a) cytrynian żelaza (III) w reakcji żelaza z perhydrolem i kwasem cytrynowym (spożywczym)??
b) cytrynian miedzi (II) w reakcji miedzi z perhydrolem i kwasem cytrynowym
(spożywczym)??
c) cytrynian manganu (II) w reakcji tlenku manganu (IV) z kwasem cytrynowym (spożywczym)??
Jeżeli znowu napisałem w złym dziale to proszę o przekierowanie mnie do właściwego.
_________________
Zaszczytna ranga :
crazyuser napisał(a):
Moj ulubiony user !
8 gru 2007, o 20:03
marchfa666
Dołączył(a): 9 lut 2006, o 22:50 Posty: 95
Robilem kiedys cytrynian miedzi (II)....
Najpierw strącasz Cu(OH)<sub>2</sub> a potem dodajesz roztworu kwasu cytrynowego i jak juz bedziesz mial klarowny roztwor to odstaw do krystalizacji,lub po prostu odparuj
z pozostalymi nie probowalem..
8 gru 2007, o 21:17
Orion
Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 23:15 Posty: 98 Lokalizacja: z serca
a) Nie wiem czy to się uda, ale na pewno się uda jak zrobisz tak:
robisz mieszaninę CH3COOH i H2O2(wystarczy woda utleniona, szkoda perhydrolu;)), wrzucasz tam żelazo, jak metal się rozupuści to zadajesz Na2CO3, strącony osad odsączasz, przemywasz i zadajesz kwasem cytrynowym. Podobno żelazo rozpuszcza się w kwasie cytrynowym na gorąco, aczkolwiek moja praktyka tego nie potwierdza.
b) Tak samo jak wyżej, ew. możesz podgrzać podczas rozpuszczania metalu, gdyż miedź rozpuszcza się dość wolno...
c) Reakcja powinna zajść, można użyć trochę H2O2
_________________ Tyle siana ode mnie
8 gru 2007, o 21:25
Kryształoman
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:13 Posty: 266
Teraz sam sobie powoli zacznę odpowiadać na te pytania ( i zadam nowe )
a) przeprowadziłem reakcje żelaza z perhydrolem i spożywczym kwasem cytrynowym. Reakcja zaszła, ale nie jestem pewien czy powstał cytrynian żelaza (III), bo roztwór przyjął barwę pomarańczową ( w pochu jest napisane, że cytrynian żelaza (III) ma barwę ciemnobrązową ). Jeżeli to nie jest cytrynian żelaza (III) to co to może być
_________________
Zaszczytna ranga :
crazyuser napisał(a):
Moj ulubiony user !
9 gru 2007, o 13:08
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
a uzyles Fe pyłu czy gwozdzia ?
brazowa moze przechodzic w pomaranczowa w malym stezeniu
_________________ <center> "...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
9 gru 2007, o 13:49
Kryształoman
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:13 Posty: 266
Użyłem gwoździa. Po kilkukrotnym dodaniu kwasku cytrynowego barwa przeszła z pomarańczowej w brązową.
_________________
Zaszczytna ranga :
crazyuser napisał(a):
Moj ulubiony user !
13 gru 2007, o 19:59
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
No to pewnie Ci się zagnieździło tam też pełno węgla. Ja robiąc z octem i H<sub>2</sub>O<sub>2</sub>, a potem z kw. cytrynowym też tak miałem. Po roztworzeniu gwoździa ogrzewałem i wytrącał się węgiel, trzeba to przesączyć kilka razy, potem znowu ogrzać. Mnie zadowolił efekt po czterech ogrzewaniach, ładne kryształy cytrynianu
Ewentualnie inna sprawdzona moja metoda: roztwarzam w H<sub>2</sub>SO<sub>4</sub> gwóźdź aż przestanie zachodzić reakcja, następnie przesączam, strącam przy użyciu NaOH osad Fe(OH)<sub>3</sub>, przesączam, przemywam lodowatą wodą destylowaną, a potem zadaję stężonym cytrynowym. Dla tych, którzy lubią się babrać ogólnie polecam przepis powyższy.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
13 gru 2007, o 23:41
Kryształoman
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:13 Posty: 266
Wiecie co... Ogólnie przeprowadzając tą reakcję się zdziwiłem, bo mi na dnie nie wydzieliło się nic a nic węgla, tylko jakiś żółty proszek.
_________________
Zaszczytna ranga :
crazyuser napisał(a):
Moj ulubiony user !
14 gru 2007, o 09:12
Vikuserro
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 21:45 Posty: 139
Cytrynian żelaza jest żółty!
Rozpuszczam gwoździa, dodaje kwasku cytrynowego no i żółto.
A właśnie, bo potem dodałem do tego sody oczyszczonej i tiosiarczanu sodu, I na następny dzień czuje zgniłe jaja... Skąd ten siarkowodór?
17 gru 2007, o 17:36
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1505 Lokalizacja: SRC
SO2 to był
S2O3(2-) + 2H+ --> S\/ + SO2 + H2O
_________________
17 gru 2007, o 17:42
Vikuserro
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 21:45 Posty: 139
Tyle tylko że ten SO2 to pachnie drażniąco a nie tak zabawnie...
Jak po prostu zakwaszałem to to nieczułem zgniłych jaj, Tylko troche mnie podrażniło od wąchania tego.
Probówka Dość długo stała.
Tylko ciągle ciekawi mnie ta żółć.
17 gru 2007, o 19:50
Karvon
***
Dołączył(a): 30 gru 2006, o 02:36 Posty: 428 Lokalizacja: Poznań
Koloidalna siarka mogła przereagować w z wodorem wydzielającym się na gwoździu, stąd H2S. A zapach poajawił się po pewnym czasie, bo H2S mógł się początkowo całkowicie rozpuszczać w roztworze.
_________________ Quod fuimus estes
Quod sumus fos erites
Mille anni passi sunt ...
Aha no i dodam iż, o ile się nie myle, wodór można otrzymać.
Aha, czy tutaj nie pomylono przypadkiem roztwarzania z rozpuszczaniem?
20 gru 2007, o 17:06
Kryształoman
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:13 Posty: 266
Jak już mówiłem, to mam na dnie jakiś żółty proszek. Nawet po dodaniu wody, ten proszek nie znika ( więc chyba nie rozpuszcza się w wodzie ). Co to może być
_________________
Zaszczytna ranga :
crazyuser napisał(a):
Moj ulubiony user !
22 gru 2007, o 16:20
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2580 Lokalizacja: Krakow
pierwsza zasada: robic doswiadczenia z jak najlepszej jakosci odczynnikami
druga zasada: przy przeprowadzeniu rekacji i otrzymaniu "dziwnych" efektow - sprobowac powtorzyc
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
22 gru 2007, o 18:51
Kryształoman
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:13 Posty: 266
No dobra powtórzyłem doświadczenie : 4 gwoździe zalałem 60 ml wody utlenionej i dodałem 60 g kwasku cytrynowego, całość podgrzałem. Roztwór przyjął brudnożółte zabarwienie. Przestałem ogrzewać i pozostawiłem do ostygnięcia. Po dniu dodałem 20 ml wody utlenionej i roztwór przyjął barwę brązową ( ale taką klarowną, bursztynową ). Całość podgrzałem, odparowałem część wody. Przestałem ogrzewać. Po delikatnym przechyleniu zlewki zauważyłem, ze ciecz jest gęsta, tak jak po odparowywaniu wody z roztworu octanu sodu. Żółte syfy, które były poprzednim razem się nie pojawiły. Czy może być to ciecz przechłodzona
EDIT : Sam sobie odpowiem - To była ciecz przechłodzona, bo po wrzuceniu zarodka krystalizacyjnego, "doświadczenie" przebiegało tak jak krystalizacja octanu sodu z jego cieczy przechłodzonej
_________________
Zaszczytna ranga :
crazyuser napisał(a):
Moj ulubiony user !
13 sty 2008, o 15:39
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
Małe odkopanie Mam takie pytanie w związku z tematem... Roztwarzając gwóźdź w kwasie cytrynowym otrzymam cytrynian żelaza (II) czy (III) Bo już zgłupiałem... Kiedyś sprawdzałem NH4SCN, ale nie pamiętam wyników Szukałem też wiadomości w Internecie, ale coś mi nie poszło.
Na 80% nie wykryło jonów Fe^3+, ale osad po próbie z NaOH był czarny. Z elektrolizą ani z zabawą z Fe(OH)3 tak jak pisał Alchemik jeszcze nie próbowałem. Kombinowałem także z H2O2 razem z NH4SCN - pamiętam, że wtedy się zabarwiło, czyli wychodzi na to, że Fe było na (+2). Z octanem jest podobnie Dodam, że mój cytrynian był ciemnobrązowy.
A przy robieniu cytrynianu cynku wytrącił mi się jakiś biały osad nie rozpuszczalny w wodzie. Do tej pory nie sprawdziłem co to jest. Nadmienię, że używałem kwasu spożywczego, ale teraz już mam cz. Może ktoś wspomóc mnie wiedzą Długo nie dawało mi to spokoju... 3 razy przeprowadzałem ta reakcję z żelazem.
