Jeśli weźmiemy probówkę i wlejemy do probówki wódkę i dodamy chlorobenzen PhCl i dodamy KOH i Li2CO3, to zajdzie reakcja:
PhCl + 2*KOH => CO3(-2) => PhO(-)K(+) + KCl + H2O.
Powstaje fenolan potasu. Można dodać dowolny kwas i powstanie fenol i sól. Można sprawdzić, czy powstał jon fenolanowy PhO(-), przez dodanie siarczanu żelaza (III). Jeśli powstał jon fenolanowy PhO(-), to roztwór zmieni kolor na fioletowy. Jeśli weźmiemy probówkę i wlejemy do probówki wódkę i dodamy chlorobenzen PhCl i dodamy KOH, ale nie dodamy Li2CO3, to reakcja nie zajdzie. Jeśli dodamy Li2CO3, to fenol PhOH, powstały w reakcji mniejszościowej w prawo, jest wytrącany przez CO3(-2) i powstaje osad fenolu PhOH, który reaguje z KOH i powstaje osad PhOK.

Fenolany są dość dobrze rozpuszczalne (fenol się miesza z rr KOH i NaOH) i nie tworzy osadu jako tako tylko tworzy się osobna warstwa będąca roztworem wody w fenolu. Reakcja chlorobenzenu z zasadami wymaga albo użycia gorących, stężonych roztworów albo stopienia samego chlorobenzenu z wodorotlenkiem. Dodatek Li2CO3 nie ma raczej na reakcje żadnego wpływu. Co najwyżej do wyparcia samego fenolu z fenolanów stosowano CO2 (który jest mocniejszym "kwasem" i go wypiera z tej soli, a dodatkowo ma tą zaletę że jest tani).

Ten twój osad co powstaje w reakcji z węglanem litowym a nie powstaje bez jego udziału to żaden fenol tylko sam Li2CO3. Bo tak się składa że ze wszystkich węglanów metali alkalicznych wybrałeś jedyny który nawet w wodzie się praktycznie nie rozpuszcza (w wódce tym bardziej).