Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
Związki miedzi
Witam Musze w najbliższym czasie wykonać prace pod tytułem:"Charakterystyka miedzi i jej zwiazków". Mam jeszcze sporo czasu, ale postanowiłem poradzic się Was, może ktoś będzie miał jakieś fajne pomysły : . Mam narazie taki jakby szkic. Nikt tej pracy nię bedzię oceniał, muszę po prostu ją wykonać, więc otrzymanie "przy okazji" jakichs związków użytecznych jak najbardziej jest pożądane
Mam w domu sporo drutów miedzianych ze spalonych silników elektrycznych( teraz pytanie czy to 100% miedź, z tego co wiem chyba tak ale nigdy nic nie wiadomo...). Myślełem żeby je oczyścić z resztek lakieru i innych syfów i roztworzyć w kwasie azotowym. Otrzymuje spore ilości azotanu(V) miedzi(II). następnie strącam sporo wodorotlenku miedzi(II), pykam fotę i przechodzę do otrzymywania CuO i Cu2O za pomocę glukozy. Znowu parę zdjęć. Poźniej myślałem o preparatyce siarczanu(VI) miedzi(II), chlorku miedzi(II) i oczywiście ładne foty kryształów. Teraz chciałbym wrócic do tlenków, różne reakcje co mi przyjdzie do głowy i foty. To coś tam się wymyśli. Chciałbym jeszcze zrobic coś ambitnieszego jak mi starczy czasu i zrobic cos ze związkami miedzi(I). Ale za dużo informacji na ten tamat nie ma. Chciałbym jeszcze zrobić doświdczenie jak azotan miedzi zapala papier, odwodnienie CuSO4*5H2O i coś jeszcze jak wymyśle... Więc jeśli ktoś ma jakieś wskazówki, rady, dobre pomysły to bardzo proszę I jakieś informacje żródłowe na temat miedzi i jej związków też mile widziane. z gory dzięki i pozdro
1. Rozkład termiczny octanu miedzi (był już temat o rozkładaniu się octanów pod wpływem temperatury) - http://winntbg.bg.agh.edu.pl/rozprawy/9816/full9816.pdf 2. Barwienie płomienia za pomocą jonów miedzi (zielono-niebieski kolor)
3. Reakcje z kwasami (pasywacja itp.)
4. Stopy miedzi (brąz, mosiądz)
5. Minerały zawierające miedź (chalkopiryt, chalkozyn, bornit, azuryt, malachit) - właściwości, wygląd, występowanie. - tylko to już trochę odbiega od tematu
6. Znaczenie biologiczne miedzi - to już też odbiega od tematu.
Jak jeszcze na coś wpadnę to dopiszę
Pozdrawiam
Rajek
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
11 paź 2009, o 11:20
chemik10
Nauczyciel
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
rajek1992, w jakim to kwasie miedź pasywuje, bo nie słyszałem?
Proponuję zająć się kompleksami miedzi z NH3, SCN- (tu miedź(I) i miedź(II)). Strącanie CuI oraz CuCl (preparatyka Supniewskiego). Z ambitniejszych, możesz spróbować wyjaśnić, dlaczego strąca się CuI z r-ru zaw. I-, mimo, że układ Cu2+/Cu+ jest słabszym utleniaczem, niż I2/2I-. Także polecam amfoteryczność Cu(OH)2 w stęż. r-rze NaOH.
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
Sorka, faktycznie chyba w żarnym, machnęło mi się ^^ przepraszam za wprowadzenie w błąd.
- próba Trommera
- kompleks z alkoholami trójwodorotlenowymi (gliceryna w sam raz)
- reakcja biuretowa
- jakiś termit miedziowy? ;>
- odczynnik Fehlinga
_________________ "Nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi..."
11 paź 2009, o 16:09
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
Ok. Dzięki wszystkim za rady. Na początku zastanawiałem się o czym napisze, bałem się żeby nie było za skromnie, a jednak jakby podejść porządnie do tematu to niezła rozprawa mi wyjdzie Najgorzej że matura w tym roku i czasu nie za wiele, ale postaram się uczciwie "popracować" A swoją drogą ciekawe mogły by być jakieś mieszanki pirotechniczne z azotanem miedzi... tylko że od wilgoci by odpalały... Dobra widzę że trzeba powoli brać się za robotę, bo trochę mi się zejdzie... Jeszcze raz wielkie dzięki i oczywiście dalsze sugestie i pomysły mile widziane
11 paź 2009, o 18:55
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
Sory za post pod postem ale mi się przypomniało... W tej prezentacji jest, że miedź może występować na III i IV stopniu utlenienia... Nigdzie nie widziałem nigdy o tym informacji... Błąd prezentacji czy moja niewiedza?
