Czy mogę utlenić kwas? Mam kwas siarkowy (IV), a chciałbym otrzymać kwas siarkowy (VI). Czy mogę po prostu dobrowadzić tlen przez rurkę do zlewki z kwasem i jak ona będzie się rozpuszczał, to przereaguje z anionami siarczanowymi i powstana aniony siarczanowe (VI)?
_________________
11 sty 2006, o 18:47
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
nie, to nie jest takie proste, najpierw utlenia się dwutlenek siarki do trójtlenku a następnie trójtlenek rozpuszcza w wodzie. Jako katalizatorów używa się V2O5, Fe3O4, Pt, albo NO2
po tym co napisałeś widać że jesteś nowicjuszem, bez katalizatorów, sprzętu i wprawy tego nie zrobisz....
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
Ostatnio edytowano 11 sty 2006, o 21:16 przez DMchemik, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2006, o 18:57
Richy
Dołączył(a): 7 sty 2006, o 21:15 Posty: 141
Nie ma prostszego sposobu? Takiego do przeprowadzenia w warunkach domowych?
A czy jeśli miałbym jakaś sól kwasu siarkowego (IV), to ją mógłbym utlenić?
A jeśli już utleniałbym kwas, to skąd wziąć te katalizatory? Można je kupic normalnie w sklepach chemicznych? Platyna wiem, że jest droga, a reszta?
_________________
11 sty 2006, o 19:01
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
Możesz do kwasu siarkawego powoli dodawać wody utlenionej, wtedy powinien powstać kwas siarkowy
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
11 sty 2006, o 19:46
Richy
Dołączył(a): 7 sty 2006, o 21:15 Posty: 141
Super, dziękuję... pomyślałem o tym na początku, ale pomyślałem też, że to zbyt piekne, żeby było prawdziwe... Jeszcze raz dziękuję
_________________
11 sty 2006, o 19:48
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
H2SO4
jeśli chodzi Ci o otrzymanie H2SO4 i to dość stężonego jest ciekawa choć kłopotliwa opcja ale racjonalne jest jej użycie tylko w celu otrzymania małych ilości za to na prawdę stężonego H2SO4 biorąc też pod uwagę fakt że jest on dość łatwo dostępny w przystępnej cenie: W sklepach z elektronika kupisz FeCL3 z którego strącasz sodą węglan, który to z kolei rozpuszczasz w zwykłym elektrolicie samochodowym( nie uzywanym) tak , aby pozostał nadmiar węglanu, który odsączasz. Otrzymasz roztwór Fe2(SO4)3, który odparowujesz do sucha i suszysz w 150st.C w celu usunięcia jak największej ilości wody. Następnie otrzymany proszek przenosisz do szczelnego(najlepiej stalowego zakręcanego naczynia) z rurka do odprowadzania par i grzejesz całość do czerwonego żaru. Wydzielają sie pary SO3 które po schłodzeniu zestalaja się. Rozpuszczasz teraz powoli i delikatnie to wszystko stopniowo w wodzie i możesz otrzymać stężony kwas a nawet oleum. Aby otrzymać więcej kwasu wystarczy pozostałość po prażeniu (gł. Fe2O3) rozpuścić znów w kwasie i powtóżyc cały proces. Szczeże mówiac nie opłacalne ale jaka wartość merytoryczna;) Pozdrawiam
11 sty 2006, o 20:34
ethernity
@MODERATOR
Dołączył(a): 2 kwi 2005, o 17:37 Posty: 202 Lokalizacja: Radom
....jeżeli przed ostygnięciem SO3 nie przereaguje ci z parą wodną zawartą w powietrzu i się nie rozpłynie...
_________________
11 sty 2006, o 20:46
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
ale warto dodać, że SO3 jest trujący........nowicjuszom stanowczo to odradzam.
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników