Do 50g ścinek z mosiądzu dodałem 266g rozcieńczonego kwasu siarkowego 95% (1:1). Wszystko zagotowałem do temp. wrzenia. Po 30 min roztwór zrobił się czarny, po 45min z zieloną pianką, natomiast po 60min odparowała prawie cała woda z kwasem i na dnie pozostała czarna breja.
Dziwi mnie to ponieważ wynikiem doświadczenia miał być roztwór bez żadnych osadów.
---
Po ostudzeniu ta czarna breja to na pewno rozmoknięte związki CuSO4 i ZnSO4, spróbuje dalej odparować wodę, ale już widzę, że nie do końca wyszło bo znajduje również pojedyncze nie przereagowane skrawki mosiądzu. A tu jeszcze przed odparowaniem wody roztwór ten powinienem przesączyć w celu pozbycia się zanieczyszczeń (np. PbSO4)...
coś nie tak z proporcjami policzyłem?
26 wrz 2011, o 18:18
mar28
@MODERATOR
Dołączył(a): 1 lis 2010, o 18:21 Posty: 336 Lokalizacja: Łódź
Sam robiłem CuSO4 z miedzianych kawałków rurek, kwasu siarkowego (ok. 40%), oraz perhydrolu i wychodził zawsze piękny niebieski kolor bez zbędnych zanieczyszczeń.
Nie wiem natomiast jak to jest z mosiądzem. A ta czarna breja rozpuszcza się w wodzie, bo jak nie to może to jest CuO + związki cynku i innych metali? Najlepiej wstaw jakieś zdjęcia, bo trudno z opisu wywnioskować. Może lepiej wziąć stare kabelki miedziane i z nimi próbować CuSO4 otrzymywać?
26 wrz 2011, o 18:54
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
Przecież Cu nie roztworzy się w rozcieńczonym H2SO4 więc opadnie na dno właśnie w postaci czarnego, ciężkiego osadu.
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
26 wrz 2011, o 19:14
mar28
@MODERATOR
Dołączył(a): 1 lis 2010, o 18:21 Posty: 336 Lokalizacja: Łódź
Ja rozpuszczałem w mieszance rozcieńczonego kwasu siarkowego i perhydrolu. Tam jest czarny osad, czyli miedź pokrywa się tlenkiem i się nie rozpuszcza, tak?
26 wrz 2011, o 19:20
Mortan
Dołączył(a): 5 wrz 2011, o 12:04 Posty: 19
Zdjęcie wspomnianej brei:
Już po wstępnym odparowaniu wody, niestety zrobiło się już ciemno na dworze i nie zdążyłem zrobić do końca.
Wziąłem próbkę, rozpuszcza się w wodzie. Powstaje szarozielony roztwór.
Rozpuszczę wszystko w wodzie, przesącze i jutro spróbuje odparować wodę i zobaczę co wyjdzie...
26 wrz 2011, o 19:22
Mortan
Dołączył(a): 5 wrz 2011, o 12:04 Posty: 19
Cytuj:
Tam jest czarny osad, czyli miedź pokrywa się tlenkiem i się nie rozpuszcza, tak?
Tak. Czarny osad połączony z nieprzereagowanymi ścinkami mosiądzu.
Chciałem rozpuścić to w wodzie, i piasek po chwili zamienił się w głaz.
Właściwie co się stało? Da radę to jeszcze uratować?
26 wrz 2011, o 19:40
mar28
@MODERATOR
Dołączył(a): 1 lis 2010, o 18:21 Posty: 336 Lokalizacja: Łódź
To ja już nie mam pomysłów z tym zielonym roztworem. Zielony jest chlorek miedzi, ale to on nie jest aż tak ciemny jak na zdjęciu... To na górze to pewnie CuO.
26 wrz 2011, o 19:59
Mortan
Dołączył(a): 5 wrz 2011, o 12:04 Posty: 19
Teraz wygląda to tak:
Głaz spęczniał i na wierzchu pojawiają się niebieskie kryształki. Zastanawia mnie jakie reakcje zaszły...?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników