hinsberg duzo Ci powie, jesli wykonasz go starannie... I odwrotnie: każda reakcja moize byc do d... jeśli wykonanie jest do d...
no to po kolei:
możesz tlen oznaczyć
Proponuje próbę ferroksową oraz z jodem; jesli związek ma ciemną barwę, rozpuśc go w osuszonym rozpuszczalniku beztlenowym, np w chloroformie, chlorku metylenu, benzenie, heksanie i wtedy szukaj tlenu
bardzo ładnie, tylko że do Z należa równiez aminy posiadające dodatkowe grupy funkcyjne, np. OH, CO, CN lub NO2.
kicha. ja bym zaczęła własnie od Schotten - Baumanna, jesli w acetylowaniu i benzoilowaniu wyjdzie mi wynik pozytywny, czyli powstanie glut, osad, olej, to mam amine I- lub II-rzędową i III-rzędowe mnie nie obchodzą. Jeśli S-B nie zajdzie, to mam aminę III- rzędowa i pozostale mnie nie wzruszają.
wystarczy niezachować proporcje i kicha...
Na pierścien aromatyczny polecam na pierwszy rzut:
- z chloroformem i chlorkiem glinowym
- z azoksybenzenem i chlorkiem glinowym
Mozna jeszcze zrobić reakcje z odcz. Marquisa, tj. z formaldehydem i stężonym kw siarkowym. Dwie pierwsze, pod warunkiem, ze sa starannie wykonane, dadzą Ci wynik nie budzący wątpliwości
No dobra. teraz jesli wiem, ze jest to amina aromatyczna i I- lub II-rzedu, to nalezy wykonać reakcje z kwasem azotowym (III): jesli jest to amina I-rz, to juz podczas dodawania r-ru azotynu sodu, jeslli trzyma sie probówke w dłoni, zauważa sie bąbelki, a przy nadmiarze azotynu - ciemnożółty dym, wówczas trzeba zrobic roztwór beta-naftolu w r-rze NaOH i dodać -> powstanie barwnik. jesli jest to amina II-rz, to po dodaniu r-ru azotynu bąbelki nie ulatuja, wtedy nalezy podgrzac probówe do wrzenia
Podstawą analizy jest starannośc i dokładność pracy.