Dziś dostałem trochę chlorku srebra i postanowiłem zrobić z niego srebro.
Zawsze do redukcji używałem cynku i kwasu solnego, ale kwas się skończył. Postanowiłem użyć siarkowego. Chlorek ładnie zredukował się do srebra, ale podczas reakcji wydzielały się gazy o duszącej woni. Podejrzewam, że to był SO2. Czy mógłby ktoś mi napisać równanie tej reakcji?

Jak przeprowadzałeś powyższą reakcję (co wlałeś do czego i co się stało)?

Chyba cię zmartwię, bo część srebra roztworzyła się w siarkowcu i stąd te tlenki

2 Ag + 2 H2SO4 --> Ag2SO4 + SO2 + 2 H2O

jasne. zawsze przed śniadaniem coś se redukuję. a po kolacji wysadzam.
bez komentarza.

nicnowego, może jednak byś to skomentował. Bo jakoś nie wiem o co Ci chodzi. Ta metoda jest opisana w książce Pana Dr Franciszka Zastawniaka "Złotnictwo i probiernictwo". Cytuję Chciałem po prostu żeby ktoś napisał mi równanie reakcji, ale zamiast tego muszę czytać coś takiego.

supniewski radzi : agci dodac do 10 % naoh podgrzać do 60-70*C i potem dodawac aldehydu mrówkowego(formaliny)
sam wczoraj tak robiłem i bardzo dobrze wychodzi
potel lepiej to zagotować,bo początkowo srebro jest bardzo drobne i trudno osiada
mozna tez redukować cytrynianen sodu i zw.zelaza ale chyba to trudniej oczyszczac
jak chcesz szcegóły to prv
pozdrawiam