Witam!

Postanowilem sie ostatnio pobawic potencjalami redoks. Biore sobie tablice, czytam:

Cl2 + 2e- <-> 2Cl- E0=1,358V
Cr2O72- + 14H+ + 6e- <-> 2Cr3+ + 7H2O E0=1,360V
MnO4- + 8H+ + 5e- <-> Mn2+ + 4H2O E0=1,520V
H2O2 + 2H+ + 2e- <-> 2H2O <-> E0=1,770V

No i tak sobie mysle, ze rozpuszcze sobie sol kuchenna w wodzie i sprobuje utlenic chlorek do wolnego chloru.
Na poczatek biore troche perhydrolu i dodaje do niego troche kwasku cytrynowego. Nastepnie dosypuje soli. Nie widac oznak zachodzenia reakcji, nie ma zadnych babelkow, ale wyraznie czuc zapach chloru nad zlewka. Chlor wydziela sie. Sukces.

Pozniej rozpuszczam nadmanganian potasu w wodzie (oczywiscie po dokladnym wymyciu naczynia), dodaje kwasku cytrynowego oraz wsypuje sol kuchenna. Przez okolo pol minuty nic nie widac, ale po uplywie tego czasu widac dosc gwaltowne pienienie sie i roztwor zmienia barwe na ciemno-brazowo-zielono-zolty. Z naczynia wydostaje sie gaz, ale jest zasadniczy problem. Jego zapach KOMPLETNIE nie przypomina chloru, to po pierwsze. A po drugie: Jesli zamiast kwasku cytrynowego uzyje kwasu siarkowego, reakcja mi nie zachodzi. W ogole.

W przypadku dwuchromianu potasu nie widac oznak zachodzenia reakcji, co specjalnie mnie nie dziwi, gdyz potencjal redoks dwuchromianu w srodowisku kwasnym jest zaledwie o 0,002V wyzszy od potencjalu chlor <-> chlorek

Co sie dzieje z nadmanganianem? Co sie wydziela jesli nie chlor?

Po prostu uległ utlenieniu kwas cytrynowy do H2O i CO2 przy okazji redukując mangan do niższych stopni utlenienia, stąd te zmiany barwy. A kwasu cytrynowego musiało być sporo skoro nie wytrącił się MnO2. Polecałbym raczej zastosowanie kwasu który sam się nie utleni.

W reakcji redox manganianu(VII) potasu i kwasu solnego wydziela się chlor, w dość sporych ilościach Jak do niedawna miałem pod dostatkiem kwasu solnego, to tak to robiłem, teraz jednak mam wodę chlorową

Pozdrawiam Alchemik