Mam kilka pytań ponieważ miałem mini wypadek przy pracy.
Mianowicie robiłem azotan ołowiu i niechcący oblałem się nim

tzn. jego roztworem wodnym.
Czy jest możliwość, że zatrułem się tym związkiem do tego stopnia iż potrzebuję jakiś zabiegów lekarskich typu zastrzyk z chelatonu?
Skoro jest dobrze rozpuszczalny w wodzie to nie powinien się kumulować, a bynajmniej powinien z czasem zostać wydalony z organizmu.
Jeśli powielam jakieś stare tematy to przepraszam, ale przejrzałem już chyba wszystkie strony (niesamowicie mnogie

) pod hasłem "ołowiu", "azotan" i "toksyczność"
