Czy reakcja węglanu wapnia z octem zajdzie mi bez podgrzewania, czy będę musiał podgrzewać, jesli tak do jakiej temperatury

zajdzie ci reakcja ale bedzie ona bardzo powoli postepowała.podgrzanie znacznie przyspieszy cały proces

Taaa. Szybkość reakcji zależy od temperatury, owszem, ale zależy również od postaci węglanu wapnia. Jeśli będzie w postaci pyłu, to reakcja może być gwałtowna.

i oczywiście stężenie kwasu, ale jeśli to zwykły ocet ze sklepu, to nie należy sie bać

Jak juz wszyscy sie wypowiadaja to ja tez dorzuce swoje 3 grosze

1. Czy zajdzie
kilkunastowiekowe doswiadczenie wskazuje ze zajdzie Czyzby sie czajniczka nie odkamienialo octem
Czajnicek to dobry przyklad najlepiej zagrzac aby wyczyscilo do konca

2. Jakby sie uparl to w pewnych warinkach zalezy od cisnienia (jak zreszta wikszosc reakcji gdzie pojawiaja sie gazy) -ale mam nadzieje ze szybkowaru nei bedziesz odkamienial, ale szczerze mwoiac przy otwartym naczynku nie jest to istotne

Jak praktyka czjniczkowa pokazuje zaczynamy na cieplo a finalizujemy juz w wyzszej temperaturze

Dobrze zajrzec np do sekowskiego czy jescze lepiej do Supniewskiego - prepararyka (wszystko dostepne w sekcji SEKS w ebookach)
w supniewski to strona 517-518 wg numeracji djvu

no i warto sie zastanowic co Ty masz na mysli mowiac weglan wapnia i ocet

Zapewne kredę i spożywczy 10% Z dzieciństwa pamiętam, że jak się potłucze kredę, to zachodzi całkiem nieźle Oczywiście pozostaną osady z innych składników kredy (CaSO4 chyba, itp.)

Hmm... ja tam robię to z octem i CaO, nie węglanem. Wsadzam do gorącej łaźni wodnej, mieszam, w odpowiednich proporcjach, mieszadełkiem i potem ogrzewam. Na drugi dzień można zbierać octanek

Pozdrawiam Alchemik