Chemiczny - skoro nie potrafisz go zrobić, to niby w jaki sposób chcesz go otrzymać?
Robisz śmiech na sali... Jaki masz sprzęt do tego celu? Zlewkę, kolbkę z korkiem; gumowe rurki i cienką igłę ze strzykawki?
Nie wiesz jak ten proces wogóle wygląda i ile jest pier*** żeby coś takiego zrobić. Zakładając że jednak coś Ci wyjdzie - otrzymanie 100ml będzie kosztowało (praca - licząc po 6-8pln/h, odp sprzęt i odczynniki) przynajmniej tyle co kupno 100litrowej beczki w hurtowni, z vatem, wysyłką i łapówkami...
Ostatnio próbowałem otrzymać nasycone rry SO2 w wodzie (SO2 sprzedają skroplony w butlach, mi przeszkadzały wszystkie obce jony więc siarczyny itp odpadają). Nagazowywanie czegokolwiek powoduje ulatnianie dużej ilości SO2 i nie wiadomo ile ten roztwór wchłonął tak naprawdę oraz sporo leci do atmosfery.
W temp 20* rozpuszcza się coś koło 280g/ litr, do kolby z wodą i lodem (1 litr wody) wpuściłem ok 200-300g SO2. Efekt - masa roztworu wzrosła może o jakieś 4-5g
Wydzielanie prowadziłem powoli, używając kapilary (pipety).
Aby rozpuszczanie gazu w cieczy miało sens musiałbyś rozpuszczać jakiś w miarę niereaktywny gaz ( powiedzmy acetylen w acetonie), z użyciem spieku G0 (największę pory) w aparaturze na szlify, zaopatrzonej w wentyl bezpieczeństwa pod zwiększonym ciśnieniem (powiedzmy 3 at - w grubym szkle albo stalowym reaktorze), który nie wydziela ciepła rozpuszczając się w tej cieczy, ciecz oziębiona do maksimum.
Proces niebezpieczny, wymagający wiedzy, sprzętu i doświadczenia.
Przemysłowo instalacja która jest raz zaprojektowana kosztuje parę milionów $ albo kilkuset chińczyków do pracy, produkując kilka ton kwasu na godzinę pozwala na uzyskanie niskiej ceny końcowej.
Może faktycznie HCl rozpuszcza się bardzo łatwo i prosto, ale jak chcesz go otrzymać ? W każdej ze znanym metod jest albo użycie chloru albo silnych utleniaczy albo innego kwasu. I tak powstanie Ci produkt mocno zanieczyszczony. Praca po ciśnieniem w sprzęcie do tego nieprzeznaczonym skończy się awarią (rozerwaniem aparatury), albo wielką chmurę HCl z tego co się nie rozpuści.
Rozumiem odzysk HBr, odzysk resztek srebra jodu itp. Ale po co robić kwas solny skoro możesz go kupić po 2-3pln za litr? Albo w sklepie na papierek za 15-20pln?