11 paź 2009, o 19:04
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
Nie wiem jak CuO/Al by Ci pasowało
[Cu(NH3)4]SO4 - siarczan tetraaminamiedzi(II) - szafirowy r-r i kryształy (*H2O), rozpuszcza celulozę. CuCl - z Supniewskiego jak wspomniał chemik10 i reakcje z HNO3 stężonym i rozcieńczonym jak i z H2SO4 na gorąco. Też nie spotkałem się do tej pory z Cu na takim stopniu utlenienia. Ale wszystko jest możliwe. Niedawno mój profesor opowiadał jak na jakiejś maturze wyszło, że Fe jest na +6 - to było coś z elektrochemii jeśli się nie mylę.
11 paź 2009, o 19:18
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Pit napisał(a):
W tej prezentacji jest, że miedź może występować na III i IV stopniu utlenienia... Nigdzie nie widziałem nigdy o tym informacji... Błąd prezentacji czy moja niewiedza?
Więc tak: miedź +3: -Miedzian (III) potasu KCuO<sub>2</sub> (kolor niebieski) otrzymać można stapiając CuO z KO<sub>2</sub> -Wodorotlenek miedzi (III) Cu(OH)<sub>3</sub> (kolor żółto-pomarańczowy (bardziej w stronę żółtego)) otrzymywanie: Z r-ru CuSO4 strąca się Cu(OH)<sub>2</sub> następnie odsącza i przemywa aż w przesączu nie będzie jonów siarczanowych, do tego świerzego, mokrego wodorotlenku dodaje się stężonego roztworu NaOH aż do rozpuszczenia osadu+ mały nadmiar (roztwór tetrahydroksymiedzianu II sodu ma kolor granatowy), potem roztwór ten chłodzi się do 0st. C i dodaje K<sub>2</sub>S<sub>2</sub>O<sub>8</sub> i otrzymujemy wodorotlenek miedzi III. -Dwunadjodanomiedzian (III) potasu K<sub>7</sub>[Cu(IO<sub>6</sub>)<sub>2</sub>] * nH<sub>2</sub>O o kolorze pomarańczowym otrzymuje się działając na tetrahydroksymiedzian II sodu KClO i KIO<sub>4</sub>. -Heksafluoromiedzian (III) potasu K<sub>3</sub>CuF<sub>6</sub> o kolorze jasnozielonym otrzymuje się przepuszczając przez stopioną mieszaninę KCl i CuCl<sub>2</sub> gazowy, suchy i gorący fluor.
miedź IV: -heksaflioromiedzian (IV) cezu o barwie pomarańczowej otrzymuje się działając na stopioną mieszaninę KCuF<sub>6</sub> i CsCl gazowym, suchym, gorącym fluorem a to wszystko pod wysokim ciśnieniem.
W załączniku masz zdjęcie moich kryształów siarczanu tetraaminamiedzi II.
<center></center>
Załączniki:
SDC11966.JPG [ 84.13 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
Ostatnio edytowano 27 gru 2009, o 23:14 przez raymundo, łącznie edytowano 1 raz
11 paź 2009, o 20:23
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
Dzięki A mógłbyś powiedzieć jak otrzymałeś takie spore kryształy? Sam próbowałem otrzymać kryształy tego związku, ale efekt był raczej marny... A robiłem to wg przepisu z jakiejś książki(nie pamiętam) i wyszły takie maleństwa że żal...
12 paź 2009, o 17:44
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Ja to robiłem w zleweczce 25mL ale można też w np. cylindrze miarowym.
Do roztworu CuSO4 dodajesz 20% wody amoniakalnej aż otrzymasz klarowny szafirowy roztwór i potem na powierzchnię tego roztworu bardzo ostrożnie wlewasz 98% etanolu tak żeby roztwory się nie wymieszały, przykrywasz to naczyńkiem wagowym i odstawiasz na tydzień-dwa w nie za ciepłe, spokojne miejsce (najlepiej bez dostępu światła czyli np. jakaś szafka była by dobra).
12 paź 2009, o 22:12
ViValdis
**
Dołączył(a): 26 lut 2005, o 20:11 Posty: 230
A ile tego etanolu nalać ?
_________________ ViValdis
12 paź 2009, o 23:46
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Wiesz co, warstwa 0,5mm - 1cm by musiała być.
13 paź 2009, o 07:04
Junior1010
SianoPIS!
Dołączył(a): 19 gru 2008, o 21:56 Posty: 33 Lokalizacja: Warszawa Wawer
Możesz pokazać że związki miedzi barwią płomień na kolor zielony, bądź siarczan(VI)miedzi(II) odwodniony może służyć do wykrywania wody, ponieważ przyłączając wode krystalizacyjną staję sie niebieski
_________________ Roger
13 paź 2009, o 22:18
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
Odświeżam temat . Po sporym czasie nic nie robienia lub robienia bardzo mało wziąłem się znowu za pracę... Powiem może co robiłem i potem o coś zapytam;). Więc zacząłem od roztwarzania miedzianych drutów w HNO3. Są one pokryte lakierem i żeby reakcja w ogóle przebiegała trzeba najpierw pozbyć się tego lakieru, ja go usunąłem przez wyprażanie. Następnie trzeba pociąć te druty na małe kawałki i wkładać porcjami do kwasu. Po roztworzeniu wszystkiego całość przesączyłem i odstawiłem na kaloryfer do krystalizacji.... Straciłem kupę czasu, bo nawet gdy grzejnik jest mocno gorący to sól z roztworu nie chce krystalizować, a wody w ogóle nie ubywa. Dopiero długotrwałe ogrzewanie palnikiem pomaga, ale ja otrzymałem w ten sposób zastygłą masę którą musiałem wydłubywać z kolby. Sól suszy się teraz w spokoju, a w miedzy czasie, zanim doprowadziłem do krystalizacji, otrzymałem tlenek miedzi(II), miedzi(I) i oczywiście wodorotlenek miedzi(II). Mam zamiar jeszcze zrobić siarczan (VI) i chlorek miedzi(II). Wszystkiemu porobiłem ładne fotki, jest kilka niezłych z barwienia płomienia przez związki miedzi. Jak będę miał jeszcze czas to oczywiście pomyśle żeby coś jeszcze zrobić;). I teraz nasuwa mi się pytanie czy ktoś robił to doświadczenie gdzie bibuła w której jest azotan(V) miedzi(II) zapala się od wody? Bo ja skoro tylko sól wykrystalizowała próbowałem i na razie nie wyszło, dopiero po silnym ogrzaniu zapala się...(oczywiście nie bezpośrednim płomieniem)... A Sękowski pisał że zapala się już po paru sekundach...
<center>
Barwienie płomienia
Cu2O
Cu(NO3)2
CuO
Cu(NO3)2
</center>
Naprawiłem, może być? /Ray Wysłany: Nie Gru 27, 2009 11:17 pm Średnio bo u mnie nie widać zdjęć naprzykład ;/
27 gru 2009, o 20:17
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
Witam ponownie Mam mały problem z chlorkiem miedzi(II). otrzymywałem go z drutów miedzianych, kwasu azotowego i solnego wg przepisu z preparatyki Gałeckiego(135ml H2O, 43ml HNO3, 140ml HCl). Reakcja podobno od razu miała przebiegać burzliwie, ale w praktyce wyglądało to trochę inaczej... Widząc że przebiega wolno wrzuciłem większa porcje drutów i zacząłem podgrzewać palnikiem. Po ogrzaniu tak do 60* przestałem ogrzewać, reakcja oczywiście przyspieszyła ale nie wszystko było pod kontrolą;). Po pewnym czasie zauważyłem brunatne kłęby NO2 no i wtedy to dopiero przyspieszyło... xd Nic się na szczęście nie stało. Po ponownym ochłodzeniu przestał wydzielać się NO2 i reakcja dalej przebiegała spokojnie. Roztwór był koloru żółto-bardzo ciemno-brunatnego, tak ze właściwie ciecz wydawała się czarna. Całość przesączyłem i zauważyłem ze po dodaniu dużej ilości wody roztwór robi się dopiero niebieski. Mimo to chciałem trzymać się preparatyki i odparowałem sporo wody żeby doprowadzić do krystalizacji, ale zamiast kryształków uzyskałem zielony proszek opadający na dno... I teraz kolejne pytanie co powinienem teraz zrobić? Czy proszek ten ponownie próbować krystalizować czy co? i dlaczego roztwór wygląda jak roztwór soli bezwodnej, skoro dodałem tam tyle wody na początku? Zasadnicze pytanie czy ktoś otrzymywał tą sól w taki sposób? Proszę o pomoc Pozdro
30 gru 2009, o 13:58
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Kiedyś próbowałem ale tylko na małych ilościach żeby spróbować czy zadziała i w sumie potem wybrałem inną metodę bo nie za bardzo odpowiadały mi te wszystkie powstające śmierdziuchy (Cl2, NyOx, HCl) i potem jak potrzebowałem chlorku miedzi robiłem z HCl+H2O2+Cu (ew. hydroksowęglan+HCl, świeży Cu(OH)2+HCl).
I to z H2O2 pięknie wychodziło bez żadnych chlorów. R-r na początku reakcji jasnoniebieski potem zielony, po reakcji trochę r-r zagęściłem i wykrystalizowały zielone kryształy.
A Tobie to prawdopodobnie od nadmiaru Cl się związki kompleksowe potworzyły- czerwonobrązowy jon tetrachloromiedzi II który reaguje z metaliczna miedzią redukując się do kompleksu chlorkowego miedzi I o barwie żółtej.
30 gru 2009, o 15:01
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
Dodałem do całości jeszcze kwasu solnego tak z 10cm3 i trochę perhydrolu, zielony osad rozpuścił się, całość stała się klarowna i ciemnozielona, więc chyba wszystko jest teraz ok . Mam nadzieję że teraz powstaną ładne, normalne kryształy. Ciekawe czym była ta drobna, zielona mączka...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników