Dołączył(a): 20 kwi 2005, o 16:24 Posty: 248 Lokalizacja: bartenstein
barwa roztworu azotanu ołowiu
wczoraj robiłem trochę pb(no3)2-przepis standart z supniewskiego
jako źródła pb użyłem kilku plomb i zacząłem sobie to podgrzewać.wyparowującą wodę uzupełniałem kranówką i po ok. 3 godz. zobaczyłem coś dziwnego zimny roztwór ma barwę zieloną a na gorąco jest żółty
jaki kation może być przyczyną takiej zmiany barwy ?
_________________ "Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości"
29 lut 2008, o 08:50
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Jaki kation wpływa na zmianę zabarwienia, pytanie myślę banalne, bo ołow, znajdując się w I-szej grupie kationów reaguje z jonem jodkowym tworząc żółty osad jodku ołowiu, oczywiście na II-stopniu utlenienia.
Co do zielonego zabarwienia, możliwe, że jest to zabarwienie pochodzące od galeny, szroniebieskie, wpadające czasem w zieleń, a więc tutaj reakcja z jonem siarkowym, dać mogła siarczek ołowiu,
Spróbuj zanalizować te osady, i zabarwienia, jod wykryjesz skrobią, a siarczek ołowiu potraktowawszy siarkowodorem otrzymasz czarny osad.
Oczywiście, to jest taka myśl na szybkiego, ale polecam Ci zanalizować co powstało, będziesz miał odpowiedź i wlasną satysfakcję z analizy przeprowadzonej.
Pozdrawiam, AP.
29 lut 2008, o 10:09
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
a może to syfy z kranówki
_________________ <center> "...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
29 lut 2008, o 11:49
cooler33
****
Dołączył(a): 20 kwi 2005, o 16:24 Posty: 248 Lokalizacja: bartenstein
?
mea culpa pytanie było tez formowane na szybkiego a przez to mało precyzyjne :
chodziło mi o ROZTWÓR i jego barwę jako klarownej cieczy,
nie stwierdziłem tam żadnych osadów czy zmętnień
_________________ "Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości"
29 lut 2008, o 12:14
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Nikiel. Plomby mogą być z przetopionego rozmaitego złomu ołowianego, który zawiera różne zanieczyszczenia. Jak możesz, to wprowadź to w środowisko amonowe (zadaj NH3*H2O) a następnie zadaj odczynnikiem Czugajewa (1% r-r dwumetyloglioksymu w spirytusie). Barwa różowa świadczy niezbicie o obecności niklu.
29 lut 2008, o 12:39
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
A widzisz, klarowne roztwory i jedynie zabarwienia to też mogą być znaki strącania osadu, ale w bardzo małym stężeniu.
A propos żółtej barwy, jako że ostatnio prowadziłem prace nad PbI2, zostało mi troche mianowanych r-rów Pb(NO3)2 i KI, zrobiłem Ci filmik z osadzania się PbI2
Jeżeli klarowny, to pewnie nie o ten osad Ci chodziło, bo praktycznie nawet w niewielkich stężeniach w wodzie, jodek ołowiu (II) nie rozpuszcza się wcale.
Co do barwy związków, mogą to być również pewne organiczne zanieczyszczenia pochodzące chociażby z rur, które pod wpływem azotanów przechodzą w związki barwne, przyczyn wiele, ale i wiele metod analizowania co to jest.
Z pozdrowieniami z laboratorium Spektrochemu
AP.,
29 lut 2008, o 13:59
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
Możliwe że jest nieco związane z tlenkami azotu które często robią "barwne psikusy"
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
29 lut 2008, o 14:56
cooler33
****
Dołączył(a): 20 kwi 2005, o 16:24 Posty: 248 Lokalizacja: bartenstein
dzięki za podpowiedzi nie spodziewałem się tak ożywionej dyskusji ale i dla mnie to zagwozdka
"winien" jest prawdopodobnie jakiś metal ze stopu ołowiu(Ni,Cu czy inny)
mnie tylko zastanawiał fakt zmiany barwy pod wpływem temperatury bo nie kojarzyłem ktory kation tak się zachowywał w niewielkich steżeniach
a ... i dzięki za filmik zaraz mi się przypomniały laoboratoryjne czasy
_________________ "Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości"
29 lut 2008, o 16:33
adam31415
*****
Dołączył(a): 19 lis 2007, o 18:58 Posty: 138 Lokalizacja: Uć
Zmiana barwy przy ogrzewaniu może być wynikiem obecności kilku związków.
Jeden (lub kilka) tworzy osad w niskiej temperaturze ( węglan lub jakieś zanieczyszczenia z kranówki). Podczas ogrzewania ten osad może się rozpuszczać. Inne związki są odpowiedzialne za żółtą barwę.
Ale to tylko moje przypuszczenia.
Zresztą bez analizy nikt z całą pewnością nie powie co tam siedzi.
Możesz mieć min. nikiel, żelazo, miedź.
Jesteś pewien że sprzęt był czysty?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
