Hej,
mam pytanie a zarazem prośbę.
Do swoich eksperymentów chciałam przygotować 2M kwas szczawiowy. Do dyspozycji miałam kwas szczawiowy 2 hydrat cz.d.a. 126,07 g/mol. Z obliczeń wyszło: na 1L 252,14g , na 2L 504,28g.
Rozpuszczalność w wodzie kwasu szczawiowego to ok. 108 g/l (25°C).
W temp otoczenia kwas szczawiowy nie chce się rozpuszczać, więc robiłam to na ciepło, ciągle mieszając.
Na drugi dzień roztwór wykrystalizował.
Czy robię coś nie tak lub czegoś nie wiem na temat tego kwasu?
Jak poprawnie to przygotować?

Dziękuję za podpowiedź,
Pozdrawiam Kasia

To, że roztwór który przygotowałaś jest normalne, wszak ilość kwasu była powyżej punktu nasycenia dla temp. pokojowej, stworzenie roztworu o podanej molarności jest raczej niemożliwe.
Dlaczego potrzebujesz roztworu o akurat takim stężeniu?

Chciałam porównać działanie kwasu organicznego (tutaj akurat wybrałam kwas cytrynowy i szczawiowy - zastanawiam się również czy aby nie zamienić szczawiowego na octowy) a kwasu nieorganicznego (2M kwas solny, 2M siarkowy i 2M azotowy) na zmielony złom elektroniczny. Robiłam już eksperymenty kwasami nieorganicznymi, stąd chciałam to tak porównać.
Zdaję sobie sprawę, że kwasy te są słabsze, jednak chciałam zrobić takie porównanie. Ewentualnie dodać do nich utleniaczy np. H2O2 lub O3 zarówno w temp pokojowej jak i podwyższonej (do ok 80oC) - jednak nie wiem czy jest to bezpiecznie?