Autor |
Wiadomość |
ViValdis
**
Dołączył(a): 26 lut 2005, o 20:11 Posty: 230
|
Kw. octowy, zatężanie
Witam
Mam pytanie otoz: Jezeli bede podgrzewał ocet 10 % to jezeli czesci wody odparuje to znaczy ze jego stezenie bedzie wieksze Jezeli tak to do ilu procent go mozna zatezyc
Pozdro
_________________ ViValdis
|
12 paź 2005, o 19:01 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
nie uda ci się zatężyć octu!!!! Po prostu lepiej kupić esencję octową (80%) za ok. 10pln/dm3, albo kwas octowy lodowaty za nieco więcej, a jeśli już zatężać to może przez destylację nad jakimś higroskopijnym octanen, np sodu czy magnezu ale nie mam pewności czy pójdzie zadowalająco
|
12 paź 2005, o 19:29 |
|
|
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
|
Hmm, przerobić go np na octan Ca, osuszyć i zakwaszać np siarkowcem 98% - osad CaSO4 zostanie, prawie bezwodny octowy zdekantować...
_________________
|
12 paź 2005, o 20:08 |
|
|
Anonymous
|
Wg mnie da się zatężyć do (prawie) 80%, ale tak jak pisali wcześniej DMchemik i o.r.s. to nie ma większego sensu.
|
13 paź 2005, o 09:47 |
|
|
daniel90
***
Dołączył(a): 8 kwi 2005, o 19:18 Posty: 251
|
azeotropy
nie można tego zrobić podgrzewając, trzeba sprytnie odebrać wode, ponadto kw. octowy jest bardzo lotny
_________________
Idioci ciągle od nas odchodzą...
|
13 paź 2005, o 14:26 |
|
|
Anonymous
|
Rzeczywiście, bez zaj*ej kolumny frakcyjnej się nie obędzie.
|
13 paź 2005, o 14:53 |
|
|
Anonymous
|
Siarkowiec nie musi być aż 98%, najlepiej użyć octanu sodu - siarczan sodu dobrze wiąże wodę; trzeba wtedy pamiętać, żeby przed zlaniem ochłodzić do temp. pokojowej albo niżej (hydraty siarczanu sodu uwalniają wodę już w nieco podwyższonych temp.).
Jak by jednak nie było, najprościej jest kupić lodowaty kwas octowy...
|
13 paź 2005, o 14:57 |
|
|
daniel90
***
Dołączył(a): 8 kwi 2005, o 19:18 Posty: 251
|
Może mi ktoś przybliżyć jak wygląda technika wymrażania mieszanin, bo mam problemy ze znalezieniem?
_________________
Idioci ciągle od nas odchodzą...
|
13 paź 2005, o 15:12 |
|
|
Anonymous
|
Heh, też mnie to interesuje. Kiedyś próbowałem wymrozić 80% AcOH i ni hu hu, jak bym tego nie robił. Tak samo nic nie wyszło z wymrażania (czystych) bardziej rozcieńczonych kwasów octowych. Aż w końcu dałem sobie spokój i kupiłem lodowaty
|
13 paź 2005, o 15:16 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
wymrazanie to nic innego jak schlodzenie cieczy do tęperatury krzepnięcia jednego lub wiekszej ilosci z jej składników. Poprostu zalezy od tego co chcesz rozdzielic , jak masz jakis kwas z wodą to musisz schlodzic do tęperatury w ktorej albo zakrzepnie woda (jesli to mozliwe) albo kwas i w ten sposob wszystko rozdzielisz , a jak masz jakas sol w wodzie to wraz zespadkiem tęperatury spada rozpuszczalnosc soli w wodzie i w ten sposob masz krystalizacje
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
13 paź 2005, o 16:33 |
|
|
Anonymous
|
Hehe, jakby to było takie proste. Próbowałeś wymrażać kwas octowy?
|
13 paź 2005, o 16:58 |
|
|
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
Prawdopodobnie kwas octowy tworzy z woda eutektyk... poza tym przy wymrazaniu mniej stezonych kwasow moze to co sie osadzalo jako cialo stale bylo tym, co nalezalo zatrzymac? (W koncu kwas octowy ma wyzsza t.t. od wody)
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
13 paź 2005, o 19:56 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
Z doświadczenia wiem że wymrażanie esencji octowej nie ma sensu! stosuje się je tylko kwasu z niewielką ilością wody, rzędu kilku procent, bo temperatura krzepnięcia mieszaninyszybko spada wraz ze zwiększającym się udziałem wody, to co się zestali to prawie bezwodny kwas, faza ciekła zawiera większość wody. Dokładny przepis podaje Wróbel.
|
14 paź 2005, o 10:23 |
|
|
mikor
*******
Dołączył(a): 17 sty 2005, o 11:05 Posty: 375 Lokalizacja: katowice
|
No to odgrzebie troche temat i dodam swoje doswiadczenie;)
Mialem kwas octowy prawie bezwodny CuSO4 praktycznie sie juz nie zabarwial na niebiesko jednak kwasik dalej nie chcial krzepnac w 16C czy nawet w lodowce pewnie z 6-8C strasznie mnie to irytowalo no to ziu... do zamrazarki zestalilo sie... jednak masa byla strasznie niejednorodna no to znowu topie i do zamrazarki postanowilem zlapac moment kiedy wiekszosc jest w formie stalej krysztaly juz byly ladniejsze i bardziej jednorodne odlalem r-r, krysztaly na husteczke dobrze osuszylem... i niespodzianka te krysztalki juz sie w lodowce nie topia;) czyli napewno wyzsze stezenie niz pierwotna probka.
|
12 maja 2006, o 03:26 |
|
|
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 426 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
|
Heh, też się bawiłem z destylacją octowego kiedyś. Jednak stężenia kwasu w parze i w cieczy nie rożnią się wiele, niestety. Potrzebna jest bardzo dobra kolumna ( 40cm Vigreaux mozna sobie podarować - niewiele daje) i takie się stosuje w przemyśle. Azeotrop się nie tworzy w układzie AcOH/H2O.
Jak pisali poprzednicy - lepiej kupić. A taki 80% mozna zatężyć przez destylację z H2SO4. Chyba że ktoś ma jakieś zbędne ilości octanu acetylu, albo keten... Ale to zbyt cenne substancje aby je stosować do tak przyziemnego celu, jak osuszanie AcOH.
|
12 maja 2006, o 19:18 |
|
|
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
Ja otrzymywałem kwas octowy lodowaty z taniego, uwodnionego octanu sodu. Octan ogrzewałem w emaliowanym garnku w celu odwodnienia - powstawał stopiony octan sodu, który wlewałem do dużego porcelanowego moździerza i krzepnący ucierałem tłuczkiem. Bezwodny, sproszkowany octan wsypywałem do kolby aparatu destylacyjnego, dodawałem nieco więcej niż stechiometrycznie kwasu siarkowego i destylowałem. Otrzymany kwas octowy, wstawiony do lodówki krzepł prawie w całości.
Jest to chyba jedyna sensowna metoda otrzymywania w domowym laboratorium kwasu octowego lodowatego. Dokładne odwodnienie kwasu octowego można chyba przeprowadzić dodając odpowiednią ilośc bezwodnika.
|
12 maja 2006, o 23:01 |
|
|
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
|
tylko trzeba by to z tym bezwodnikiem pogotować pod chłodnicą zwrotną.
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
|
13 maja 2006, o 09:17 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
wcale nie, wystarczy mały nadmiar bezwodnika dla pewności i poczekać kilka dni aż reakcja dobiegnie do końca
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
|
13 maja 2006, o 12:16 |
|
|