1 cze 2009, o 20:03
chemik10
Nauczyciel
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
Cytryniany i octany żelaza(III) są związkami kompleksowymi. Cytryniany służą czasem do maskowania jonów Fe3+, więc tworzą z nimi względnie trwały kompleks - nie dziwię się, że SCN- nie dają czerwonego zabarwienia z cytrynianem - kompleksy rodankowe żelaza są strasznie słabe (mają małe stałe trwałości). Octan żelaza(III) jest brunatny, cytrynian żółtobrunatny lub żółty, no tak względnie.
Dlaczego Fe(III), a nie Fe(II)? Bo nie zabezpieczyłeś r-ru od powietrza z pewnością, poza tym, w słabo kwasowym i obojętnym pH Fe(II) jest szczególnie podatny na utlenienie.
@Dobry666. SCN- dają czerwone zabarwienie z Fe(III), nie Fe(II) ! Fe(II) wykrywa się najlepiej 1,10-fenantroliną.
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
1 cze 2009, o 20:31
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
A teraz po kolei:
Związki kompleksowe --- O.K. Fe^2+ + O2 -> Fe^3+ --- O.K. Co do SCN^- to wiem, że z Fe^3+ Może poprzednio napisałem trochę chaotycznie co spowodowało taką a nie inna interpretację Mózg mi się grzał Czyli bez izolowania od tlenu nie ma szans na octan i cytrynian żelaza (II)
1 cze 2009, o 21:16
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
Jeszcze jedno dorzucę do tematu:
Po dodaniu nadtlenku wodoru do r-ru cytrynianu żelaza (teraz już wiem, że (III)) a następnie NH4SCN pojawiło się czerwone zabarwienie od Fe^3+. Jak można to wyjaśnić?
Czym może być ten biały osad, który wytrącił się przy otrzymywaniu cytrynianu cynku? Nadmienię, że r-r był trochę ogrzewany, ale dopiero w późniejszej fazie już po wytrąceniu i filtracji i pojawiły się znowu małe ilości tej substancji. Może ZnO albo Zn(OH)2? Muszę sprawdzić jak zareaguje z NaOH, ale raczej nic to nie wyjaśni
(Jeśli można, to proszę o scalenie z poprzednim postem).
2 cze 2009, o 18:12
Heretyk
Dołączył(a): 9 gru 2008, o 13:03 Posty: 12
Odnośnie cytrynianu żelaza (III) podaję linka do patentu:
Może komuś się to przyda...
Ja póki co otrzymywałem cytrynian sodu (NaHCO3 + kw. cyt.), cytrynian miedzi (II) i cytrynian strontu.
O cytrynianie miedzi mogę powiedzieć to, że otrzymywałem go gotując CuO z roztworem kwasu cytrynowego. Po pewnym czasie roztwór zawierał sporą ilość drobnego ciemnozielonego osadu. Ponadto oprócz osadu otrzymuje się klarowny, piękny zielony roztwór. W miarę odparowywania wody (oczywiście po uprzednim oddzieleniu osadu), roztwór gęstnieje (syrop), aż w końcu wytrącają się ładne, zielone kryształki. Chcę podkreślić, że osadu jest dużo razy więcej niż "syropu"!
(sprawdzone kilka razy - zawsze jest tak samo)
Co do cytrynianu strontu. Do prawie gotującego się roztworu kw. cytrynowego dodałem SrCO3. W reakcji oprócz CO2 (pienienie) wytrąca się biały drobny osad cytrynianu strontu.
Odczynniki były używane w ilościach stechiometrycznych.
4 cze 2009, o 16:57
Heretyk
Dołączył(a): 9 gru 2008, o 13:03 Posty: 12
Widzę, że mój link nie działa .
Hmmm... wpiszcie w google: cytrynian żelaza patent a następnie kliknąć w "opis patentowy" , powinno to być to.
5 cze 2009, o 16:08
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
z tlenkiem manganu zajdzie ale chyba bez redukcji. czyli powstanie cytrynian manganu (IV).
chociaż jeżeli MnO2 z HCl daje MnCl2 i Cl2 to może jednak zajdzie redukcja, nie jestem pewien.
sól powstaje, kolor? różowo-brunatny? i całkiem ładnie pachnie (?) cytrynowo
Pozdrawiam
Rajek
8 cze 2009, o 18:34
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
Można sprawdzić czy np. nie wydzielają się jakieś gazy podczas reakcji i sprawa już będzie trochę jaśniejsza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników