Czy jest możliwe, że w roztworze wodnym zachodzi reakcja pomiędzy chlorem cząsteczkowym (Cl2) i polifosforanem sodu lub wodorofosforanen sodu?
A w wyniku reakcji powstaje chlorek sodu i kwas fosforowy?

Albo coś innego jeszcze powstaje?

Będę wdzięczny za pomoc

Taka reakcja jest możliwa, ale zachodzi powoli.
Po dodaniu chloru do wody , najpierw się on obficie w niej rozpuszcza, z czasem jednak zachodzi reakcja:
Cl2 + H2O -> HCl + HClO
Proces ten przyśpiesza światło. Dlatego tzw. wodę chlorową (roztwór chloru w wodzie) należy przygotowywać na świeżo, bo jej mksymalny termin ważności wynosi parę dni.
Kwas ortofosforowy (H3PO4) jest słabszym kwasem od kwasu chlorowodorowego (roztwór chlorowodoru w wodzie), przez co jest on wyparty przez niego z roztworu:

Na2HPO4 + 2 HCl -> 2 NaCl + H3PO4

Z kolei kwas podchlorawy, czyli chlorowy (I), jest silnym utleniaczem, ale bardzo słabym kwasem, przez co nie wypiera kwasu fosforowego z roztworu. Jest on również nietrwały. Rozkłada się z równaniem:
HClO -> HCl + O
Tutaj znów powstały chlorowodór tworzy z wodą kwas chlorowodorowy, który znów wypiera z roztworu kwas ortofosforowy.
Powstały tlen "in statu nescendi" zwany atomowym jest bardzo reaktywny i jest bardzo silnym utleniaczem. Jest zdolny do podpalenia np. denaturatu, terpentyny i innych wielu palnych substancji. Jednak jest on nietrwały:
O + O -> O2
O2 + O -> O3
tu powstaje ozon który jest również silnym utleniaczem ze względu na możliwość rozkładu:
O3 -> O2 + O

Stąd dawne zastosowanie wilgotnego chloru do bielenia tkanin, powstały z rozkładu HClO atomowy tlen utleniał zabrudzenia, usuwając je.

Dziękuję za odpowiedź.

Problem generalnie dotyczył około 4-krotnego spadku stężenia tzw. wolnego chloru w wodzie wodociągowej po dodaniu do niej wyżej wymienionych fosforanów.
Niestety nie znam stężeń poszczególnych składników, choć nie ma to wielkiego znaczenia. Chodziło głównie o proste wyjaśnienie, czy to możliwe.

Z tego co piszesz, jest to możliwe z chemicznego punktu widzenia.