Re: CZYSZCZENIE LEJKA SCHOTTA
Też o tym słyszałem, napewno spróbuję, a jakby nie pomogło to może wodą któlewską albo chromianką? Co myślicie? I czy mam po prostu wlać mieszaninę czyszczącą na płytkę porowatą, czy może włączyć wtedy próżnię?
Poza tym mam pewne wątpliwości, te wszystkie mieszaniny znakomicie "likwidują"
wszelką organikę, ale czy usuną węgiel? Może zastosować coś, co wytwarza tlen in statu nascendi? Albo przepuścić przegrzaną parę wodną, ogrzewając jednocześnie lejek, powinna zajść reakcja tworzenia gazu wodnego. W sumie robiłem kiedyś coś takiego, do probówki wsypuje się węgiel aktywny, wlewa trochę wody i ostro ogrzewa palnikiem, gaz faktycznie się wytwarza (CO + H2), ale nie wiem czy wystarczy do tego temperatura 400*C, bo nie chcę stosować wyższej ze wzg. na płytkę porowatą. Co sądzisz o tych metodach?