zapewne), ale przed tem p2o5 pożadnie wysuszyć...
tylko czy warto sie w to bawić?
-a może chodzi o ten "hydrat" ... kofeina nieuwodniona-krystalizowana z organicznego rozp. a kofeina jednowodna-krystalizowana z wody?

hm calkiem mozliwe... czysta kofeina nei jest mocno rozpuszczalna w wodzie wiec pewnie to jest rozpuszczona kofeina w troszku wody i dlatego taka pasta/maź w dodatku zielona, wiec by sie wszystko zgadzalo... moze niedlugo jak bedzie robic to sprubuje wymrozic...

Czysta kofeina jest białą substancją krystaliczną o temperaturze topnienia 238°C. Jeżeli ktoś ma ciecz - to znaczy że ma znieczyszczoną kofeinę albo jej roztwór.

Kofeine w postaci cieczy można w aptece dostac, ja za buteleczke 15ml zapłaciłem 5.35

Oto skład :
Diaethylamidum acidi pyridino-B-carbonici 0.1g
Coffeinum natrium benzolcum 0.1g
Strychnium nitricum 0.00025g
Aqua purificata ad 1ml

No i nie masz czystej kofeiny tylko roztwór wodny zawierający ok. 10% azotanu kofeiny oraz azotan strychniny i dietyloamid kwasu pirydyno-beta-karboksylowego (nikotynowego).

Coffeinum+natrium benzoicum - czyli kofeina+benzoesan sodu, żaden azotan, hehe. W tym 'leku' jest pewnie z 40mg kofeiny... za 5 zyli.